R
rouż
Gość
Paula, dziekuje.Royanna dobrze że chłopaki zdrowe a Tobie życzę szybkiego odzyskania głosu i powrotu do zdrowia! dlaczego musisz z Alankiem iść do okulisty?
Ja dzisiaj bawiłam się trochę aparatem :-) oto kilka z moich zdjęć:
Zobacz załącznik 240809 Zobacz załącznik 240813 Zobacz załącznik 240814
Zobacz załącznik 240812 Zobacz załącznik 240811 Zobacz załącznik 240810
Sliczne zdjecia
Do okulisty powinnam isc na rutynowa kontrole z malym po 3miesiacu zycia, ale przez te ich choroby zapomnialam...Ale na szczescie nie widze aby Alan mial problemy ze wzrokiem-wszystko widzi w swoim zasiegiu;-)
Dzieki Rybko! Tak sie ciesze, ze z ciaza wszystko ok! Korzystaj z pogody ile wlezie!Witam późnowieczorowo.
Dzisiaj było tak cieplutko u nas, że aż nie chciało się wracać do domu i przesiedziałam tak długo jak się dało u rodziców na ogródku.
Royannka, fajnie, że chłopaki zdrowe, a Tobie życzę szybkiego powrotu do formy.
Bershka, tarasik bardzo fajny, ja czekam, aż M wróci do domu i zrobi porządek na naszym balkonie.
Paula, fajne zdjęcia.
Ja po wizycie u gina jestem zadowolona i na pewno spokojniejsza. Dzidzia ładnie rośnie, od samego początku w parze z suwaczkiem. Jest straszną wiercipiętką, nie dało posłuchać spokojnie swojego serduszka, ale trochę usłyszałam, zobaczyłam i jest O.K. Ginek próbował podejrzeć co ma między nóżkami, ale jeszcze nie widać zbyt dokładnie, poza tym uciekało. Na początku czerwca mam mieć USG połówkowe i wtedy dowiemy się już na 100%. Przez miesiąc przytyłam całe 20 dkg a od początku ciąży 1,20 kg więc jak na razie jest dobrze. Niestety nabawiłam się grzybka, niegroźnego, ale lekarz uznał, że będziemy go leczyć. Ponoć takie stany są dość częste u ciężarnych co spowodowane jest zwiększoną wydzieliną, a ja w dodatku jestem na luteinie dopochwowej 2x2 i to też mogło mieć duży wpływ.
Dobranoc.
Kurcze, moj maluszek nie kocha spac. I nie chodzi mi juz tylko o dlugosc spania, ale o to w jaki sposob zasypia. Wlasciwie zawsze jest przy tym mnostwo krzyku, placzu, histerii. I to niezaleznie czy na rekach, w bujaczku czy lozeczku. Niezaleznie od tego jak jest senny-slabo, srednio, mocno...Zawsze jak czuje ze juz zaczyna odplywac to sie zrywa i krzyczy...ech ci moi chlopcy radarowcy;-)
I chyba cos u niego sie ruszylo z kupa. W marcu zaczal mi sie zalatwiac co srednio 10 dni, a ostatnio zalatwil sie po 11 dobach, potem po 3 dobach, potem po dwoch(czyli wczoraj) i dzis rano znowu, az musialam bujaczek prac. Czyzbym wczesniej przez 1.5miesiaca miala jakos malo kaloryczne mleczko a taraz lepsze? Mozliwe? Ale przez 1.5miesiaca kryzys laktacyjny? Jabuszka raczej go nie ruszyly, bo przez 3 dni zjadl moze ich z 1 lyzeczke, czopka przeciwgoraczkowego dostal ostatnio w srode rano, to tez raczej nie mialo wplywu, moze moje tabletki na gardlo? ale kupa jest taka jak powinna byc...Najwazniejsze, ze sie zalatwia czesciej, bo chce mu rozszerzac diete. Dzis zastanawiam sie co mu zaserwowac, aby mu zasmakowalo(nie bylo za kwasne np) i poniewaz ostatnio jadl jabuszko, teraz zastanawiam sie aby dac jabuszko+marchewka albo jabuszko+dynia...i chyba wezme z dynia, aby za 3 dni dac mu ziemniaczka z dynia. No dobra, ale juz wam nie smece o takich rzeczach...
Glosu prawie nie mam, za to kaszel i okropny bol gardla
Milego dnia laseczki!!! Wszystkie!
Ostatnio edytowane przez moderatora: