reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Imama - To ty masz lajcik, powodzenia dla bratowej [emoji23][emoji23][emoji23] haha [emoji14]

Mikallo- powodzenia na wizycie, a teściowej nie ma albo kogoś z rodziny żeby posiedzieć z córka żeby ma z mógł być przy porodzie ? Się nie dziwię że masz obawy też bym nie chciała rodzić sama


Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Leelee no właśnie to samo zauwazylam u siebie. Maluszki to zerowy problem. Gorzej jak starszaki dokazują. A jak się trafi dzień, w którym starszaki grzeczne i POSŁUSZNE i jeszcze chętne do pomocy, to wtedy jest tak lekko i przyjemnie i jest się odrazu mniej zmęczonym....no ale u mnie to rzadkość; )
 
Imama - To ty masz lajcik, powodzenia dla bratowej [emoji23][emoji23][emoji23] haha [emoji14]

Mikallo- powodzenia na wizycie, a teściowej nie ma albo kogoś z rodziny żeby posiedzieć z córka żeby ma z mógł być przy porodzie ? Się nie dziwię że masz obawy też bym nie chciała rodzić sama


Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Mieszkamy po 250km od jednych i 2 rodziców, ktorzy jeszcze pracują. Wstepnie mamy ustalone kilka osob w razie "w" (siostra w czasie koidy ma ferie, niania jak nie bedzie miała zajec na uczelni, sasiadka) ale wiadomo jak to jest. Moja mama miała przyjechac na 2tyg po porodzie i tez pewnie się nie uda :( A tesciowa przyjeżdża do nas tylko w gosci i jak jej zasugerowałam, że może zajela by się mała podczas gdy my pojedziemy do porodu to odmówiła, nie w prost ale odmówiła. Brak mi słów, ale na rodzinę meza nigdy nie moglismy liczyć.
 
Ana-strach to norma. Ja przed każdym porodem panikuję. Czarne myśli też wpadają. A każdy poród jest inny. Trzeba to przejść i tyle. Zawsze otuchy dodawała mi myśl, że po męczarniach zobaczę tę cudowną małą istotkę na którą czekalam i o ktora drżalam przez 9 m-cy. Te rączki, te stópki, te włoski delikatniusie i ten zapach...a potem pierwsze spojrzenie. ..ach! Poród to tylko etap, finish :) ana dasz radę, czy to przez cc czy naturalnie.
 
Mieszkamy po 250km od jednych i 2 rodzChoć postdzień zy poródpracują. Wstepnie mamy ustalone kilka osob w razie "w" (siostra w czasie koidy ma ferie, niania jak nie bedzie miała zajec na uczelni, sasiadka) wiadomo jak to jest. Moja mama ma przyjechac na 2tyg po porodzie i tez pewnie się nie uda :( A tesciowa przyjeżdża do nas tylko w gosci i jak jej zasugerowałam, że może zajela by się mała podczas gdy my pojedziemy do porodu to odmówiła, nie w prost ale odmówiła. Brak mi słów, ale na rodzinę meza nigdy nie moglismy liczyć.
mikalo no nie wszystko jest tak jak bysmy chcialy. U mnie tez zazwyczaj sami jestesmy tak na co dzien. Na porod stawia sie moja mama do starszakow, ale potem jestesmy sami. Tescie daleko, tez pracuja..tesciowa wpadla do mnie po 9 latach....mimo wczesniejszych zaproszen. A jak rodzilam drugie dziecko i bylam w szpitalu w Sylwestra,to tesciowa byla u drugiego syna pilnować jego dzieci, bo on musial z zona na Sylwestra wyjsc sie bawic. To bylo wazniejsze...
 
Imama trzymam kciuki za zdrowie przede wszystkim. Ps.a to czy chlopczyk, to chyba uwierzysz dopiero po porodzie;) ja sprawdzalam ;) nadzieja nie umiera nigdy ;)
 
Dziewczyny ja melduje się po wizycie. Wszystko z dzidzia wporzadku, przepływy, serduszko itd w normie. Wazy 400 g wiec będzie malutki. No i siurek dla potwierdzenia jest. Dość słabe te zdjęcia mam a jeszcze ręce trzymał na głowie wiec ciężko było coś uchwycić.
U mnie pomyłki nie będzie, trzech lekarzy twierdzi ze synek wiec musi być synuś [emoji170]
1513694399-0513b4df5a0676b1-aaaaaa.jpeg

A tu profil:
1513694442-e32e2ad8e53b70de-aaaaaa.jpeg

Łożysko podobno jest 4 cm od ujścia szyjki wiec mam się tym nie przejmować- co mnie bardzo cieszy. Mam nadzieje ze będzie szło do góry. Mam odstawić progesteron to super bo nie wiem czy infekcji przez niego nie mam.
Mikallo kciuki i odezwij się po wizycie


7u229jcg4s0byzyg.png
 
reklama
Imama- gratuluję zdrowego synka ! Widać kulki ! To chyba faktycznie pomyłki tu nie będzie - Wiem co czujesz ale może tak miało być po prostu! , Może twoi chłopcy i wy potrzebujecie tego synka/brata dla nich a kiedyś córka jeszcze się zdarzy ,

Mikallo- smutne że na rodzinę męża nie ma co liczyć .. A teściowa mówiła dlaczego odmawia czy tak po prostu ?

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry