reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Szczypiorkowa to u nas dziewczynka jak wygrana w lotto.... ale wierze ze wygram <3 musi się udać.....


Tak jak Igor u ciebie tak u mnie dziewczynka...


Grabcia oj tak ... niby duży i samodzielny a zachowuje się znowu jak noworodek. Ogólnie widać, ze ciężki okres, buntu płaczliwości i niezrozumienia świata ;-)
 
@Luisa2018 bo tj tak, jak wam kiedyś pisałam. Dla nas splodzenje dziewczynki - nie może się nie udać i jakbyś ją planowali. Poprostu jakkolwiek byśmy nie działali to jest dziewczynka siostra męża o dziecko starali się 1.5 roku tylko dlatego żeby był chłopak i naprawdę zrobili chyba a wszytsko i wyszła piękna śliczna Hanna (3cia córka :), u jego drugiego brata są 2 córki). Z mojej strony u siostr też same córki.

Natomiast chłopczyk - noooo wygrana w Lotto jak nic planowanie liczenie czekanie na owu już nie już nie. U nas owu to nie jest takie hop-siup że test pokaże i na luzie... Więc tam naorawde baaaardzo baaaardzo liczę na naszego Igora
 
No i w takich momentach, gdzie w rodzinie są prawie same dzieci jednej płci, jak można mówić, że płeć dziecka to 50/50 szans. Nie ma takiej opcji :D u mnie w rodzinie jest mieszanie, ale u męża już duuuuża przewaga chłopców :(

Pomarudzę chwilkę. Dzisiaj 7dpo, obudziłam się z mocnym bólem brzucha jak na @ i z uczuciem, że mnie ta @ zaraz zaleje. Bałam się wstać :( no ale wstałam, nic sie nie działo. Jak rozchodziłam, to brzuch tylko już pobolewa. Wczoraj wieczorem też już pobolewał. W zeszłym cyklu plamiłam od 6dpo, teraz jestem dzień dalej i tfu tfu nic, no zobaczymy. Ale coś czuję, że bez duphastonu branego w drugiej fazie sie nie uda.
 
U nas siostry męża maja samych synów. I jak się słyszy tekst „ hehehe ty córki nigdy mieć nie będziesz „ to boli. Jakby przyjemność im sprawiało „ ja nie mam to i ty nie będziesz miała „ no nie miłe .... :/
 
Gosica ja sama jestem tak ciekawa ze nie mogę się już doczekać tej wizyty :-D
Statystyki mówią same za siebie ale boję się im uwierzyć, żeby później się nie rozczarować nie potrzebnie :-)
 
Luisa, moja faza lutealna ma 12 dni, więc całkiem spoko. Tylko no wydaje mi się, że do zapłodnienia dochodzi, ale coś z zagnieżdzeniem problem.

Bardzo przykre takie mówienie, nigdy tego pojąć nie mogę czemu ludzie są tacy okropni. W życiu by mi do głowy nie przyszło tak komuś powiedzieć, albo jak np komuś się uda i jest ta płeć, o której marzyli, to też w życiu bym nie pomyślała żeby powiedzieć coś przykrego. A znam sytuacje, gdzie właśnie ludzie potrafili "się odgryźć", bo innemu się udało. Dziwny świat.
 
reklama
Biedronka - kochana !!bardzo mi przykro i sciskam Cie mocno :* trzymaj sie ! I jak cos to pisz!!!

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry