Dziewczyny melduję ze 6.02.2017 urodziła się moja córeczka
Nie nadrobie tego co napisaliście od niedzieli ale gdzieś któreś pisały o szansach na płeć w %.
Ja szukałam długo takich statystyk i tego wszystkiego głównie na zagranicznych serwisach. Oczywiście to nie musi być prawda-każda wierzy w co chce ale z tego co wyczytałam to sama dieta podnosi szansę tylko o 3%. A spełnienie 7czynnikow to jest 30% . Czyli jeśli któraś spełni 7czynników na dziewczynkę to by sie to rozkladalo 80% córka A 20% chłopczyk. Czyli nadal mamy szansę na chłopca mimo tych czynników.
Ale ja jestem z tych które uważają ze spróbować można i wierzyc w co sie chce
a może się uda
i tak już w ciąży czy po urodzeniu płeć przestaje mieć znaczenie