reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Nie wiem.czy istnieje cos takiego :), moim zdaniem to zmienne, raz tak raz siak, typowo kwestia szansy jak los na loterii ;) ,

Bo gdyby bdm i inne rzeczy dzialaly to nie bylo by tylu chlopcow z cut offu 2-3 dni , ktore wg. Bdm jest na dziewczynke i faktycznie tez duzo failsow dziewczynkowych ostatnio! dlatego na bank ta metoda nie ma 94%, nigdy w zyciu,

Ja to juz bylam na egs przygotowana a widzisz wyszlo samo, więc po prostu musialo tak byc :) , a moj mąż jaki bardzo ucieszony - synowie beda mu pomagac :) , tylko dla mnie kwestia zostania samej kiefys tam pozniej gdzie chlopaki beda robic swoje rzeczy, troszke mnie przeraza, no ale

Najgorsze jest to, że wychowujesz synów dla innej kobiety [emoji33][emoji24] ja nie wyobrażam sobie by kochali jakaś obca babę bardziej niż mnie [emoji23]
 
reklama
Najgorsze jest to, że wychowujesz synów dla innej kobiety [emoji33][emoji24] ja nie wyobrażam sobie by kochali jakaś obca babę bardziej niż mnie [emoji23]
No właśnie będą kochać i to mnie boli ;) ale to jest normalne. Choć z perspektywy teściowej gorzej to wyglada. Ciesze się ze mój M jest za mną a nie jest synusiem mamusi. Wiecie jest zdrowa relacja. Cóż dla każdego mężczyzny żona powinna być najważniejsza
 
Generalnie jak to moj maz ująl "jak bedzie chlopczyk to wychowamy jak swoje [emoji23][emoji85]" , ach nie ma to jak poczucie humoru ;), moim zdaniem nie mamy wplywu na plec tak naprawde i kazdy do tego dochodzi po swojemu, ale i tez jednym sie udaje i mysla ze cos dziala a innym sie nie udaje i juz kompletnie w nic nie wierza, u nas chyba tak musialo byc po prostu bo zawsze robilam duzo zeby chociaz byl wiekszy procent na róz, a mysle ze zawsze ten najsilniejszy wygra i u nas akurat sami chlopcy to twardziele :), tak naprawde napewno byl zawod w 1 chwili, ale juz po przezyciach zdrowotnych plec zeszla na 2 plan, i ciesze sie z maluszka, czekam az urosnie i sie urodzi, ciekawi mnie jak wyglada :) no i moim zdaniem nie mam co "załowac", bo jest takiej plci a nie innej, to nie sa odczucia ktore powinno sie przezywac w takim czasie, plus nigdy bym nie mogla skrzywdzic dziecka przez to ze plec mi nie pasuje, moje marzenia o corce pozostana gdzies tam, i skupie sie narazie na chlopakach zobaczymy co przyniesie los

Martoosia- to generalnie byla wpadka, bo staralismy sie dlugo z suplami itp. A jak juz dalismy spokoj i ja juz nie chcialam to sie zdarzylo[emoji85], teraz to albo zostaniemy przy 3 muszkieterow , albo jeszcze moze ewentualnie bym tylko egs spróbowała, ale w sumie chcialam tylko 3 dzieci a chyba nie ma co gonic za marzeniem w slepo ktore moze sie nie zdarzyc,

Grabcia- a ty jak sie czujesz? Ja to tragicznie, caly czas jakies leki musze brac, wlasnie martwi mnie to, musze dokladnie isc obczaic maluszka czy wszystko okej,

Mis-powodzenia w niebieskich staraniach


A swoja droga strasznie duzo failsow sie pojawilo chlopczykowych na bdm :/
Ja dzis mam wizytę..czuje sie Dobrze ale wchodze w etap w ktorym w poprzedniej ciąży zaczely sie klopoty i coraz bardziej sie denerwuje czy się to nie powtórzy...maz ciagle powtarza ze juz bedzie wszystko ok bo ta ciaze ogólnie znosze gorzej niż pierwsza wiec juz gorzej nie będzie ;) w tym widzi nadzieje na 3 a nawet 4 bobo...i kiedys mi sie przyznal ze on wcale parcia na roz nie ma tylko poprostu chciał miec pelna rodzinę i przed tą ciaza nie widzial nadziei na kolejne dzieci a teraz juz ma...
Ja ogolnie dobrze..bardziej zmęczona okropne zgagi bole krzyza nie mówiac o przepowiadaczach...ale wytrzynam wszystko byleby nie było powtorki z 1 ciazy..
Z synka sie cieszymy czekamy cala 3 na niego ;) z mama ograniczylam kontakty..nawet nie wiem czy ja poinformuje jak urodze.. Ale jestem mega spokojniejsza
 
Ja dzis mam wizytę..czuje sie Dobrze ale wchodze w etap w ktorym w poprzedniej ciąży zaczely sie klopoty i coraz bardziej sie denerwuje czy się to nie powtórzy...maz ciagle powtarza ze juz bedzie wszystko ok bo ta ciaze ogólnie znosze gorzej niż pierwsza wiec juz gorzej nie będzie ;) w tym widzi nadzieje na 3 a nawet 4 bobo...i kiedys mi sie przyznal ze on wcale parcia na roz nie ma tylko poprostu chciał miec pelna rodzinę i przed tą ciaza nie widzial nadziei na kolejne dzieci a teraz juz ma...
Ja ogolnie dobrze..bardziej zmęczona okropne zgagi bole krzyza nie mówiac o przepowiadaczach...ale wytrzynam wszystko byleby nie było powtorki z 1 ciazy..
Z synka sie cieszymy czekamy cala 3 na niego ;) z mama ograniczylam kontakty..nawet nie wiem czy ja poinformuje jak urodze.. Ale jestem mega spokojniejsza

Daj kochana później znać jak tam maluszek się ma. Współczuje tobie tych nieprzyjemności. :*
 
Nie wiem.czy istnieje cos takiego :), moim zdaniem to zmienne, raz tak raz siak, typowo kwestia szansy jak los na loterii ;) ,

Bo gdyby bdm i inne rzeczy dzialaly to nie bylo by tylu chlopcow z cut offu 2-3 dni , ktore wg. Bdm jest na dziewczynke i faktycznie tez duzo failsow dziewczynkowych ostatnio! dlatego na bank ta metoda nie ma 94%, nigdy w zyciu,

Ja to juz bylam na egs przygotowana a widzisz wyszlo samo, więc po prostu musialo tak byc :) , a moj mąż jaki bardzo ucieszony - synowie beda mu pomagac :) , tylko dla mnie kwestia zostania samej kiefys tam pozniej gdzie chlopaki beda robic swoje rzeczy, troszke mnie przeraza, no ale

Nie wiem.czy istnieje cos takiego :), moim zdaniem to zmienne, raz tak raz siak, typowo kwestia szansy jak los na loterii ;) ,

Bo gdyby bdm i inne rzeczy dzialaly to nie bylo by tylu chlopcow z cut offu 2-3 dni , ktore wg. Bdm jest na dziewczynke i faktycznie tez duzo failsow dziewczynkowych ostatnio! dlatego na bank ta metoda nie ma 94%, nigdy w zyciu,

Ja to juz bylam na egs przygotowana a widzisz wyszlo samo, więc po prostu musialo tak byc :) , a moj mąż jaki bardzo ucieszony - synowie beda mu pomagac :) , tylko dla mnie kwestia zostania samej kiefys tam pozniej gdzie chlopaki beda robic swoje rzeczy, troszke mnie przeraza, no ale

Wiesz,to nie jest takie oczywiste że dziewczynka zostanie z mamą w domu i będzie piec ciasteczka... Moi chłopcy już zacierają ręce że mała będzie z nimi jeździć w rajdach,podawać śrubki małymi rączkami. Synek odstawiajac fotelik z rajdowki kazał mi go zafoliowac bo będzie dla siostrzyczki:) Także ten :-p
Moje marzenie się spełniło,będę mieć trójkę dzieci,a że udało się dziewczynka to miły dodatek;)
@Miciur-ka @Grabcia123 zdrówka dziewczyny i wytrwałości. Każdy dzień z bólem krzyża przybliża Was do tego upragnionego dnia kiedy mały różowy ludek zabierze wszystkie niedogodności w zapomnienie.
U mnie zostało równo 100dni do tego krzyku i już zaczynam się bać. Jednak mój wszechobecny optymizm każe mi czuć ze wszystko będzie dobrze i wam też tego życzę;)
 
reklama
Do góry