reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Pyszczku ja tez karmiłam na żądanie ....na zmiane raz z jednej raz z drugiej ...Filip zjadał w 5 minut , ale caly czas ciągnął ...wiedziałam ze sie najada i dopiero po 3 godzinach sie domagał....Z Tomusiem było gorzej on nie dosc ze długo jadł to za 1,5-2 godz juz chciał ...cały czas siedziałam z cyckami na wierzchu i juz łapałam doła.....ale jak nie dac .....nie martw sie napewno masz bardzo dobry pokarm ....jesli 2 godzinki przesypia to jest ok...powoli wszystko sie będzie normowac i moze będzie wiecej przesypiał...moze tez poprostu lubi być przy mamusi a to najlepsza okazja ....buziaczki
 
reklama
Mamuśki gratuluje wam macie już swoje skarby przy sobie :-)
Oj Pyszczku ale się nacierpiałaś jak to przeczytałam to się poryczałam :-( tulam Cię mocno.
Pozdrawiam wszystkie kobietki :-)
 
WITAM WEEKENDOWO:-)
Synek coraz lepiej kaszel i katar mija dobrze mi w nocy śpi:-)heh i wiecie co przez to że ja smoczka obciełam to już go nie chce w nocy brał tylko po to aby potrzymac go ale teraz już nawet nie bierze do potrzymania co powiem że z tym obcinaniem jest super sprawa bo niezabierasz dziecku smoczka (co nie płacze nie histeryzuje)tylko sam się zniecheca bo co to za titi jak nie ma w nim smoczusia:rofl2:polecam ta metode no i przespi mi w nocy bez robienia siusiu w pampersa tylko ładniutko tak o 8.10 wstanie i idzemy na nocniczek:-)

No ale teraz moje samopoczucie:sorry:wczoraj na wieczór miałam znowu skurcze regularne co tak po 23 ustąpiły :sorry:wziełam no-spe i leżałam spokojnie:tak:no ale za to dzisiaj rano wstałam to krzyże taaaakie obolałe na dole brzuszka także i do tego szcypanie kolenie w pochwie(nie wiem jak opisac to czucie w pochwie):hmm:synek się rusza ale dzisiaj jakoś mniej no ale najwazniejsze że daje znaki:tak:coś czuje że mi tu na grudnia poród weźmie:hmm:zastanawiam się czy do świąt wytrzymam:eek:dobrze że do gina jade szybciej co powie mi na czym stoje:tak:chciałam w ten poniedziałek no ale nie da sie co czekam do tego 30 listopada:tak:

PYSZCZKU tu już bardzo ładnie ci nasze koleżanki wytłumaczyły:tak:powiem tylko że z początku mleczko leci takie do napicia się a potem tłuściejsze do najedzenia się dlatego jak tez juz tu wspomniano karmić najpierw z jednej piersi najdłużej jak sie da i potem dopiero przejść do drugiej a jak jedna straczy to już to drugie karmienie zaczniesz od drugiej piersi:tak:nie martw się ładniutko ci Sebulek spi co bądź spokojna bo mi to na początku potrafił co godz.się budzić aż wkońcu sie unormowało do 3 godzinek;-)
 
Cześć dziewczyny :-):-):-)

Ale miałam dziś sen..... śniło mi się że zrobiłam 3 testy ciążowe i na wszystkich 3 były 2 kreseczki:-D:-D:-D:-D śmiech hehheeheheheh.... i byłam taka dumna i szczęsliwa, że obudziłam się też w takim nastroju... zmierzyłam też tempkę z ciekawości i 37.2 heheh to na pewno po Duphastonie.... buziaczki dla was.. Kinga co u ciebie? Dołki mijają??? Nie martw się ja też mam dołka cały czas... ale kiedyś się uda zobaczysz...Przykro mi z powodu kotki.... tulam cię mocno:-(
Paula a ty? Jak wasze samopoczucia??? I inne staraczki o których zapomniałam a ściskam również mocno :tak::tak::tak::tak:
 
witam się sobotnio :tak:
dziś nie mam humoru :-( naczytałam się o naszym Pyszczku, Gosi, naoglądałam się zdjęć brzuchatej Patrysi i mam doła bo też chcę :-( chciałabym już maleństwo, wiem że mój M też :-( a tu jeszcze taka droga przede mną ... końca nie widzę. :-(
I nawet jesli by to nie była wymarzona córeczka to jakie to ma znaczenie.. żadne. Spróbujemy ale jak się nie uda to specjalnie nie będziemy rozczarowani. Wczoraj rozmawialismy o dzidziusiu i dosłownie widzę chwile jak mały czarny, włochaty chłopczyk chodzi za moim M pyta co to i grzebie śrubokrętem plastikowym w taty sprzętach :tak::tak:
Na to niestety musimy jeszcze długoo poczekać. Wiem że z córką jest trudniej (jeśli chodzi o starania) i myślę że nie wytrwamy tyle, a im bliżej jesteśmy czasu kiedy będziemy mogli się starać tym bardziej jest dla nas bez znaczenia jakiej płci będzie maleństwo. Będzie to nasz pierwszy dzidziuś i najważniejsze że będzie nasz i oby zdrowy był. Cała reszta jest drugorzędna ...
Ale się rozpisałam i nasmęciłam.:sorry: wybaczcie. Dziś piękny słoneczny dzień a ja mam jakiegoś doła. Mąż na spotkaniu z klientem. Zaraz wróci to będzie mi lepiej .:tak:

Czy ktoś wie co z KIKI??
Widzę że temat karmienia na fali :sorry: ja się oczywiście nie znam... więc nic nie powiem:sorry:
życzę Wam miłego dzionka :sorry::sorry:Wszystkim razem i każdej z osobna
Jak się masz Kinia??
 
Cześć dziewczyny :-):-):-)

Ale miałam dziś sen..... śniło mi się że zrobiłam 3 testy ciążowe i na wszystkich 3 były 2 kreseczki:-D:-D:-D:-D śmiech hehheeheheheh.... i byłam taka dumna i szczęsliwa, że obudziłam się też w takim nastroju... zmierzyłam też tempkę z ciekawości i 37.2 heheh to na pewno po Duphastonie.... buziaczki dla was.. Kinga co u ciebie? Dołki mijają??? Nie martw się ja też mam dołka cały czas... ale kiedyś się uda zobaczysz...Przykro mi z powodu kotki.... tulam cię mocno:-(
Paula a ty? Jak wasze samopoczucia??? I inne staraczki o których zapomniałam a ściskam również mocno :tak::tak::tak::tak:

piękny sen:tak::tak: może coś oznacza:tak::tak: czego życzę :tak::tak:
 
Witam w sobotnie przedpołudnie :-) u nas słonko się przebija więc nieługo pójdziemy na spacerek :tak: teraz Kacper ogląda nową bajkę Boba Budowniczego więc ja napiszę sobie posta :-)

Anufifi, Beti jak tam nasza Kiki po operacji????? mam nadzieje że wszystko dobrze! niech szybciutko dochodzi do siebie i do zdrowia! Uściski dla niej!

Beti jak po wizycie u gina?

Paula-dziękuję.a czy to można zbadac czy chorowałam w ostatnich trzech miesiącach.
bo ginka dała mi skierowanie do lekarza ch.zakażnych nie wiem po co?
Tusia oczywiście że można to zbadać i dobrze że ginka Ci dała skierowanie do tego lekarza on spokojnie wszystko Ci wyjaśni i ewentualnie zrobi to badanie czyli zbada awidność IgG (chyba IgG) :tak: będzie dobrze! najważniejsze że IgM masz już ujemne :tak:

A mam pytanie do Was, doświadczonych już mamuś, czy skoro mam pokarm to już nie dawać butelki np. na noc? Czytalam że trzeba karmić np. 20 min z jednej piersi i 20 z drugiej i że wtedy Mały się najada. Ale Sebulek zje z jednej i zasypia przy cycku, i nie wiem czy się najada czy nie czy tylko tak sobie ssie i zasypia. A może mój pokarm jest mało treściwy? Może mu nie wystarcza? Śpi nam średnio 2 godziny, tzn co dwie się budzi i znowu do cyca. Mam więc wrażenie że cały czas by przy nim siedział. Jak to było u Was? A może on za malo je? Bo zasypia na niedługo a potem się denerwuje i bije łapkami po pyszczku i płacze. A może dawac smoczek na te nerwy? Proszę pomóżcie!
Pyszczku z tego co piszesz to wszystko jest wporządku :tak: Sebuś je tyle ile potrzebuje a potem śpi sobie 2 godzinki a że ma jeszcze mały żołądeczek to jak wstanie znowu jest głodny, to normalne :tak: oczywiście możesz karmić raz z jednej piersi raz z drugiej skoro Sebuś z jednej się najada :tak: ja karmiłam z obu naraz bo miałam mało pokarmu i Kacper wysysał 2 piersi ;-) pobudzałam laktacje i udało mi się karmić Kacperka do pół roku co i tak uważam za sukces :tak: nie powinnaś go dokarmiać sztucznym mleczkiem skoro masz pokarm, ja też nie przyzwyczajałabym go do butelki ani smoczka jak nie ma takiej potrzeby. Skoro Sebuś się najada a widać to po tym że nie płacze po cycu i zasypia ( z czasem bedzie spał coraz mniej) tzn że wystaracza mu Twoje mleczko :tak: i to jest dla niego najlepsze :-) Buzia dla Was!
ach...jak sobie pomyśle o takim małym pachnącym bobasku to aż mnie ściska w sercu.....

Mam załamkę....znowu mnie napina...czuje ze nie jest dobrze....we wtorek mam wizyte wiec sie okaże.....ale martwią mnie te napiecia...brzuch mam jak głaz......no ale nospy przeciez nie mogę brać w nieskonczonosc!!!!!
Czarodziejko dobrze że idziesz do lekarza! a nospę możesz spokojnie brać 3 razy dzinnie nawet całą ciążę :tak: lepiej brać niż miałoby się coś dziać! trzymam kciuki aby wszystko było dobrze! Buziaki!

Gosiu jak tam Kacperek nadal ma kolki? tulam Was bardzo mocno!

Kinga jak samopoczucie, już lepsze? ;-):-) buźka!

Anka yoggga pozdrawiam! :-)

Patrysiu dobrze że synek już lepiej się czuje i gratulacje odzywczajenia od smoka i przesypiania nocek bez siusiu :tak:(choć pamietaj że jeszcze nie raz mu sie zdarzy w nocy zsiusiać ;-)) a Ty kochana musisz jak najwięcej odpoczywać no i brać nospe :tak: i jak najszybciej skontaktować się z lekarzem! tak sobie myśle czy te Twoje szczypanie w pochwie nie ma nic wspólnego z jakąś bakterią, może zrób sobie na wszelki wypadek badanie moczu?! Hmmm...

Dobra my zbieramy się na dworek :-)

Miłego dnia dziewczynki! :-)
 
no i jeszcze odpisze dziewczynkom i zmykam....

Ale miałam dziś sen..... śniło mi się że zrobiłam 3 testy ciążowe i na wszystkich 3 były 2 kreseczki:-D:-D:-D:-D śmiech hehheeheheheh.... i byłam taka dumna i szczęsliwa, że obudziłam się też w takim nastroju... zmierzyłam też tempkę z ciekawości i 37.2 heheh to na pewno po Duphastonie.... buziaczki dla was.. (....) Paula a ty? Jak wasze samopoczucia???
Dzastina piękny sen :-) życzę aby się sprawdził!!!! :tak::-) moje samopoczucie bardzo dobre bo dziś w domku jestem z synkiem i mężem :-)
wczoraj strasznie brzuch mi się napinał tak jak na @ miałam takie uczucie jakby @ zaraz przyszła hmm.... :confused:

dziś nie mam humoru :-( naczytałam się o naszym Pyszczku, Gosi, naoglądałam się zdjęć brzuchatej Patrysi i mam doła bo też chcę :-( chciałabym już maleństwo, wiem że mój M też :-( a tu jeszcze taka droga przede mną ... końca nie widzę. :-(
I nawet jesli by to nie była wymarzona córeczka to jakie to ma znaczenie.. żadne. Spróbujemy ale jak się nie uda to specjalnie nie będziemy rozczarowani. Wczoraj rozmawialismy o dzidziusiu i dosłownie widzę chwile jak mały czarny, włochaty chłopczyk chodzi za moim M pyta co to i grzebie śrubokrętem plastikowym w taty sprzętach :tak::tak:
Na to niestety musimy jeszcze długoo poczekać. Wiem że z córką jest trudniej (jeśli chodzi o starania) i myślę że nie wytrwamy tyle, a im bliżej jesteśmy czasu kiedy będziemy mogli się starać tym bardziej jest dla nas bez znaczenia jakiej płci będzie maleństwo. Będzie to nasz pierwszy dzidziuś i najważniejsze że będzie nasz i oby zdrowy był. Cała reszta jest drugorzędna ...

Maleńka tulam mocno! napewno i Ty doczekasz się dzieciątka!!! :tak: czas szybko leci i zobaczysz że niedługo i Wy będziecie się starać :tak:(a przypomnij mi kiedy to będzie?) I masz racje że najważniesze żeby dzidzia była zdrowa a co będzie to sprawa drugorzędna :tak: będzie albo śliczny chłopczyk albo śliczna dziewczynka co Pan Bóg da :tak::-)

Dobra zmykam bo coś zaczyna się chmurzyć i nie pójdziemy wkońcu wcale :confused2:

Paaaaa.....
 
no i jeszcze odpisze dziewczynkom i zmykam....


Dzastina piękny sen :-) życzę aby się sprawdził!!!! :tak::-) moje samopoczucie bardzo dobre bo dziś w domku jestem z synkiem i mężem :-)
wczoraj strasznie brzuch mi się napinał tak jak na @ miałam takie uczucie jakby @ zaraz przyszła hmm.... :confused:



Maleńka tulam mocno! napewno i Ty doczekasz się dzieciątka!!! :tak: czas szybko leci i zobaczysz że niedługo i Wy będziecie się starać :tak:(a przypomnij mi kiedy to będzie?) I masz racje że najważniesze żeby dzidzia była zdrowa a co będzie to sprawa drugorzędna :tak: będzie albo śliczny chłopczyk albo śliczna dziewczynka co Pan Bóg da :tak::-)

Dobra zmykam bo coś zaczyna się chmurzyć i nie pójdziemy wkońcu wcale :confused2:

Paaaaa.....

dzieki :tak:
sama bym chciała wiedzieć kiedy. Mam usuniętą tarczycę, biorę hormony i trudno jest ustalić dobrą dawkę :-( miałam się zgłosić po 6 mies. Byłam teraz i co?? Jest wynik odrobinkę lepszy niż był. Ale czułam że tak będzie bo włosy mi strasznie wypadają co u mnie zawsze jest oznaką złej dawki. Lekarz powiedział że musimy się spiąć i ma nadzieję że na wiosnę będziemy działać. A do wiosny jeszcze tyle czasu.................:-(
 
reklama
Witam się sobotnio:-)

witam.z rana.
Paula-dziękuję.a czy to można zbadac czy chorowałam w ostatnich trzech miesiącach.
bo ginka dała mi skierowanie do lekarza ch.zakażnych nie wiem po co?
Kiki-kochana za chwile operacja ,oby wszystko było borze i wracaj szybciutko do zdrowka i do nas.:tak:

Kinga-lepiej juz samopoczucie.tulam.;-)
Pyszczku-to okropne jak traktuja ludzi ,ale ja tez bym sie bała awantury robic bo poniekąd jestes zdana na tych ludzi.a zreszta w takiej sytuacji to kobieta tak sie boi :szok:
Pyszczku i Gosiu-czekam na zdjęcia małych muszkieterów.:tak:
Czarodziejko-oby było dobrze.tule.
za staraczki-trzymam kciuki.;-)
Patrysiu-zdjecia śliczności.
A mi -synio sie rozchorował,ale jakos tak dziwnie bo jest blady ,ma katar i brzuch go boli.żadnej temperatury i gardło też nie.:eek:nie wiem co za choroba i jeszcze dzis sobota.ach..
jak kogos ominełam sorki.pozdrawiam was wszystkie cieplutko.
własnie miałam się Ciebie pytać, czy czasem nie masz kotka, ze Ci taka toxo wyszła:sorry:

Cześć dziewczyny :-):-):-)

Ale miałam dziś sen..... śniło mi się że zrobiłam 3 testy ciążowe i na wszystkich 3 były 2 kreseczki:-D:-D:-D:-D śmiech hehheeheheheh.... i byłam taka dumna i szczęsliwa, że obudziłam się też w takim nastroju... zmierzyłam też tempkę z ciekawości i 37.2 heheh to na pewno po Duphastonie.... buziaczki dla was.. Kinga co u ciebie? Dołki mijają??? Nie martw się ja też mam dołka cały czas... ale kiedyś się uda zobaczysz...Przykro mi z powodu kotki.... tulam cię mocno:-(
Paula a ty? Jak wasze samopoczucia??? I inne staraczki o których zapomniałam a ściskam również mocno :tak::tak::tak::tak:

No no kochana to mam nadzieje, ze sen był proroczy:-D:-D

Um mnie niestety dalej jakis dziwny ból w podbrzuszu i zaczynam żałować, ze odwołałam dzisiejszą wizyte u ginki, ze złości w środę:sorry: ale wytrzymam jeszcze dwa dni.
Wiecie co zauważyłam, ze na całym ciele mam widoczne wszystkie żyły i to tak wyraźnie 0 nigdy tak nie mam i zastanawiam się czy to nie przez wiesiołka i wit. E??Jak myślicie jest to możliwe??
 
Do góry