Zonami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2017
- Postów
- 151
Mam znajomą która miała pierwszego synka, potem bardzo chciała córkę, poronila 2 razy i za 3 razem się udało i był chłopiec. Ona zawsze mówiła że czuła że te dwie ciąże to dziewczynki. Nawet lekarz jej to zasugerował że tak może być.
Ja tyle lat mówiłam że drugiego dziecka nie będzie ze jak teraz mi się odwidziało to myślałam że odrazu zaskoczy no bo przecież tyle czekałam to jak się księżniczce łaskawie odwidzialo to się należy , jeszcze czekałam specjalnie do sierpnia żeby na wiosnę urodzić.
Teraz może na jesień się uda. A im dłużej się staram tym bardziej mi się przypomina czemu nie chciałam drugiego dziecka i zaczynam mieć wątpliwości. No mowie wam mam taką huśtawke emocjonalna od kilku miesięcy że nie wyrabiam. Muszę się czymś zająć i nie myśleć. Wy też tak macie staraczki że nie ma godziny żebyście nie myślały o ciąży itp?
Ja tyle lat mówiłam że drugiego dziecka nie będzie ze jak teraz mi się odwidziało to myślałam że odrazu zaskoczy no bo przecież tyle czekałam to jak się księżniczce łaskawie odwidzialo to się należy , jeszcze czekałam specjalnie do sierpnia żeby na wiosnę urodzić.
Teraz może na jesień się uda. A im dłużej się staram tym bardziej mi się przypomina czemu nie chciałam drugiego dziecka i zaczynam mieć wątpliwości. No mowie wam mam taką huśtawke emocjonalna od kilku miesięcy że nie wyrabiam. Muszę się czymś zająć i nie myśleć. Wy też tak macie staraczki że nie ma godziny żebyście nie myślały o ciąży itp?
Ostatnia edycja: