reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Partysia wszyscy sie smieją, ze długie nogi ma :-D a cały czas do zdjęcia sie tyłkiem ustawiało:-D ale musiałam suwaczka cofnąć o 2 dni bo cały czas maluszek jest 2 dni do tyłu od pierwszego dnia @. Ale wsio na razie dobrze, kolejna wizyta 9 i to juz badania prenatalne, ale wtedy bede juz w 12 tyg i 5 dc.
Lekarka powiedziała, ze juz takie najwieksze niebezpieczenstwo za nami, ale wiadomo uważac na siebie trzeba:)
 
Kinga... jaki wynik bety? Fajnie że nie dałaś się załamać... taka postawa do życia musi być... Sama tak piszę i radzę wszystkim a w głebi serca wiem jak jest ciężko... Kinga mamy już dzieci, mamy wspaniałych synków....

Ja brałam już Clo i Pregnyl i Duphaston i nic mi to nie pomogło... wiec już chyba nie mam nadziei na cud... Badania wsio ok... a mimo to nie mogę albo nie jest mi jeszcze dane zostać po raz drugi matką..

Moja kuzynka jest w moim wieku.. no ba... nawet urodziłyśmy sie w ten sam dzień i ona jest teraz wciąży z 3 dzieckiem.... ma trudne warunki w domu, ogólnie nie jest za dobrze..i ona dostała po raz kolejny szansę zostać mamą a ja mimo iż mamy z mężem firmę, budujemy dom itd... nie jest mi dane... czasami mi się ryczeć chce.. przechodzę załamanie.. Po czym wstaje rano i wiem że muszę myśleć pozytywnie... akurat mam teraz takie załamanie... och jak mi źle potwornie... ja już wiem jak będzie w tym cyklu... @ będzie sie spóźniać żeby dać mi nadzieję a później przyjdzie w wielkim stylu... a ja nie chce przechodzić znowu wszystkiego od nowa... nie chcę... ale się wyryczałam.....
 
dziewczyny wy moje kochane muszę wam coś napisać ważnego ale to jak już bede miała wolną chwile.
Na pewno jeszcze tu dziś zajrzę! :)
Buziaki i do później

 
Kinga a co takiego ważnego chcesz nam napisać?????:confused: pisz szybko!! :tak:bo czekam przy kompie!!! ;-)

Dzastina UDA się i Tobie i każdej z Was!!!! musi tylko przyjść odpowiedni czas :tak: Pamiętaj NADZIEJA UMIERA OSTATNIA! :tak:

Pajkaa super że z dzidzią wszystko ok :-) bardzo się cieszę :tak: śliczna ta Twoja kruszynka :-):-):-)

Patrysia fajnie że Alanek taki grzeczniutki aby jak najdłużej :tak:
 
Hej dziewczynki
byłam dzis na wizycie....wszystko pieknie przygotowane do porodu tylko potrzebny jest "rozruch"...wiec nie pozostaje mi nic innego jak wziąść sprawy w swoje ręce i zbałamucic męża
5.gif
....TO ZALECENIE GINKI... :)))))

Maluszek wazy 3200 z kawaleczkiem...ale na tym etapie ciązy rozbieznosci moga byc spore....

Kinga- narobilas smaka i sobie poszlas...ehhh kobieto!!!!
 
Ciekawe ile Kinga karze nam jeszcze czekać ;-):confused:

Czarodziejko to teraz nic tylko wykorzystywać męża ile się da ;-):tak::tak::-) cieszę się że wszystko dobrze i Maksio ładnie waży :tak: żeby tylko zechciał już wyjść :tak:
 
Ostatnia edycja:
juz piszę.... :)

Chcę wam przekazać że rezygnujemy z mężem na jakiś czas ze starań o drugiego dzieciaczka. Rozmawialiśmy dużo. Ta myśl przeszła mi już nie raz przez głowę w przeciągu ostatnich niecałych dwóch miesiecy..
Wieczorem pewna na 100% powiedziałam mężowi że chcę przerwy. Że teraz zaczniemy nowy rozdział w naszym wspólnym rodzinnym życiu. Ja mam dopiero 25 lat rocznikowo. Na drugie dziecko w sumie mam czas jeszcze. Nie będę sie tak upierała przy tym aby różnica wieku miedzy dzieciaczkami nie była duża bo większość życia mi umknie po miedzy palcami jak taka bede..
Puki co chce znowu poczuć że żyję, że mam jeszcze wiele do zrealizowania. Moja praca związana z fotografowaniem, mamy kasę z mężem wiec jeszcze skorzystamy z tego będziemy pewnie wyjeżdżać i kupimy sobie co nieco do mieszkania. Normalnie byśmy sobie na to nie pozwolili bo odkładaliśmy już na dziecko...
Staraliśmy się 13 miesiecy to nie jest mało i nie jest też nie wiadomo jak dużo, ale dla nas to była wieczność... Chcę odetchnąć.
Mówi się a weź na luz wrzuć to na pewno zajdziesz w ciązę a to nie tak bo u nas luz też był..
Szykuje nam się co nieco w tym roku mamy już plany... ciesze się że je zrealizujemy z mężem i synkiem.
Jak Filip pojdzie do przedszkola ja chcę zacząć w końcu pracę. A potem nie wiem... żyć normalnie i w koncu w odpowidnim dla nas czasie gdy już się wyszalejemy chociaż trochę to wtedy postarać się o maleństwo.
Taki założyliśmy sobie cel...
Moim marzeniem nadal jest mieć dwójkę dzieci i nie zrezygnuję. Ale poprostu teraz odkładamy to "na półkę"

Nie chcę was opuszczać bo bardzo się z wami zżyłam.
Bede do was zaglądała najczęściej jak to możliwe:)
Jestesmy prawie jak siostry. :)
Tyle wam zawdzięczam....
Mam nadzieje że mnie po niekąd zrozumiecie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Kinga prawdę mówiąc nie wiem co napisać....to Wasza decyzja i Wasze życie skoro tak zdecydowaliście to tak musi być choć prawdę mówiąc nie to spodziewałam się przeczytać....w jednym napewno masz racje że jesteś jeszcze młoda i masz czas na drugie dziecko....dla jednych są priorytety takie dla innych inne....ale cieszę się że będziesz z nami :tak: bardzo się tutaj wszystkie zżyłyśmy i brakowało by nam Ciebie. Życzę Ci aby Twoje marzenia się spełniły :happy2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry