Hej! Poczytałam kilka twoich postów i z tego co się zorientowałam to chciałabyś zajść w ciążę I urodzić dziewczynkę
Ja przy staraniach o ciążę też robiłam testy owulacyjne i mierzyłam temperaturę a wszystko wrzucałam w jakieś aplikacje (nie pamiętam juz nazw). Tak zwany pik na teście owu miałam 1 listopada, tego dnia był seks, 2 listopada rano czułam taki bol przy siadaniu itd (zawsze tak miałam w terminie spodziewanej owulacji), kolejny seks był 3 listopada. Zaszłam wtedy w ciążę i urodziłam dziewczynkę
Zadnych diet nie stosowalam, ale odzywialam sie średnio zdrowo (duzo kawy, dużo stresu, malo jedzenia, malo snu, lekka nadwaga). Dopiero jak byłam w ciazy dowiedziałam się, że mam macicę w tyłozgięciu. Jak o tym poczytałam to dowiedziałam sie, ze trudniej jest zajść w ciążę, bo plemniki maja dłuższa drogę do pokonania. Toksoplazmozy tez nie przeszlam. Czy cokolwiek z tego miało wpływ na płeć...nie wiem