reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

no tak, ja gapa! wybacz!
kciuki zacisniete
to chyba tak na kiteczki wczesnie celujesz?
a jak długie masz cykle?


Kindzia-moje cykle po stracie
przedstawiaja sie tak 24,26,30,28-ten ostatni juz taki jak zawsze miałam,czyli 28-dniowy.
ale jakoś teraz nie moge wyczaić mojej owulacji bo w 7dc.jak
juz pisałam kuły mnie jajniki,potem spokój a dzis 11dc.i ból jajnników konkretny.
więc o celowaniu jako-takim moge zapomnieć,po prostu się staram od zakończenia @.a nawet juz mi się nie chce cudować bo z tego co tu widzę to i tak rzadko komu się udaje a jak się udało to po prostu tak miało być.a największym tego przykladem jest dla mnie CZARODZIEJKA nasza,u niej było chyba ze 3dni przed owu i jest Maksio.Teraz proszę BOGA żeby zajść i donosić szczęsliwie zdrowe dziecko.a nie ukrywam w głębi serca jest ta córa ale bez nacisku jak to było jak zaszłam w sierpniu.wtedy gadałam do brzucha jak by tam była dziewuszka,a potem moze to głupie ale obwiniałam się,że może był chłopiec i czół to wszystko i od nas odszedł.:-(
to trwało ze trzy tygodnie ale potem miałam sen,że umarła mi córcia i jakby to wybawienie dla mnie bo chyba bym się zagnębiła jak mogłam byc tak głupia.

może uznacie,ze głupoty tu pisze ale tak czuje.


Paula-tak wiem,ze musze zachować ostrozność ale to
silniejsze ode mnie :baffled: kurcze.
a u ciebie kochana jak piszą dziewczynki zdarza się po badaniu.
bedzie dobrze ale rozumiem cię ten strach jest w nas.

KIKi-códna księzniczka po prostu.:-) a jaki pulpecik.


 
reklama
Witam z rana

musze wyjsc z młodym pozałatwiac tyle spraw
na poczcie w urzedach, a tak brzydko, wczoraj latałam z 2 h
i wszystkiego nie załatwiłam,a tak zmarzłam, no i dzisiaj powtorka z rozrywki... brrrr

tusia26
zycie Cie doswiadczyło......
ale silna kobieta z Ciebie...
nie wolno Ci tak myslec.... patrz do przodu!
a to tak tylko z ciekawostek:
a ja wierze ze jak zaskoczy to bedzie z tego babeczka, bo one sa jednak silniejsze (kiedys gin mi mowił ze jak dochodzi do poronienie z wiekszosci przypadkow był to chłopczyk bo oni sa słabsi, i nie potrafia sie obronic, niestety) no i wiek kobiety tez ma znaczenie im starsza tym wieksza szansa na babeczke..........


A planowac to my sobie mozemy, ja to tak troche z przymrozeniem oka traktuje, chociaz w to co medycznie udowodnione wierze...........

kiki jaka sniada panienka, i jakie ma czad buciki i opaseczke:)


Miłego.............
 
Kinia my same zostałyśmy???? :szok::szok::szok: no gdyby nie ty to bym sama była... no chyba że którąś laseczkę- staraczkę pominęłam to przepraszam...


Spokojnie ja tu byłam jestem i jeszcze długo będę wiec moge wam robic za tło żebyście same nie były :-D:-D:-D:-D

Anufifi to powazna sprawa, jak wiek pozwoli, czyli jak masz mniej niz 36 to warto poczekac ten rok po zabiegu i działac nadal......:):):):):):) trzymam kciuki zeby było po Twojej mysli:)

.


to juz nie chodzi chyba o wiek , moje chłopaki juz daja mi dosc popalic ostatnio , nie wiem , czas pokaze

Witam.
Paula, mnie też lekarz zawsze ostrzegał, że po badaniu mogę plamić lub nawet lekko krwawić.


Ja dziś dla pewności zrobiłam jeszcze test i to nie z porannego moczu i są piękne II krechy. Byłam też u ginka po lutkę, a 25.02. idę na konkretną wizytę z badaniem.


bardzo bardzo mocno cie ściskam :)
gratuluje

witam wieczorowa pora

Kinga wysłałam zaproszenie:):) no własnie nie ma to jak "sfalaczały" dzien... jutro bedzie lepiej..
spojrzenie Filipa powalajace............ wow
Tusia, Dzastina, Anufifi wybaczcie jak czasem moje posty wydadza sie Wam "naiwne", przeczytałam troche i wiem ze czasem było Wam bardzo ciezko i zycie zweryfikowało to całe "planowanie"........... tyle cykli staran, badan, nadziei, kreseczek na tescie... wylanych łez... szczescia i rozpaczy...
nie mam tych doswiadczen....
Ja tak jak kazdy mysle ze uda sie od razu... wiec moge wydac sie w swoich postach troche "naiwna"................
Prosze wescie na mnie poprawke.........
Komp mi tak spowalnia ze zaraz padne.................



Pytanko
dziewczynka : 2-3 dni wczesniej
a chłopiec: codziennie czy tylko w owu? jak to w koncu jest?

.

nie uważam zeby twoje posty były naiwne,
Ja kiedy pojawiłam sie na tym wątku tez miałam w planach starac sie na dziewczynke i nawet próbowałam , bo biorąc pod uwage ze chłopców mam z pierwszych cykli starań to wydawało mi sie to kwestioa dobrego pozania swojego organizmu . Moze by i sie udało gdyby nie mięsniak ....jednak te dwa lata mnie osobiście dały lekcje pokory i w moim osobistym przypadku planowanie płci juz nie wchodzi w grę .
Jednka uważam , że jesli ma sie cierpliwosc , wiedzę i chęci do próby zaplanowania to warto , jak najbradziej , ale tylko i wyłacznie będąc w pełni świadomym ze to metody nie dające 100% pewności .
Pozdrawiam i buziaki
 
witam się:)

nie mam za bardzo co pisać więc życzę wam miłego dnia.


kiki śliczne zdjecia twojej księżniczki:)
 
Witam :-)

Kiki, Tusia dziękuje za wsparcie :happy: naszczęście plamienia przeszły, wczoraj były tylko takie minimalne brązowe ślady a dziś jeszcze nie było.

Kiki ślicznie Derya wygląda :-)

Tusia mój lekarz od toxo mówi że nie można drugi raz zarazić się toxoplazmozą że mamy już nabyte przeciwciała, jednak ja tak do końca w to nie wierze a i ostrożności nigdy za wiele ;-)
a...no i nie można Ci się obwiniać za to co się stało wiem że to nie łatwe ale Pan Bóg we wszystkim ma swój cel i wynagrodzi nam nasze cierpienie :tak:

Kindzia życzę Ci aby udało Ci się dzisiaj wszystko pozałatwiać ;-)

Anufifi buziak :*

Kinga również miłego dnia :-)

POZDRAWIAM :happy:
 
Tusia mój lekarz od toxo mówi że nie można drugi raz zarazić się toxoplazmozą że mamy już nabyte przeciwciała, jednak ja tak do końca w to nie wierze a i ostrożności nigdy za wiele ;-)

a ta moja doktorka mowiła,że raczej nie ale zdarza się toxo
jakaś uśpiona(np.czeka sobie w węzłach chłonnych na spadek odporności organizmu=ciąża) i może się wybudzić. kurcze tak mnie nastraszyła no.:angry: no ale pewnie się zna.
 
witajcie dziewczyny!!!

Pyszczku ja nie szczepie tez Kacpra niczym oprocz obowiazkowych szczepionek oczywiscie skojarzonymi tylko...Maje tez podstawowymi szczepilam i jest zdrowa jak ryba...uwazam co za duzo to tez nie za dobrze...

Kiki sliczna coreczka:-)

Paula nadal plamisz??

a nam dzis w koncu schody zaczeli montowac potrwa to 2-3dni ale w nastepna sobote juz sie tam wprowadzamy:-)w weekend m bedzie montowal kuchnia a ja bede sprzatac zeby w sobotke nastepna sie wprowadzic:-)nawet nie wiecie jak sie ciesze z tego powodu:-)normalnie spiewac mi sie chce:-)
 
Paula nadal plamisz??

a nam dzis w koncu schody zaczeli montowac potrwa to 2-3dni ale w nastepna sobote juz sie tam wprowadzamy:-)w weekend m bedzie montowal kuchnia a ja bede sprzatac zeby w sobotke nastepna sie wprowadzic:-)nawet nie wiecie jak sie ciesze z tego powodu:-)normalnie spiewac mi sie chce:-)
Gosiu narazie póki co już nie plamię i czuję się dobrze...mam nadzieję że wszytsko jest wporządku z dzidzią!

no i super że już się przeprowadzacie, wkońcu doczekałas się!!:tak: wszystko nowe, ładne no i nareszcie na swoim! :tak::-) czekamy na fotki gniazdka po przeprowadzce ;-)

a ta moja doktorka mowiła,że raczej nie ale zdarza się toxo
jakaś uśpiona(np.czeka sobie w węzłach chłonnych na spadek odporności organizmu=ciąża) i może się wybudzić. kurcze tak mnie nastraszyła no.:angry: no ale pewnie się zna.
Tusia trzeba być dobrej myśli :tak: jak byśmy tak myślały że czycha to cholerstwo gdzieś żeby tylko zaatakować to nigdy w ciąży byśmy już nie były :-( mamy odporność, wyniki są dobre to trzeba działać!!! będzie dobrze!!! :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DZIEŃ DOBRY:-)
U nas była właśnie położna no i wszystko dobrze jest papierki spisała no i teraz tylko czekać na pierwsze szczepienia no i tam dowiem się ile waży synek bo tu niewazyła;-)
Witam wieczorkiem...
Byliśmy z Kacprem u ortopedy i niestety ma płaskostopie, musi nosić buty z usztywnianą piętą i wkładką ortopedyczną a także robić ćwiczenia stópek....za pół roku do kontroli.
na pewno będzie dobrze:tak:a jeśli to nie ma co się martwic bo i chłopak co i tak płaskie buty nosi;-)

KINGA KIKI dziękuje:-)ps.KIKI jaki klopsiaczek z córci:-)a powiedz imie córci to po polsku jakie jest i powiem ze to imie bardzo fajnie komponuje się z nazwiskiem:tak:
 
reklama
Gosiu narazie póki co już nie plamię i czuję się dobrze...mam nadzieję że wszytsko jest wporządku z dzidzią!

no i super że już się przeprowadzacie, wkońcu doczekałas się!!:tak: wszystko nowe, ładne no i nareszcie na swoim! :tak::-) czekamy na fotki gniazdka po przeprowadzce ;-)

Paula to dobrze ze juz nie plamisz:-)dam zdjecia jasne tylko jak juz wszystko bedzie dokonca zrobione:-)bo przeprowadzamy sie dlatego ze wiekszosc rzeczyjuz jest porobiona i da sie normalnie mieszkac wiadomo pewne rzeczy kosmetyczne m bedzie robil jak juz bedziemy tam mieszkac:-)
 
Do góry