Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Megi_Meg]

Ja wierzę, że Wam się uda ja osobiście uważam że o syna łatwiej bo nic w tym keirunku nie robiłam a syna mam, a córke odrobinę pomogliśmy szczęsciu ale w sumie to też nie wiadomo ile było planowania a ile szczęścia a udała się w pierwszym cyklu i myślę, że z metody O+12

Dajesz mi nadzieje ale z drugiej strony mogę powiedzieć, że o córkę łatwiej bo też nic w tym kierunku nie robiłam. Wszytkie warunki które wymieniłam były nieświadomie „przygotowane”. No ale nie poddam się, wierze, że mały mężczyzna chce dołączyć do naszej rodziny i ja mu w tym pomogę [emoji6][emoji23]

 

[Megi_Meg]

no wlaśnie tez tak myślę, że kłucie nie musi oznacząc owulacji teraz w tym momencie, i kobietq może źle interpretować. To samo podobno jest ze skokiem temp, ustalone jest że jest to objaw że do owulacji już doszło ale niektóre kobiety mogą mieć inaczej i skok mogą mieć tuz przed owulacją.

Dokładnie, przykładem tego jestem np. Ja !
Dlatego jak już będę się strać, to zrobie ten monitoring, choćbym miała być codziennie przez miesiąc u ginekologa

 

[Elenaa]

A ja się zastanawiam teraz co śluz i ph ma do planowania płci skoro wyczytałam że

"Istnieją badania, które mówią o tym, że plemniki - zaraz po wytrysku - w 5-10 minut docierają do jajowodów. Podróż plemników rozpoczyna się jeszcze podczas stosunku, w czasie, kiedy para ''odzyskuje oddech'' i jeszcze się przytula. Unoszenie nóg i miednicy do góry kilka minut po stosunku raczej nie sprawi, że plemniki będą się szybciej przemieszczać w kierunku jajowodów, bo... one już tam po prostu są. Wystarczy, aby zaraz po stosunku nie zrywać się od razu na równe nogi. 5 minut leżenia na plecach w zupełności wystarczy - czytamy na łamach dziennikach ''The Daily Mail''.

Czyli plemniki w pochwie są pewnie ułamki sekund..bo z dużą siłą podczas wytrysku pewnie do macicy są wrzucane.

 

[Megi_Meg]

A ja się zastanawiam teraz co śluz i ph ma do planowania płci skoro wyczytałam że

"Istnieją badania, które mówią o tym, że plemniki - zaraz po wytrysku - w 5-10 minut docierają do jajowodów. Podróż plemników rozpoczyna się jeszcze podczas stosunku, w czasie, kiedy para ''odzyskuje oddech'' i jeszcze się przytula. Unoszenie nóg i miednicy do góry kilka minut po stosunku raczej nie sprawi, że plemniki będą się szybciej przemieszczać w kierunku jajowodów, bo... one już tam po prostu są. Wystarczy, aby zaraz po stosunku nie zrywać się od razu na równe nogi. 5 minut leżenia na plecach w zupełności wystarczy - czytamy na łamach dziennikach ''The Daily Mail''.

Czyli plemniki w pochwie są pewnie ułamki sekund..bo z dużą siłą podczas wytrysku pewnie do macicy są wrzucane.

Ja kiedaś czytałam, że właśnie pH pochwy nic nie znaczy tylko pH organizmu / dróg rodnych, bo to tam plemniki spędzają kilka, kilkanaście godzin. Ale ile jest w tym prawdy to nie mam zielonego pojęcia.

 

[Megi_Meg]

Co z tego, że pH pochwy będę miała 9 bo użyje jakiegoś żelu, jak okaże się, że pH organizmu będę miała 4, bo mam zakwaszony przez diete. To na moją logikę męskie plemniki nawet nie dopłyną do połowy drogi, a wszytkim będę opowiadać, że miałam wysokie pH, a mam córkę [emoji23]

 

[użytkownik 192]

Hej Dziewczyny.
Można do Was dołączyć?
Mam dwóch synów. Staramy się o córkę. Byłam już trzy razy w ciąży (po ciążach z chłopcami) ale w 2017 ciąża pozamaciczna, w 2018 poronienie w 11 tyg a teraz ciąża biochemiczna. Kończy mi się powoli krwawienie i zamierzam od razu działać. Mam nadzieje ze płodne będą jak po normalnym okresie. Tak się cieszyłam jak zrobiłam test 10dpo, później 12 i 13 dpo- kreski mocne a od 17 dpo coraz słabsze. Pare dni później „okres”.

 

[Megi_Meg]

Hej Dziewczyny.
Można do Was dołączyć?
Mam dwóch synów. Staramy się o córkę. Byłam już trzy razy w ciąży (po ciążach z chłopcami) ale w 2017 ciąża pozamaciczna, w 2018 poronienie w 11 tyg a teraz ciąża biochemiczna. Kończy mi się powoli krwawienie i zamierzam od razu działać. Mam nadzieje ze płodne będą jak po normalnym okresie. Tak się cieszyłam jak zrobiłam test 10dpo, później 12 i 13 dpo- kreski mocne a od 17 dpo coraz słabsze. Pare dni później „okres”.

Hej, pewnie, że możesz dołączyć trzymam kciuki aby z kolejną ciążą było wszytko dobrze i żeby zaowocowała dziewczynką [emoji8][emoji166] zdradź mi proszę przepis na synka [emoji6][emoji170]

 

[użytkownik 192]

Hej, pewnie, że możesz dołączyć trzymam kciuki aby z kolejną ciążą było wszytko dobrze i żeby zaowocowała dziewczynką [emoji8][emoji166] zdradź mi proszę przepis na synka [emoji6][emoji170]

Chętnie bym Ci zdradziła ale nie mam przepisu. Obydwie ciąże planowane ale nie z naciskiem na płeć. Zresztą 10 i 7 lat temu to ja nie miałam pojęcia o planowaniu płci tzn coś słyszałam ale śmiałam sie z tego twierdząc ze co ma być to i tak będzie, nie używałam testów owu, po prostu chcieliśmy dziecko i z Pierwszym udało się od razu. Z drugim kilka cykli ale w tym co zaskoczyło to dzień w dzień przez jakieś 10-12 dni. Pamietam to ja dzisiaj, miałam już dość ale cykle były bardzo nieregularne i nie wiedziałam kiedy trafić.
Zawsze chciałam dwóch synów i wydaje mi się coraz bardziej ze więcej nie jest mi już pisane po prostu

 

[Nadine__]

Witajcie !
Mam już 2 synów, teraz planujemy córkę.
Co chociaż trochę pomoże w tej kwestii ?

Czy znacie metodę Ramzi jako wczesne określanie płci dziecka już w 6 tyg ciąży? Czy u Was się sprawdziła?

Pozdrawiam !

 

[martoosia04]

Witajcie !
Mam już 2 synów, teraz planujemy córkę.
Co chociaż trochę pomoże w tej kwestii ?

Czy znacie metodę Ramzi jako wczesne określanie płci dziecka już w 6 tyg ciąży? Czy u Was się sprawdziła?

Pozdrawiam !

U mnie Ramzi się teraz nie sprawdził. Ale po nubie już wychodziła dziewczynka i tak zostało.