reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy możliwe, żeby to była ciąża?

@Lilith92 U mnie raczej to było kłucie niż napieranie.
Nie wiem który tydzień ciąży u Ciebie - ale jest szansa, że to rosnąca macica uciska np. na pęcherz i stąd takie uczucie napierania. Do środy już niedaleko, więc spokojnie wypytasz czy wszystko ok.
 
reklama
@Lilith92 U mnie raczej to było kłucie niż napieranie.
Nie wiem który tydzień ciąży u Ciebie - ale jest szansa, że to rosnąca macica uciska np. na pęcherz i stąd takie uczucie napierania. Do środy już niedaleko, więc spokojnie wypytasz czy wszystko ok.
U mnie dopiero 17t4d i generalnie nic mi nie dolega prócz tego nieznanego ucisku/klucia (ciężko zdefiniowac) - cale krocze jest jakbu obolale, dlatego się zastanawiam czy moge poczekać do środy.
 
U mnie dopiero 17t4d i generalnie nic mi nie dolega prócz tego nieznanego ucisku/klucia (ciężko zdefiniowac) - cale krocze jest jakbu obolale, dlatego się zastanawiam czy moge poczekać do środy.
Jeśli nic się nie dzieje, typu plamienia, krwawienie, to możesz spokojnie poczekać do środy. Mnie też swego czasu bolało całe krocze od spodu, taki ból towarzyszył mi też często podczas okresu. Myślę, że to może być spowodowane zmianami w organiźmie kobiety, która jest w ciąży, ale ja lekarzem nie jestem, to tylko moje przypuszczenia.
 
U mnie dopiero 17t4d i generalnie nic mi nie dolega prócz tego nieznanego ucisku/klucia (ciężko zdefiniowac) - cale krocze jest jakbu obolale, dlatego się zastanawiam czy moge poczekać do środy.
Ja to bym bardziej uderzyła w fizjoterapeutę uroginekologicznego bo brzmi jak rozchodzenie się spojenia łonowego. Lepiej pójść raz niepotrzebnie niż za późno 😉
 
Dzięki Dziewczyny. No oby nie szyjka, tak się tym martwię, że nie wiem :(. Po środowej wizycie zapiszę się do fizjoterapeuty jak radzicie.
 
Dzięki Dziewczyny. No oby nie szyjka, tak się tym martwię, że nie wiem :(. Po środowej wizycie zapiszę się do fizjoterapeuty jak radzicie.
Witaj. Jak tam u Ciebie i maluszka? Daj znać gdy będziesz po wizycie u lekarza. Czy coś powiedział konkretnego na te bóle krocza?
 
Witaj. Jak tam u Ciebie i maluszka? Daj znać gdy będziesz po wizycie u lekarza. Czy coś powiedział konkretnego na te bóle krocza?
Maluch ok, w końcu wiem, kto mieszka w brzuszku - dziewczynka. Choć początkowo lekarz mówił że chłopczyk;)

Szyjka długa, powiedział że nie wygląda mu to na rozejscie spojenia lonowego, ale i tak dla pewności przejdę się do fizjoterapeuty.

A jak u Ciebie?💕
 
Dziewczynka
200.gif

Wspaniale :)
 
Maluch ok, w końcu wiem, kto mieszka w brzuszku - dziewczynka. Choć początkowo lekarz mówił że chłopczyk;)

Szyjka długa, powiedział że nie wygląda mu to na rozejscie spojenia lonowego, ale i tak dla pewności przejdę się do fizjoterapeuty.

A jak u Ciebie?💕
Gratuluję 😊🥰
Dobrze, że szyjkę masz długą, pewnie się trochę uspokoiłaś. Do fizjoterapeuty się przejdź, będziesz miała jasność sytuacji.

Dziękuję, u mnie na razie spokój. Od wtorku już nie biorę luteiny dopochwowo i tak czekam na rozwój sytuacji. W poniedziałek mam iść do szpitala na ktg i pewnie sprawdzą na jakim etapie rozwarcia jest szyjka. Teraz już się okropnie stresuję, bo w sumie w każdej chwili może się zacząć poród. Najgorsze jest dla mnie to, że nie zna się dnia ani godziny 😂 Na tym etapie już zaczynam panikować. Jak dziecko się jakiś czas nie rusza, to już panika, czy wszystko tam dobrze. Jak się już w końcu poruszy, to żałuję, że nie śpi, bo ruchy w tym okresie są dla mnie dosyć nieprzyjemne. Już tam chyba bardzo ciasno ma maluszek. Obija mnie od środka strasznie 😂
 
reklama
Gratuluję 😊🥰
Dobrze, że szyjkę masz długą, pewnie się trochę uspokoiłaś. Do fizjoterapeuty się przejdź, będziesz miała jasność sytuacji.

Dziękuję, u mnie na razie spokój. Od wtorku już nie biorę luteiny dopochwowo i tak czekam na rozwój sytuacji. W poniedziałek mam iść do szpitala na ktg i pewnie sprawdzą na jakim etapie rozwarcia jest szyjka. Teraz już się okropnie stresuję, bo w sumie w każdej chwili może się zacząć poród. Najgorsze jest dla mnie to, że nie zna się dnia ani godziny 😂 Na tym etapie już zaczynam panikować. Jak dziecko się jakiś czas nie rusza, to już panika, czy wszystko tam dobrze. Jak się już w końcu poruszy, to żałuję, że nie śpi, bo ruchy w tym okresie są dla mnie dosyć nieprzyjemne. Już tam chyba bardzo ciasno ma maluszek. Obija mnie od środka strasznie 😂
Biedna, ta niepewność jest na pewno podwójnie stresująca. Ale niedługo zobaczysz swojego Malucha ❤💕.

A tak zmieniając temat - od kiedy najlepiej zacząć kompletowac wyprawkę. Dzisiaj u mnie 18t1d, a ciężko mi się oprzeć jeśli chodzi o ciuszki. Nie za wcześnie?
 
Do góry