witam..royanna nie doluj sie prosze.trzymam kciuki by w pracy bylo oki na rozmowie,moze to tylko rozmowa na temat pracy a nie chodzi wogle o zwolnienie,bedzie dobrze,a u rodzicow moze maly kryzys,minie i tez bedzie dobrze,,i jak anufifi bylas na betce napisz coc,czekamy tu wszystkie i sie niepokoimy.pyszczek ty tez pisz jak po betce,trzymamy kciuki by byly u was fasolinki...aga bereshka jak samopoczucie?a u mnie wczoraj byla katastrofa mialam atak od woreczka zolciowego,ten bol to cos strasznego dzwonilam do lekarza domowego co moge wziasc przeciw bolowe.ona nie wie,11tyd ciazy weszlam to sie bala cos podac zadzwonila do mojego ginekologa on powiedzial ze moge buskopan plus wziasc przywiezli mi lekarstwa z apteki wzielam.po godzinie przeszlo,wieczorkiem mialam maly atak obeszlo sie bez tabletki a w nocy znowu mocny ale tez nie wzielam tabletki,bo boje sie o fasolinke,teraz jestem glodna a nic nie jem bo sie boje ze znowu bede miec atak,mowie wam dziewczyny co przeszlam,dzisiaj czuje sie dosc dobrze pije herbatke kamilkowa..mam nadzieje ze szybko nie dostane znowu ataku,tak bardzo bym chciala zeby byl juz sierpien..