Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
fajnie macie że już płytki kładziecie Hej
wybaczcie ale czytam Was pobieżnie i nie wszystkie posty bo zasięg tu mam kijowy !!!
widziałam jednak zdjecia Patrysi CUDNE !!!!!!! śliczna pamiątka !!!
i dzidziusia Pyszczka PRZESŁODKI !!!!!!!!!!!!!
Dzisiaj podłączałam piewszy raz na Kubusiu jedzonko i wyszło mi to bardzo dobrze;-) docent stał za szybą i podglądał moje wyczynania, dobrze ze o tymnie wiedziałam bo chyba rece by mi drżały z emocji
Teraz codziennie bede podłączac Kubulka aż nabiorę pewnosci i większej odwagi.
Miłego wieczorku papa
teraz będzie już tylko lepiej 
no koniec wolnego...jutro do pracy
Zdiecia super, ja tez chyba nie mam ani jednego z brzuchem,,,,,wtedy wydawalo mi sie , ze nie chce sie widziec + 15kg...a teraz załuje:/...przy nastepnym nadrobie..........a własnie do bolu brzucha doszedł straszny ból brodawek....mam nadzieje ze to zwiastun dobrego
widze , ze temat wozków nadal aktualny....nasz pierwszy sei rozsypał...:/
a jaki to był wózek?? zdążył chociaż dowieźć maleństwo do czasu aż zaczęło samo truptać ?? Ty pierwsza testujesz:-)
zresztą to za szybko.....
ja chyba też sie dzisiaj wcześniej położe... chyba Pyszczka mąż pisał że w weekend się Kasia odezwie :-)
naszczescie synek zrezygnowal z wozka jak mial roczek i od tej pory tylko nogi, siła bys go tam nie włozyl...a wozek to hock( cos takiego nie pamietam) to bylo prawie 3 lata temu.życzę żeby to była fasolka
ojej
