reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

pamiętamy pamietamy;-)a no jeszcze sobie jestem 2w1:-)wiesz leżałam od 29 tc tak do 36 tc bo wtedy dopiero gin mi kazał "normalnie"funkcjonowac:tak:duuuużo M mi pomagał no ale nie kiedy też wstawałam bo jednak nie da się przy 2-letnim synku:sorry2:ale jak widzisz hehe teraz synek uparciuszek że nie chce wyjść co kciukaski abyś i ty donosiła maleństwo:tak:już jesteś w 33 tc tak więc dużo nie zostało;-)
No właśnie widzę,ze uparciuszek z synka:cool2: Tak mu się śpieszyło a teraz mu za dobrze w brzuszku:tak:Ale lepiej tak niż by miałoby byc inaczej;-):-D Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!!! Pamiętam jak Was podczytywalam i odliczałaś sobie tygodnie teraz ja tak mam:wściekła/y:Mi mój mąz też pomaga jak może...robi śniadanko i idzie do pracy ale obiad to ja sama muszę zrobić bo mieszkamy sami:-( ale mam opanowane już to do perfekcji...tylko wstawiam ziemniaczki a mięsko to mamcia mi dowozi:-) Nie mam innej opcji ja wierzę w to,że mi też się uda jak skończe 35tc to już będzie duży sukces!

Paula25 ja nosze po serduszkiem córeczkę Nadię:-) Avator to jej zdjęcie z 23tc:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Czarodziejko, Patrysiu Wy teraz musicie nam się codziennie meldować ;-):tak: bo inaczej uznamy że już rodzicie ;-)
ze mną to spokojnie ja się nie spiesze tzn.Alanek się nie spieszy:-D
No właśnie widzę,ze uparciuszek z synka:cool2: Tak mu się śpieszyło a teraz mu za dobrze w brzuszku:tak:Ale lepiej tak niż by miałoby byc inaczej;-):-D Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!!! Pamiętam jak Was podczytywalam i odliczałaś sobie tygodnie teraz ja tak mam:wściekła/y:Mi mój mąz też pomaga jak może...robi śniadanko i idzie do pracy ale obiad to ja sama muszę zrobić bo mieszkamy sami:-( ale mam opanowane już to do perfekcji...tylko wstawiam ziemniaczki a mięsko to mamcia mi dowozi:-) Nie mam innej opcji ja wierzę w to,że mi też się uda jak skończe 35tc to już będzie duży sukces!
oj tak odliczalam każdy tydzien i zawsze była malutka ulga jak tak szło do przodu:tak:zobaczysz i u ciebie będzie dobrze:tak:a bierzesz jakieś leki czy tylko leżysz;-)ps.niedziękuje aby niezapeszyć:-)
 
ze mną to spokojnie ja się nie spiesze tzn.Alanek się nie spieszy:-D

oj tak odliczalam każdy tydzien i zawsze była malutka ulga jak tak szło do przodu:tak:zobaczysz i u ciebie będzie dobrze:tak:a bierzesz jakieś leki czy tylko leżysz;-)ps.niedziękuje aby niezapeszyć:-)

Ja mam tylko luteinę dopochwową 2razydziennie i magnez sama biorę na noc bo w nocy brzuch się stawia:-(
Właśnie mnie to troche dziwi,że nic konkretnego nie mam...:cool2:Mam lezeć i wtawać do WC i po jedzenie a tak to leżeć,leżeć,leżeć:wściekła/y:
 
Ja mam tylko luteinę dopochwową 2razydziennie i magnez sama biorę na noc bo w nocy brzuch się stawia:-(
Właśnie mnie to troche dziwi,że nic konkretnego nie mam...:cool2:Mam lezeć i wtawać do WC i po jedzenie a tak to leżeć,leżeć,leżeć:wściekła/y:
może nie jest tak źle aby brać coś więcej;-)no ja brałam scopolan 3 razy dziennie i no-spe także miałam brac tylko że ja stwerdziłam z M że za dużo tego co tylko scopolan brałam:tak:
 
A my siedzimy i czekamy na księdza...ciekawe o której przyjdzie? miał zacząć chodzić od 16.

Nadia śliczna córcia :-) no tak teraz pamiętam jak kiedyś ktoś się Ciebie pytał o Twój nick czy tak masz na imię a Ty napisałaś że to imię dla córeczki :tak::happy2:
skoro musisz leżeć to leż kochana, czego nie zrobi się dla swojego dziecka :tak: odpoczywaj dużo! zobaczysz że te 2 tygodnie szybko zlecą i będziesz już spokojniejsza :tak:

Patrysiu no Alanek to naprawde uparciuszek najpierw tak się spieszył na świat a teraz nie chce wyjść :-D
 
może nie jest tak źle aby brać coś więcej;-)no ja brałam scopolan 3 razy dziennie i no-spe także miałam brac tylko że ja stwerdziłam z M że za dużo tego co tylko scopolan brałam:tak:
Ja też się tak pocieszam,że może nie jest tak źle skoro mam tylko luteinę brać...;-)

A my siedzimy i czekamy na księdza...ciekawe o której przyjdzie? miał zacząć chodzić od 16.

Nadia śliczna córcia :-) no tak teraz pamiętam jak kiedyś ktoś się Ciebie pytał o Twój nick czy tak masz na imię a Ty napisałaś że to imię dla córeczki :tak::happy2:
skoro musisz leżeć to leż kochana, czego nie zrobi się dla swojego dziecka :tak: odpoczywaj dużo! zobaczysz że te 2 tygodnie szybko zlecą i będziesz już spokojniejsza :tak:

Patrysiu no Alanek to naprawde uparciuszek najpierw tak się spieszył na świat a teraz nie chce wyjść :-D
Dziękuje:-);-) Już mi minęło 7tygodni to 2 też dam radę;-)
Oj to na księdza możesz się naczekać wiem to z doświadczenia :blink:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
A my siedzimy i czekamy na księdza...ciekawe o której przyjdzie? miał zacząć chodzić od 16.

no tak teraz pamiętam jak kiedyś ktoś się Ciebie pytał o Twój nick czy tak masz na imię a Ty napisałaś że to imię dla córeczki :tak::happy2:
to ja to jaaaaa:-Dps.ach jak ja nie lubie takiego czekania :baffled:zawsze też mam wtedy stresik w sobie chociaż nie wiem dlaczego...:-p
 
Do góry