Witajcie babeczki!
Nie bylo mne kilka dni na bb, a tutaj tyle nowosci!
Zaczne od gratulacji dla
Sylwi!!! Kobietko kochana! Tak sie ciesze, ze zafasolkowalas!!! I pomimo trudnosci(zastrzyki) dasz rade!
Betti, ciesze sie, ze zajrzalas do nas! I nadziwic sie nie moglam patrzac na Twoj suwaczek, jak ten czas leci! jeszcze troszke i zobaczysz swoje malenstwo!
Tusiu- pamietamy o Tobie. Nie poddawaj sie, mdlosci lada moment mina i zacznie sie najcudowniejszy okres ciazowy
Paula-gratulacje z okazji siusiaka;-)
Cdudownie byc mama dwoch syneczkow!
Kindzia, przykro mi ze @ przylazla...:-(
Kinga...czekamy do piatku, ale wszystko wskazuje na fasolke. A jest to bardzo prawdopodobne, bo swiadomie nie staraliscie sie
Kiki-powtorze sie, ale Twoja rodzinka jest superowa!
Pyszczku-ciuszki Sebcia sa sliczne!
Anufifi-mysle o Tobie...
Patrysiu-ciesze sie ze Bartus w domku, tylko te przeklete kolki...A jak Twoj Alanek?
Reszty dziewczynek nie bede wymieniac, mam nadzieje, ze sie nie pogniewacie...
Mnie nie bylo kilka dni na bb, bo moj maz mial 4 dni wolnego, wiec spedzalismy razem czas. Chlopcy zdrowi, ale Alan od wczoraj ma znowu silny katar
. Boje sie, ze go zawialo we wtorek, jak zgrzal sie w aucie, a potem wzielismy go z fotelikiem na marsz do Urzedu Skarbowego...Zobaczymy...mam nadzieje, ze tylko na katarze sie skonczy. Acha, a kupa poszla...w 10tej dobie!!!
Ale przejrzalam w internecie informacje na ten temat i znalazlam wypowiedz poloznej na e-dziecko, ze dziecko karmione wylacznie piersia az do czasu wprowadzania innych pokarmow, moze robic kupe kilka razy na dobe albo raz na kilka a nawet kilkanascie dni!
I jest to tzw bezresztkowe trawienie. I dopoki kupa wychodzi bez problemu, jest ok. I charakteryzuje sie tym, ze jest mazista, gestsza troche i duuuuza
. Tak bylo u nas. Nawet nie wiedzielismy kiedy on ja zrobil, ale poczulismy
. I polozna mowila, ze dzieci robiace ta kupe puszczaja smrodliwe baki(u Alana tak jest) i moga je meczyc gazy, wiec dobrze jest robic masaz brzuszka. Wiec po tym artykule stwierdzam, ze chyba u Alana jest wzsytko ok
Acha, czytalam wasza dyskusje na temat ubran dla 2-3latkow. Faktycznie sa drogie. Dla mnie na spodnie za 60-70 zl to za duzo. Ale ja Maciowi ostatnio kupilam w 5-10-15 przecenione o 50%, 60% ekstra jeansy i bojowki za 25 i 35zl
, a cena wczesniejsza byla wlasnie 60-70zl.
Ale sie napisalam...nie wiem czy wszystko co chcialam, najwyzej doskrobie pozniej...
Milego dnia babeczki!
W Szczecinie od rana swieci slonce!!