reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama


Czarodziejko jaks ie nazywa dokladnie to mleko na recepte co Ty uzywalas??I czy ono nie powodowalo kolek??jak juz dojede do siebie to napisze cos wicej ale Paula Wam opisala porod hehe...na ktorej str sa zdjecia Kasi sebusia??

buziaki


Kochanie mój Maciej pił Bebilon pepti ale ja jak bylam mała piłam Nutramigen ze względu na alergie pokarmową...napewno te mleka nie sa takie tluste jak te zwykle i nie obciązaja tak zolądka dziecka!!!! Ale czy one nie powoduja kolek...nie wiem napewno są lzejsze!!!
Ale fajnie ze juz jestescie!!!!!!!
Jak sie czujecie?
 
Ja też chce taki sajgonik!!!! dwójka dzieci ahhhhh
wiem wiem wiem....! też mnie to czeka ale puki co niech ja zajde w ciąże!!!!!!
sory ale czasami tak sie rozklejam, tylko czasem tak mam!

Kingusia- doczekasz sie zobaczysz...i uwierz mi ze Ty takze bedzisz na tym etapie ciązy co ja i myslec coraz bardziej bedzisz jak to bedzie po porodzie z dwojeczką...no chyba ze to tylko ja tak mam....te obawy, niepewnosci...
Buziaki i główka do góry!!!!!
 
Hej

Wczoraj wieczorem znowu naszedł mnie dołek już po 20 spałam... Tak bardzo sie boję że i teraz nam się nie udało.... czeka się na ten decydujący dzień i jedyne co cię ogarnia to przeczucie że sie nie udało, bo zazwyczaj tak własnie myślimy:-(
Dziś rano wstałam. Powiedziałam sobie, trudno! jeżeli sie nie udało to bedziemy starać się dalej i dalej aż w końcu sie uda! nie popuszczę.
Nie licząc naszej letniej przerwy staramy się z M już 10miesiąc o dziecko...:-(
Myślałam właśnie że po tej przerwie nam sie uda bo pewnie tego było nam trzeba... ale widocznie nie tu tkwi problem. znowu coś jest nie tak shit.
Ryczeć sie chce, to jest silniejsze odemnie samej..choć nie uważam sie za miętką babkę to jednak ryczeć mi sie chce... .... A mąż mowi do mnie że popadam w obłęd.

Gosiu fajnie że jesteś.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam :-) dziś piątek :-):-):-) i pogoda zapowiada się ładna, powoli słonko wstaje :tak:

Kinia kochana wiem co czujesz... icon_pai.gif ale nie smuć się wkońcu napewno się uda :tak: zobacz masz Filipka ja mam Kacperka więc wszystko z nami jest OK :tak: musi tylko przyjść odpowiedni czas :tak: a może poprostu za bardzo chcesz...dlatego się nie udaje, bo tak też może być! Niby nie chcesz o tym myśleć ale i tak myślisz bo nie da się inaczej...i najgorsze jest to czekanie czy się udało czy nie....wtedy najbardziej się stresujemy i może to przeszkadza w zagnieżdżeniu się fasolki :-( my poprzednio staraliśmy się 6 cykli i wkońcu się udało chociaż co cykl to byłam bardziej załamana....niestety nie było nam dane cieszyć się długo z naszego dzieciątka :-( teraz bardzo się boję że to może się powtórzyć, ale jeszcze bardziej chce mieć drugie dziecko i będe próbować aż się uda! Póki co nie nastawiam się że uda się od razu, jestem przygotowana na to że może to być w przyszłym roku, co nie znaczy że bardzo bym chciała teraz no ale to już nie ode mnie zależy...może byłam niegrzeczna i Bóg czeka aż się poprawię a może to nie odpowiedni czas....Bóg wie co jest dla nas najlepsze! :tak: Kinia wierzę w to że prędzej czy później uda nam się zaciążyć i będziemy się cieszyły najpierw brzuszkami a później dzieciaczkami :tak::-) wiem że to trudne takie czekanie ale nie mamy innego wyjścia...jesli jest porażka trzeba się podnieść i działać dalej :tak: Będzie dobrze zobaczysz! :tak::-) wkońcu nasze urwisy muszą mieć rodzeństwo no nie?! :-) Kinguś wiem że czasami dobrze jest sobie popłakać (to pomaga) ale jeszcze nie masz powodu do płaczu ;-) cierpliwie czekamy do @ i albo będziemy płakać :-( albo się cieszyć :-) póki @ nie ma musimy mieć nadzieje a nie się smucić że pewnie znów się nie udało! Tulam Cię kochana bardzo mocno! hug.gifhug.gifhug.gif

Głowa do góry Słonko!!!!
Zobacz załącznik 182004
Bociek i do nas przyleci ;-):tak::tak::-):-)
geddes31.jpg
 
Gosiu i Kacperku witajcie w domu!!!! :-) Fajnie że już jesteście!!! :-) Odpoczywajcie i cieszcie się sobą a w wolnej chwili pisz co u Was :tak: jak Kacperek, grzeczny? jak Maja zareagowała na braciszka? No i koniecznie wklej zdjęcia :tak::-)
Dużo zdrówka dla Was!!! :tak:

img.jpg

Gosiu mój Kacperek też był dokarmiany Bebilon Pepti jednak ze względu na skaze białkową a nie na kolki choć kolek nie miał :tak:
a Sebuś jest na stronie 604 :-)​
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczynki

nie wiem czy Anufifi Wam pisała, że Kiki nasza w szpitalu, ale właśnie ją operują
prosze o trzymanie kciuków, aby wszystko było ok i szybko wróciła do domu do swoich dzieciaczków

 
Witaj Beti :-) Ania nam pisała że Kiki w szpitalu, ale dziękujemy za informacje o jej stanie :tak:

Kiki trzymaj się kochana, wszystko będzie dobrze!!!! życzę szybkiego powrotu do zdrowia i odmawiam zdrowaśki za Ciebie! :tak:

Beti a Ty jak się czujesz????
 
reklama
Do góry