wiesz pati , ostatnim razem jak napisałaś ze boisz sie ze po usg wróci depresja powstrzymałam się od komentarza bo nie chciałam wyjść na zgorzkniałą , sfrustrowaną niespełniona staraczkę ...wybacz bo pewnie urazi cie to co napiszę , ale nie mogę uwierzyć , że ktoś kto świadomie decyduje się na trzecie dziecko w ten sposób traktuje płeć ... Zamiast sie cieszyc ze zdrowego dziecka o które nie musiałas walczyc przelewajac łzy ty ciągle myslisz o płci . Naprawde trzeba było sie zastanowic wczesniej , bo przecież nikt gwarancji na corkę nie dawał , niz teraz rozpaczać...przeciez dziecko wszystko czuje , ty o tym nie myslisz???? Jak się czuje twój synus jak jeszcze sie nie urodził a juz cię rozczarował???? Współczuje ci tych uczuć i rozumiem chwilowe rozaczarowanie po pierwszym usg które to wykazało , ale miec z tego powortu dołki i ciagle o tym myslec to juz naprawde moim zdaniem lekka przesada ...
Juz to kiedys napisałam i sie powtórze choc bardzo chciałam córeczke dzisiaj gdyby dano mi wybór albo nic albo trojaczki samych chłopców , bez wahania wizełabym całą trójkę ...
Więc weź sie kobieto w garśc bo to nie przystoji juz ...poza tym prawdziwe królowe rodziły synów ( hehe ) ...
a to odpowiedz twoja anuffi jakbym napisala ze to ja mam znowu problem i nie moge pogodzic sie z sytuacja