Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Agniesiak85]

Dzień dobry Kochane!
Nie było mnie bo w czwartek wieczorem pojechaliśmy do mojej mamy a wczoraj byliśmy cały dzień w Olsztynie, także jak wróciliśmy to nie mialam siły do Was zajrzec. Ja już w drodze sobie myślę, że Patrysia rozpakowana a tu cisza Więc Patrysiu czekamy razem z Tobą
U mnie oki Brzdąc już nie ma za dużo miejsca i się rozpycha śmiesznie w brzusiu
Wizytę u gina mam we wtorek ale bez usg... Samo usg mam dopiero 22 stycznia.. moze dowiem się czy to chłopiec cz dziewczynka, haha No albo juz na porodówce

 

[Czarodziejka]

Hej baboszki
ja na chwilkę....
Po pierwsze... Kinga bardzo sie ciesze ze jestes...brak tu Ciebie!!!!!!
Zagladaj do nas!!!!!!!
P o drugie: ja dziś ledwo na oczy patrze.....Maciej kasłal w nocy i duził sie i cala nocka z banki....wstawlam do niego do 4:00 a do tego dzidek napieral mi glowką do granic wytrzymalosci....no i jeszcze na sam koniec gardlo mnie boli i krew z nosa leci..chyba jakies oslabienie mam!!!!
Noooo to sobie pojęczalam.....
Ale Wam moge pojęczec....
Buziaki piczki i milego dnia!!!

ps: u nas sniegu do pasa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!​

 

[patrysia*]

WITAM:-)
PAULA niedługo bedziesz nam fotki dawała brzusia:-)
KINGA jak się ciesze że do nas zaglądasz:-)
CZARODZIEJKA ajenka duzo zdrówka dla synka i oby dzisiajsza noc była spokojniejsza
PATI właśnie chciałam się spytać a zapomniałam;-)czy druga cesarka bardziej boli niż pierwsza bo wiem że bede miała w okolicach pierwszej rany robioną drugą i zastanawiam się czy czasem nieco gorzej się wtedy bedzie goić czy to nie ma znaczenia i goi się tak jak przy pierwszej cesarce
AGNIESIAK objeżdżamy sobie mówisz:-)no ja jeszcze czekam ale teraz już wiem że na bank 9 dni najdłużej i wtedy już synek bedzie z nami

 

[pati1159]

WITAM:-)
PAULA niedługo bedziesz nam fotki dawała brzusia:-)
KINGA jak się ciesze że do nas zaglądasz:-)
CZARODZIEJKA ajenka duzo zdrówka dla synka i oby dzisiajsza noc była spokojniejsza
PATI właśnie chciałam się spytać a zapomniałam;-)czy druga cesarka bardziej boli niż pierwsza bo wiem że bede miała w okolicach pierwszej rany robioną drugą i zastanawiam się czy czasem nieco gorzej się wtedy bedzie goić czy to nie ma znaczenia i goi się tak jak przy pierwszej cesarce
AGNIESIAK objeżdżamy sobie mówisz:-)no ja jeszcze czekam ale teraz już wiem że na bank 9 dni najdłużej i wtedy już synek bedzie z nami

PATRYSIU mnie 2 ciecie szybciej sie zagoilo i po 6 godzinach juz chodzilam.Byc moze bylo to spowodowane tym ze xavierka 1,5 godz po porodzie zabrali na intensywna terapie bo nie oddychal i to spowodowalo ze wstalam i szukalam synka po oddialach a oni mnie...nie chcieli mi nic powiedziec to sama poszlam sprawdzic!na pewno bardziej reaguje na zmiane pogody i na pewno powiekszyli blizne,ale pierwsza gorzej wspominam.

CZARODZIEJKA dziekuje za troske,moja psychika juz lepiej,o niebo...ale boje sie ze ten stan wroci po kolejnym scanie 21 stycznie:-(

 

[Bershka]

Pati uśmiechaj się częsciej bo będziesz mieć ponure dziecko moze to Cię zmobilizuję ;-) najważniejsze, zeby z tym dzieciątkiem wszystko było ok.

Czarodziejko współczuje i życzę duzo zdrówka dla Maciusia
a imię Maksymilianek już zostanie ? bardzo ładnie. Na oddziale w Krakowie był chłopczyk o imieniu Jeremi. Tak mi się spodobało, ze pewnie Kubuś teraz byłby Jeremiaszkiem :-) cuuuudnie !!!!!!

Kinga przepraszam, ze pytam ale na jaką terapię chodzisz?

Oli jedzie już z tatusiem do domu. Był na balu przebierańców jako ninja :-)
Kubulka śpi i zastanawiamy się co dzisiaj robić

​

 

[Dzastina222]

Kinga fajnie że się odezwałaś.....strasznie mi smutno że cie nie ma...... Odrazu mi seduszko mocniej zabiło jak cię zobaczyłam na BB...

Ja się troszkę pochorowałam... i cholera przeziębienie nie mija.... z dnia na dziń co raz gorzej się czuję... będę musiała iść do Lekarza.. łamie mnie w kościach z nosa leci i głowa boli....a dziś mam iść z koleżanką na imprezę... nie wiem czy podołam...

U nas zima taka że głowa mała!!! Drogi zasypane, nie ma przejazdu zaspy... brr aż się nie chce nosa z domu wystawiać... wczoraj M wrócił z Warszawy i już jestem spokojna,,,, bo martwiłam się drogą bo to jakieś 450 km...

Co do złego samopoczucia przed porodem to coś wiem na ten temat... ja od 40 tygodnia ciaży płakałam kilka razy dziennie..bo na ktg za każdym razem prosta kreska, żadnych objawów porodowych nic- zero.. wszystkie moje koleżanki porodziły i już były w domu z dzidziami...a ja jak słoń chodziłam.... Podkreślam że Czarek się urodził przez cc w 3 dniu 43 tygodnia ciąży.... te 3 tygodnie były dla mnie najgorsze... bałam się o dziecko o siebie o poród itd... więc to wszystko jest normalnę... trzymam za was kciuki dziewczynki...życzę szybkich bezbolesnych porodów:-):-)

 

[Paula25]

Dzień dobry kochane :-)
Ja dziś od rana jakaś mega śpiąca jestem i coś nie mogę się zorganizować a w zlewie góra garów do mycia!

Kinga cieszę się bardzo że nie opuściłaś nas na dobre :-) i do nas zaglądasz :-) bo brakuje tu Ciebie mam nadzieje że terapia Ci pomoże i znów będzie z nami dawna pełna optymizmu Kinga Trzymam kciuki!

Agniesiak trzymam kciuki za wizytę u gina, mam nadzieję że wszystko wporządku u Twojego Maluszka....ale napewno wporządku skoro tak daje o sobie znać :-)

Czarodziejko widzisz wczoraj się napracowałaś do tego jeszcze noc nieprzespana i teraz to się odbija ech....odpoczywaj dużo kochana!!! zdrówka dla Maciejka!

Patrysiu jak samopoczucie? ;-)

Pati cieszę się że u Ciebie już lepiej

U nas pada śnieg i śnieg z deszczem od rana a do tego wieje brr...

Pozdrawiam Was wszystkie
Buziaki

 

[Czarodziejka]

Czarodziejko współczuje i życzę duzo zdrówka dla Maciusia
a imię Maksymilianek już zostanie ? bardzo ładnie. Na oddziale w Krakowie był chłopczyk o imieniu Jeremi. Tak mi się spodobało, ze pewnie Kubuś teraz byłby Jeremiaszkiem :-) cuuuudnie !!!!!!​

Tak Kochanie
To imię juz zostanie.....
W ogóle z imieniem chłopięcym mialam problemy....bo tak w Ogóle miala być Hani i inna wersja w grę nie wchodzila
A imie dla naszego maluszka wybrala moja siostra rodzona- przyszla mama chrzestna Maksiunia )))))



Pati- no ja wiem ze jeszcze moze Cię dopadac to cholerne rozczarowanie ale nie ma sie co temu poddawac!!!!! Nie to jest w zyciu wazne.....zreszta nie muszę sie wymądrzac...kazdy to wie!!!!!

Paula nie przejmuj sie garami....napewno nie ucieknąl a tY poleniuszkuj.....

 

[Paula25]

Bershka fajnie że Oli był na balu napewno zadowolony wróci :-) my w tym roku przegapiliśmy bal przebierańców w przedszkolu przez ten wyjazd do Ustki! A Kacperek tak bardzo chciał się przebrać za policjanta :-(

Dzastina dużo zdrówka życzę!!!!! nie idź na tą imprezę tylko kuruj się w domu....jeszcze nie jedna imprezka przed Tobą

Czarodziejko jednak pójde i wezmę się za to zmywanie...M poszedł śnieg odgarniacć na podwórku więc jak się namacha tą łopatą to nie będzie miał siły potem i garki będą stały do wieczora a ja co wejde do kuchni to nie mogę patrzeć na ten bałagan

 

[patrysia*]

Patrysiu jak samopoczucie? ;-)

dobrze się czujehumorek tez nie jest zły:-)gdybym miała na takiej zasadzie że czekać aż samo ruszy i dopiero na wywołanie 2 tyg.po terminie to wtedy pewnie bym była zdołowana że nic się nie dzieje ale tym razem wiem że na pewno najdłużej tylko 9 dni czekać to mi tak fajnie:-)męczy mnie brzusio co wkurza mnie ze czasami czegoś nie moge zrobić ale to ostatnie dni z brzusiem(i pewnie już nigdy nie bede miała no chyba że za X lat)to trzeba się nacieszyć nim no nie:-)jutro jedziemy sobie do IKEI i mozliwe do Auchanu(trzeba sobie dłuższe spacerki porobić)co też tak fajnie i wiem że minie mi szybko czasps.wiem co masz na myśli bo jak ja sobie teraz wieczorem pomywam to jestem happy bo tak fajnie zawsze czyściutko a jak wcześniej nie mogłam to pomimo że M się starał to i tak niekiedy(a czasem częściej)gary z 3 dni nie dają pozytywnego widoku

PATI ja myśle że właśnie czym dalej tym bardziej będziesz zakochana w syneczkuwiem to po sobie bo jak zobaczyłam rosnącego maluszka a potem czuła ruchy jeju to miałam i mam wielkie gdzieś czy to chłopiec czy dziewczynka a bardzo jestem szcześliwa że nosze cudo w brzusiu:-)jeju i zawsze sobie z M gadamy że będziemy patrzeć jak nasze furtaski(M tak nazywa nasze dzieci dokładnie furtasek-purtaseka ja tak po nim)będą się bawić samochodzikami jak bedą się kłócić o nie normalnie jestem szczęśliwa