reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

@mis0890 wszystko jeśli chodzi o mój organizm, a każda kobieta ma inny. A więc, stosunki chyba co 2 dni, ale nie dam sobie ręki uciąć, na 100% starania zakończone jakieś 3, a może nawet 4 dni przed owulacją (ostatnio odkopałam stary kalendarzyk "małżeński" ) Dieta, którą stosowałam bardzo długo z mężem, oczywiście nieświadomie, m.in. jogurty, nabiał ryby, gotowane warzywa. Uprawialiśmy dużo sportu, a najwięcej biegaliśmy, choć ponoć sport nie ma nic z tym wspólnego, ale... różne teorie są. Przyjmowałam z mężem duże dawki wapnia i magnezu, ze względu na stawy, dodatkowo brałam kwas foliowy, ale to, na jakiś miesiąc przed staraniami. Ogólnie w miarę zdrowy tryb życia, nie palimy, alkohol raczej okazjonalnie. Pamiętam, że wtedy byłam zmęczona, dużo pracy, wysiłek fizyczny, krótki sen. I tyłozgięcie macicy ! W tym przypadku plemniki mają nieznacznie dłuższą drogę do pokonania, nim dotrą do komórki jajowej. Ogólnie zaszłam w pierwszym cyklu, ginekolog stwierdził, że to cud. Na pewno miałam kwaśne środowisko i pochwy i organizmu. Na dzień dzisiejszy tyle. Teraz mam zamiar zrobić wszystko inaczej, wiem, że dieta i suplementy na zmianę środowiska organizmu wpływają dopiero po ok pół roku ( według rozmowy z dietetykiem ). Ale mam kilka koleżanek, które właśnie z odstępu mają synów, teraz planują córki mieć z owulacji, jednej właśnie się udało.
 
reklama
@mis0890 wszystko jeśli chodzi o mój organizm, a każda kobieta ma inny. A więc, stosunki chyba co 2 dni, ale nie dam sobie ręki uciąć, na 100% starania zakończone jakieś 3, a może nawet 4 dni przed owulacją (ostatnio odkopałam stary kalendarzyk "małżeński" ) Dieta, którą stosowałam bardzo długo z mężem, oczywiście nieświadomie, m.in. jogurty, nabiał ryby, gotowane warzywa. Uprawialiśmy dużo sportu, a najwięcej biegaliśmy, choć ponoć sport nie ma nic z tym wspólnego, ale... różne teorie są. Przyjmowałam z mężem duże dawki wapnia i magnezu, ze względu na stawy, dodatkowo brałam kwas foliowy, ale to, na jakiś miesiąc przed staraniami. Ogólnie w miarę zdrowy tryb życia, nie palimy, alkohol raczej okazjonalnie. Pamiętam, że wtedy byłam zmęczona, dużo pracy, wysiłek fizyczny, krótki sen. I tyłozgięcie macicy ! W tym przypadku plemniki mają nieznacznie dłuższą drogę do pokonania, nim dotrą do komórki jajowej. Ogólnie zaszłam w pierwszym cyklu, ginekolog stwierdził, że to cud. Na pewno miałam kwaśne środowisko i pochwy i organizmu. Na dzień dzisiejszy tyle. Teraz mam zamiar zrobić wszystko inaczej, wiem, że dieta i suplementy na zmianę środowiska organizmu wpływają dopiero po ok pół roku ( według rozmowy z dietetykiem ). Ale mam kilka koleżanek, które właśnie z odstępu mają synów, teraz planują córki mieć z owulacji, jednej właśnie się udało.
Dzięki. Z odstępu, czyli z rzadszymi starankami? Córki z owulacji...no i co Ty o tym sądzisz? Kiedy wg Ciebie należy się starać o syna? 12h po prognozowanej owu? Ja myślę, że przerwy powinny być minimum 4-5 dniowe a docelowe starania 1 lub 2 dni po prognozie (nawet tej z apki) owulacji.
 
@mis0890 co o tym sądzę ? Ciężko powiedzieć, bo jeśli jedna i druga osoba mówi mi, że ma córki z owulacji a synów sprzed, to zaczynam zastanawiać się czy ta cała częstotliwość i czas ma znaczenie. Mój mąż stwierdził, że łatwiej byłby mu wygrać w ruletkę i żebym sobie wybiła z głowy planowanie płci. Jest jeszcze teoria, że 12h po owulacji sprzyja dziewczynką, bo wtedy już śluz się zmienia, a były tu dziewczyny i może jeszcze są, które mają córki rownież 12 sprzed owulacji. 4/5 dniowe plemniki ponoć są już „ stare i osłabione ”. Zróbcie odwrotnie do tego co było z córką albo zaufajcie LCB, może to, jest droga do sukcesu. Koleżanka miesiąc temu urudzila syna z codziennych starań, które były przed owulacją. Ostatnio gdzieś wyczytałam, że tylko i wyłącznie wpływ mają hormony kobiety, które decydują, który plemnik dopuszczą.
 
Dziewczyny zrobiłam z głupiej czystej ciekawości ten test owulacyjne, dodam że jestem w drugim dniu okresu. Wiem że jest słaby, ale jest to jaki ma być ten pasek na dwa trzy dni przed owulacja?
IMG_20190430_173643.jpg
 
reklama
Do góry