reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Ja jestem na chwilkę, przepraszam Was że nie udało mi się odpisać do każdej z osobna ...:-( ale padam na pyszczek trochę. Sebuś jak wstał ze spania po 17 to dopiero teraz niedawno po 20 poszedł spać. Niby najedzaony, usypiał na rękach, a jak kładłam do łóżeczka to w płacz :-(
Ale doszłam do pewnego wniosku, że on po prostu nie zasysa dobrze przez cały okres jedzenia. Bo często tak tylko sobie smokta cysia, ale już widzę różnicę kiedy je a kiedy nie. Gdy je to inaczej ciągnie, i słychac połykanie. Tak więc będę często przystawiać, kiedy tylko będzie chciał i będę obserwować..
Ale kurde jak daję smoczek w łóżeczku to od razu się uspokaja i nawet sam zasnął...

Bershka dzięki....:) I wszystkiem Dziewczynkom dziękuję :tak:
Gosia a dlaczego dokarmiasz Synka już mlekiem modyfikowanym? Aha, dajesz mu smoczek?

Dobrej nocy wszystkim..
 
Ja spędzam dzionek z mężem :tak: więc tak nie bardzo mam kiedy zaglądać. Szukaliśmy autka (średnio mi sie to uśmiecha bo się nie znam tak dobrze:sorry: ale nie mogę być samolub bo on moimi sprawami się interesuje więc i ja tych samochodów przejrzałam z nim kilkadziesiąt :sorry::sorry: )a teraz wcinamy kolacyjkę :tak::tak:
miłego wieczorku życzę :tak:
 
Ja jestem na chwilkę, przepraszam Was że nie udało mi się odpisać do każdej z osobna ...:-( ale padam na pyszczek trochę. Sebuś jak wstał ze spania po 17 to dopiero teraz niedawno po 20 poszedł spać. Niby najedzaony, usypiał na rękach, a jak kładłam do łóżeczka to w płacz :-(
Ale doszłam do pewnego wniosku, że on po prostu nie zasysa dobrze przez cały okres jedzenia. Bo często tak tylko sobie smokta cysia, ale już widzę różnicę kiedy je a kiedy nie. Gdy je to inaczej ciągnie, i słychac połykanie. Tak więc będę często przystawiać, kiedy tylko będzie chciał i będę obserwować..
Ale kurde jak daję smoczek w łóżeczku to od razu się uspokaja i nawet sam zasnął...

Bershka dzięki....:) I wszystkiem Dziewczynkom dziękuję :tak:
Gosia a dlaczego dokarmiasz Synka już mlekiem modyfikowanym? Aha, dajesz mu smoczek?

Dobrej nocy wszystkim..


Pyszczku kochanie... takie maleństwa mają potrzebę ssania.... nie koniecznie Sebuś jest głodny...po prostu czuję się przy tobie bezpieczny i jest mu dobrze...troszkę czasu musi potrwać zanim poznacie się dobrze... A smoczusia możesz mu dawać...mój Czarek ma 2 lata i nie dawno sam odrzucił dyda... ja nie narzekam...na smoczki.... a wręcz jestem wdzięczna że one są...bo inaczej bym nie wyrobiła,,,,,, mój Czarek po narodzeniu był glodomorem i nie najadał się moim mlekiem... bo miałam go za mało... potrafił zjeść z oby dwóch piersi i jeszcze 30 ml mleczka wciągnąć z butelki...i to było w szpitalu. gdy wróciliśmy do domku to dawałam mu raz cyca a raz butelkę i skonczyło się to tak że nie chciał mojej piersi bo był leniuszkiem i z butelki szybciej leciało więc poszedl na wygodę... teraz wiem na pewno!!! Nie kupię mleka ani butelki do wyprawki maluszka...będę za wszelką cenę karmić....i pić duużżżżżoooo wody bo to podstawa..... Buziaczki dal ciebie i Sebusia... A ściągnęli ci już szwy? bo jak ściągną to odrazu będziesz śmigać....to one tak wadzą i ciągną....
 
Dzastina kochana mam jeszcze szwy, tzn taką nitkę przez całą długość cięcia, podobno to nie boli jak się zdejmuje, mam się zgłosić po 7dmej dobie na wyjęcie tego, czyli w przyszłym tygodniu. A co do karmienia to ja też za wszelką cenę będę się starała karmić piersią, pewnie przez jakiś czas jeszcze Sebulek będzie wisiał przy cycu do 1,5-2 godziny ale muszę wytrzymać. Jejku żeby jeszcze to zasypianie się udawało w nocy. W dzień nie ma problemu, jak się budzi to od razu woła jesć i wkłada łapki do buzi więc go karmię, a jak mi znowu zaczyna przysypiać to odstawiam i biorę się np. za przewijanie, albo leży sobie u mnie na kolanach na podusi (np siedzę na fotelu i nogi mam oparte o łóżko) i rozmawiamy sobie, tak fajnie się patrzy wtedy :-) i potem kończę karmienie i wtedy robi się senny i idzie spać. To odkładam do łóżeczka i już. A w nocy za nic się nie da do łóżeczka położyć, i biorę go do łóżka żeby czuła mnie i Męża... Kurcze sama już nie wiem jak z tym smoczkiem, boję się żeby nie zakłócił ssania, może wytrzymam na razie parę tygodni bez, licząc że się unormuje..:sorry:

Pozdrawiam Cię serdecznie ;-)
 
Pyszczku nie słyszałam zeby smoczek zaburzał ssanie ....jesli zasypia przy nim to dawaj w nocy...
poza tym nie wiem czy masz taka mozliwosc zeby strac sie go w nocy nie wybudzac to przy słabym świetle przewijaj i karm....moze wtedy nie bedzie sie wybudzał i zasnie ....ja sie bałam brac chłopców do łozka do nas ...niby spie lekko ale jednak...a poza tym jakos miałam wrazenie ze lepiej mu sie będzie oddychac w łzeczku niz miedzy nami....i pamietaj ze szybko do takich rzeczy sie dzieciątko przyzwyczaja a potem ciezko oduczyc...teraz to przyjemne ale za 3 miesiace jak bedziesz miała wiecej sił i ochote przytulic sie do męza to sie nagle okaze niemozliwe :):)

pozdrawiam
 
prosze bardzo..w niedziele postanowilam zakupic sobie olejek rycynowy bo kolezanka polecila...ale jakos tak balam sie to wypic wiec na 3poszlismy do ciotki na obiad i po powrocie chcyaial sie tego swinstwa napic...ale jak wrocilismy to ciagle sie wachalam m mowil pij szybciej pojdzie a ja jakos nie moglam za to dziwnie zaczelam sie czuc..nie zeby cos mnie bolalo..ok 20zaczal mnie lekko bolec brzuch o 21 juz przypomnialam sobie jak to bolalo przy pierwszym porodzie wiec postanoilam na wszelki wypadek sie wykapac itp..o 22 bol juz byc mega mocny wiec postanowilam liczyc co ile sa skurcze byly co 3-2min i trwaly min stwierdzilam ze nie ma na co czeka i po 22 pojechalismy do szpitala..o 23 bylismy na miejsciu tam badanie i lekarz do mnie "ma pani bardzo wysoki prog boli"a ja a czemu bo mam 4cm rozwarcia o on nie ma Pani 7cm prosze na porodowke...pojechalam na gore tak ktg mega silne skurcze dochodzily do 200%...potem kazali sie polozyc na lozku i jak byl skurcz to przec...najbardziej bolalo jak Kacper schodzil w dol...ale potem juz skrcze sie skonczyly byla blogosc wiec parlam jak mi kazli:-)po paru parciach Kacperek byl na swiecie 4100,57cm,10pkt:-)niestety lozysko nie chcialo wyjsc wiec bylo bolesne naciskanie na brzuch itp...niestety musialammiec lyzeczkowanie przez to..nic przyjemnego naszczescie nie bolalo...potem juz szycie i to mnie bolalo:-(ale podobno ciecie bylo mniejsze niz ostatnio...takze od 23 do 1.05 bylo u mnie po wszystkim..przez to lozysko b.duzo krwi stracilam..i jak kazali wstac do prysznica bo zrobio mi sie ciemno przed oczami:-(

to chyba tyle...

dziewwczyny moj maly ma mega kolki po tym sztucznym mleku daje mu Nan1 bo sie sprawdzil z Maja myslicie zeby zmienic ten Nan na cos innego??po weekendzie dopiero polozna bedzie i moze wtedy sie czegos dowiem..teraz po jedzeniu klade go na brzuszek...

aha Kacperek niesety po porodzie zostal skwitowany"dziecko za dlugo noszone w brzuchu"bardzo byl pomarszczony,i mega skurki mu duzo schodzi...ale to niedlugo sie skonczy tylko musze go w czyms tlustym kompac...siemie lniane sie u Mai sprawdzilo ale z tym tez poczekam az polozna przyjdzie...

kiedy moge juz z nim na dwor wyjsc jak myslcie??

Oilatum jest dobre do kapieli,polecam,oj Gosiu to sie nameczylas,ale juz masz maluszka,SUPER!!!
ja Xaviego urodzialm w grudniu i na 1 spacerek zabralam go jak ial tydzien;-)trzymaj sie cieplutko
 


Ja jakoś też popołudnie i wieczór z mężem i synkiem spędziłam....przysnęłam usypiając Kacpra i teraz siedzę ;-)

Pyszczku zgadzam się w 100% z tym co napisała Anufifi :tak::tak::tak:
nie widze nic złego w tym żebyś dawała Sebusiowi smoka skoro się przy nim uspokaja i zasypia, jak będzie głodny to i tak będzie go wypluwał bo nic nie będzie leciało :tak: no i też bym się zastanowiła nad braniem go do łóżka bo jednak dzieci bardzo szybko się przyzwyczajają i potem możecie mieć problem nawet taki że Sebuś wcale nie będzie chciał spać w łóżeczku. Wiem że to wygoda i fajnie jest tak czuć maleństwo przy sobie ale później będzie ciężko go odzwyczaić. w ciągu dnia możecie sobie razem poleżeć kiedy Sebuś będzie się na Was patrzył :tak: no i własnie w nocy przebieraj i karm go przy lampce :tak: ale i tak uważam że dzielna mama jesteś i bardzo dobrze dajesz sobie ze wszystkim rade :tak::-):-)
a co do szwów to nic się nie bój nawet nic nie poczujesz tylko pociągną z jednej strony i po sekundzie będzie po wszystkim :tak: ja jakbym wiedziała że to tak wygląda to bym nie jechała do szpitala tylko poszła do ginki :tak:

Maleńka a jakie autko chcecie kupić? mojemu M już się znudził nasz samochód i chciałby zmienić ale to najwczesniej na wiosne ;-) ale oczywiście już siedzi i przegląda...ach te chłopy ;-)

Pajkaa trzymam kciuki za poniedziałkowe usg i za dobre wieści!!! :tak:

Dzastina PODZIWIAM Ty niezmordowana kobieto ;-):-p:tak::-):-D u nas było 2 dni przerwy i znowu przytulanka tyle że z samej przyjemności bo już po owulce ;-):-)

Dziewczyny co u Kiki???????

DOBRANOC Spokojnej nocy!

 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczynki
Widzę ze śpioszki jeszcze w łóżeczkach:)))
To ja sie witam z kawką

Pyszczek- ja mojemu synkowi tez dawałam od poczatku smonia- i cycusia i tak łapał...chociaz babka od laktacji mówila nam ze ssanie przez dziecko smoczka moze zaburzac ssanie piersi. Ze dziecko potem moze nie chcieć cycusia....
Ja tam wiem ze jak urodze moniek bedzie czekał

A ja się wreszcie zabrałam za wyprawkę.....dziewczyny nie wiedzialam nawet ze mam tyle ubrań po synku!!!!!! Nic nie musze kupowac. Mąż przywiózł ogromne pudlo najmnijeszch ubranek...jesuuuuuniu jakie to malusie wszystko!!!! Juz zapomnialam ze nasze dziecko takie mikro było.....
Jedyne co musze dokupic to kosmetyki/pieluchy.
Musze znaleźc jeszcze rożek....
ciesze sie bo teraz nie mam tak czasu biegać po sklepach i szukac ubranek....:)))
Miłego Dnia babeczki!
 
reklama


Ja jakoś też popołudnie i wieczór z mężem i synkiem spędziłam....przysnęłam usypiając Kacpra i teraz siedzę ;-)

Pyszczku zgadzam się w 100% z tym co napisała Anufifi :tak::tak::tak:
nie widze nic złego w tym żebyś dawała Sebusiowi smoka skoro się przy nim uspokaja i zasypia, jak będzie głodny to i tak będzie go wypluwał bo nic nie będzie leciało :tak: no i też bym się zastanowiła nad braniem go do łóżka bo jednak dzieci bardzo szybko się przyzwyczajają i potem możecie mieć problem nawet taki że Sebuś wcale nie będzie chciał spać w łóżeczku. Wiem że to wygoda i fajnie jest tak czuć maleństwo przy sobie ale później będzie ciężko go odzwyczaić. w ciągu dnia możecie sobie razem poleżeć kiedy Sebuś będzie się na Was patrzył :tak: no i własnie w nocy przebieraj i karm go przy lampce :tak: ale i tak uważam że dzielna mama jesteś i bardzo dobrze dajesz sobie ze wszystkim rade :tak::-):-)
a co do szwów to nic się nie bój nawet nic nie poczujesz tylko pociągną z jednej strony i po sekundzie będzie po wszystkim :tak: ja jakbym wiedziała że to tak wygląda to bym nie jechała do szpitala tylko poszła do ginki :tak:

Maleńka a jakie autko chcecie kupić? mojemu M już się znudził nasz samochód i chciałby zmienić ale to najwczesniej na wiosne ;-) ale oczywiście już siedzi i przegląda...ach te chłopy ;-)

Pajkaa trzymam kciuki za poniedziałkowe usg i za dobre wieści!!! :tak:

Dzastina PODZIWIAM Ty niezmordowana kobieto ;-):-p:tak::-):-D u nas było 2 dni przerwy i znowu przytulanka tyle że z samej przyjemności bo już po owulce ;-):-)

Dziewczyny co u Kiki???????

DOBRANOC Spokojnej nocy!


Dzień dobry :)
czy ktoś wie co u Kiki?? Długo jej nie ma:-(

Paula mój M szuka: VW PASSAT, AUDI A4 lub AUDI A6 -wszystko w kombi z wilkimi (czyt. swoimi) wymaganiami co do koloru, wykończeń no i w dieslu więc to potrwa..... Ale dzielnie go wspieram :-pNajgorsze że jak już kupi to powoli trzeba będzie pomyśleć o zmianie mojego auta bo mam 3 drzwiowe auto (zawsze o nim marzyłam ale chyba się nie nacieszę :-( )i nie zmieści się do bagażnika wózek a i z fotelikiem bym się umęczyła żeby go z tyłu montować i znów się zacznie historia....:-( Ale czego się nie robi dla męża ;-) on ze mną też ogląda moje gadżety ;-)

Paula a Twój mąż czego poszukuje??

Jak się mają nasze nowe mamy ??

Wszystkim życzę miłego dnia :tak:
 
Do góry