reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Imama - To ty masz lajcik, powodzenia dla bratowej [emoji23][emoji23][emoji23] haha [emoji14]

Mikallo- powodzenia na wizycie, a teściowej nie ma albo kogoś z rodziny żeby posiedzieć z córka żeby ma z mógł być przy porodzie ? Się nie dziwię że masz obawy też bym nie chciała rodzić sama


Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Leelee no właśnie to samo zauwazylam u siebie. Maluszki to zerowy problem. Gorzej jak starszaki dokazują. A jak się trafi dzień, w którym starszaki grzeczne i POSŁUSZNE i jeszcze chętne do pomocy, to wtedy jest tak lekko i przyjemnie i jest się odrazu mniej zmęczonym....no ale u mnie to rzadkość; )
 
Imama - To ty masz lajcik, powodzenia dla bratowej [emoji23][emoji23][emoji23] haha [emoji14]

Mikallo- powodzenia na wizycie, a teściowej nie ma albo kogoś z rodziny żeby posiedzieć z córka żeby ma z mógł być przy porodzie ? Się nie dziwię że masz obawy też bym nie chciała rodzić sama


Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Mieszkamy po 250km od jednych i 2 rodziców, ktorzy jeszcze pracują. Wstepnie mamy ustalone kilka osob w razie "w" (siostra w czasie koidy ma ferie, niania jak nie bedzie miała zajec na uczelni, sasiadka) ale wiadomo jak to jest. Moja mama miała przyjechac na 2tyg po porodzie i tez pewnie się nie uda :( A tesciowa przyjeżdża do nas tylko w gosci i jak jej zasugerowałam, że może zajela by się mała podczas gdy my pojedziemy do porodu to odmówiła, nie w prost ale odmówiła. Brak mi słów, ale na rodzinę meza nigdy nie moglismy liczyć.
 
Ana-strach to norma. Ja przed każdym porodem panikuję. Czarne myśli też wpadają. A każdy poród jest inny. Trzeba to przejść i tyle. Zawsze otuchy dodawała mi myśl, że po męczarniach zobaczę tę cudowną małą istotkę na którą czekalam i o ktora drżalam przez 9 m-cy. Te rączki, te stópki, te włoski delikatniusie i ten zapach...a potem pierwsze spojrzenie. ..ach! Poród to tylko etap, finish :) ana dasz radę, czy to przez cc czy naturalnie.
 
Mieszkamy po 250km od jednych i 2 rodzChoć postdzień zy poródpracują. Wstepnie mamy ustalone kilka osob w razie "w" (siostra w czasie koidy ma ferie, niania jak nie bedzie miała zajec na uczelni, sasiadka) wiadomo jak to jest. Moja mama ma przyjechac na 2tyg po porodzie i tez pewnie się nie uda :( A tesciowa przyjeżdża do nas tylko w gosci i jak jej zasugerowałam, że może zajela by się mała podczas gdy my pojedziemy do porodu to odmówiła, nie w prost ale odmówiła. Brak mi słów, ale na rodzinę meza nigdy nie moglismy liczyć.
mikalo no nie wszystko jest tak jak bysmy chcialy. U mnie tez zazwyczaj sami jestesmy tak na co dzien. Na porod stawia sie moja mama do starszakow, ale potem jestesmy sami. Tescie daleko, tez pracuja..tesciowa wpadla do mnie po 9 latach....mimo wczesniejszych zaproszen. A jak rodzilam drugie dziecko i bylam w szpitalu w Sylwestra,to tesciowa byla u drugiego syna pilnować jego dzieci, bo on musial z zona na Sylwestra wyjsc sie bawic. To bylo wazniejsze...
 
Imama trzymam kciuki za zdrowie przede wszystkim. Ps.a to czy chlopczyk, to chyba uwierzysz dopiero po porodzie;) ja sprawdzalam ;) nadzieja nie umiera nigdy ;)
 
Dziewczyny ja melduje się po wizycie. Wszystko z dzidzia wporzadku, przepływy, serduszko itd w normie. Wazy 400 g wiec będzie malutki. No i siurek dla potwierdzenia jest. Dość słabe te zdjęcia mam a jeszcze ręce trzymał na głowie wiec ciężko było coś uchwycić.
U mnie pomyłki nie będzie, trzech lekarzy twierdzi ze synek wiec musi być synuś [emoji170]
1513694399-0513b4df5a0676b1-aaaaaa.jpeg

A tu profil:
1513694442-e32e2ad8e53b70de-aaaaaa.jpeg

Łożysko podobno jest 4 cm od ujścia szyjki wiec mam się tym nie przejmować- co mnie bardzo cieszy. Mam nadzieje ze będzie szło do góry. Mam odstawić progesteron to super bo nie wiem czy infekcji przez niego nie mam.
Mikallo kciuki i odezwij się po wizycie


7u229jcg4s0byzyg.png
 
reklama
Imama- gratuluję zdrowego synka ! Widać kulki ! To chyba faktycznie pomyłki tu nie będzie - Wiem co czujesz ale może tak miało być po prostu! , Może twoi chłopcy i wy potrzebujecie tego synka/brata dla nich a kiedyś córka jeszcze się zdarzy ,

Mikallo- smutne że na rodzinę męża nie ma co liczyć .. A teściowa mówiła dlaczego odmawia czy tak po prostu ?

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry