reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
My też z @Megi_Meg chcemy i boimy się:) Prawda Kochana? I tak sobie piszemy,żeby siebie wesprzeć w tej decyzji:D
podziwiam, mnie teraz szlag trafia że jeszcze w ten wtorek nie zadzialismy, bo wtedy byłaby jakakolwiek szansa, a tak to wyszło 4,5 dnia przerwy (sex byl ostatni w poniedziałek, a skok temp swiadczący o owulacji w sobote) to napewno nic nie przetrwało. A powtórzyć potem się nie dało, bo wyjechalismy ze znajomymi na długi weekend. Wiem, że oficjalnie starania zaczynamy od września, ale już tak bojowo jestem nastawiona, że w przysżłym cyklu idziemy na żywioł :p ja jestem z tych niecieprliwych, i jak do grudnia bym nie zaszła w ciąże to bym juz wymyslała ze coś jest nie tak mimo ze mam dwoje zdrowych dzieci :p
 
Wiecie co... a ja chyba zacznę starać o dziewczynkę [emoji23] nie dość, że nic nie musze zmieniać, obliczać to i na luzie podejdę do tego [emoji23] a może los zrobi mi psikusa i ze starań „dziewczynkowych” da mi syna [emoji23][emoji23]
 
Ja zauważyłam wśród moich znajomych że większość dziewczynek rodzi się styczen-kwiecien, a maj-grudzien to przewaga chłopców. Co Wy na to ?
 
Nie głupie podejście ;)

Dziś mam za dużo wolnego i popadam w paranoję. Zrobiłam nawet drzewo genealogiczne. Fakt, u mnie w rodzinie jest przewaga dziewczynek, ale w przeciągu ostatnich 2 lat urodziło się 3 chłopców ( po woli robi się równowaga ) Na dodatek wszytkie moje bliskie koleżanki mają synów. Jak to możliwe, że tylko ja mam córkę ? [emoji23]
 
Dziś mam za dużo wolnego i popadam w paranoję. Zrobiłam nawet drzewo genealogiczne. Fakt, u mnie w rodzinie jest przewaga dziewczynek, ale w przeciągu ostatnich 2 lat urodziło się 3 chłopców ( po woli robi się równowaga ) Na dodatek wszytkie moje bliskie koleżanki mają synów. Jak to możliwe, że tylko ja mam córkę ? [emoji23]
Ja Ci powiem że praktycznie wszystkie moje koleżanki mają parki, starsza córka, młodszy syn a ja jedyna mam na odwrót.
Kombinacje z 3 dziećmi ciężko stwierdzić bo mało kto z moich znajomych ma 3 8-)
A ja bym chciała zacząć się starac bez tego kombinowania, w sierpniu był ten wyjazd, we wrześniu mi mąż wyjeżdża na 3 dni a potrm mamy gosci przez kolejne 4 gdzie będą dni płodne. Więc już jestem zla na sam myśl... i 2 dzieci jeszcze w domu które przychodzą do łóżka rodziców ostatnio noc w noc, a już dawno nie przychodziły :p
 
Ja Ci powiem że praktycznie wszystkie moje koleżanki mają parki, starsza córka, młodszy syn a ja jedyna mam na odwrót.
Kombinacje z 3 dziećmi ciężko stwierdzić bo mało kto z moich znajomych ma 3 8-)
A ja bym chciała zacząć się starac bez tego kombinowania, w sierpniu był ten wyjazd, we wrześniu mi mąż wyjeżdża na 3 dni a potrm mamy gosci przez kolejne 4 gdzie będą dni płodne. Więc już jestem zla na sam myśl... i 2 dzieci jeszcze w domu które przychodzą do łóżka rodziców ostatnio noc w noc, a już dawno nie przychodziły :p

Jedna ma parkę, córka starsza syn młodszy, ale ona zawsze chciała 2 córki, ogólnie wszystkie moje bliskie koleżanki chciały córki, a mają synów, a ja chciałam syna, a mam córkę i póki co jestem tą pierwszą, która planuje drugie. Więc wielka niewidoma.
To faktycznie niefartownie wypadają Ci dni płodne. Ja na pewno nie dałabym rady zabawiać się z mężem, mając gości za ścianą. Moim marzeniem jest starać się o drugie dziecko właśnie bez kombinowania, wyliczania, diet i cudów, niepotrzebnie o tym wiem, a nie wiadomo czy to w ogóle ma jakiś wpływ. A teraz jak wiem, to gdybym nie wykorzystała "wiedzy" to miałabym "kaca".
 
Sylwia ja też właśnie wierzę w hormony w odstęp ok 4-5 dni przy owu ale Z lewego jajnika tym się teraz wzoruje ☺
No tak, też o tym lewym jajniku słyszałam zresztą tak sobie myślę, ze to może mieć podłoże tej teorii Ramziego o umiejscowienie zarodka - żeński z lewej..Ale to tylko moje gdybanie, proszę tego nie traktować jako jakieś metody
 
reklama
Ja zauważyłam wśród moich znajomych że większość dziewczynek rodzi się styczen-kwiecien, a maj-grudzien to przewaga chłopców. Co Wy na to ?

U mnie jest 50:50, fakt mam córkę ze stycznia, ale to cud bo powinna urodzić się w grudniu.
Mnie zastanawia jeszcze jedno, w moim bloku jest 5 rodzin i żadna z nich nie ma syna. Może tu jakieś prądy płyną ? haha głupie ale zastanawiające.
 
Do góry