reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy ktoś może mi to rozszyfrować?

Cholera!!!!!
Mówiłam,że nie ma co czekać i że lekarz powinien zadecydować!
Pieprzenie lasek na forum,że jak jest jasna krew to do szpitala a jak ciemna to nic się nie dzieje!
Macie teraz te swoje mądrości. Każde krwawienie (bez względu na odcień!!!) jest niepokojące i nie można tego ignorować.

Poniosło mnie Qlfon- sorry. Ale ciągle czekam na najnowsze wieści i wierzę,że będą dobre!

A ja powiem wiecej.....W takiej sytuacji to ja bym nie sluchala nikogo na forum....Niektore porady moga zrobic wiecej zlego niz dobrego....Ciekawa jestem ile tych madrych podpowiadaczy internetowych ma wyksztalcenie medyczne....

Trzymam za Was kciuki......
 
reklama
A ja powiem wiecej.....W takiej sytuacji to ja bym nie sluchala nikogo na forum....Niektore porady moga zrobic wiecej zlego niz dobrego....Ciekawa jestem ile tych madrych podpowiadaczy internetowych ma wyksztalcenie medyczne....

Trzymam za Was kciuki......

Otóż to! Zgadzam się.

Qlfon odezwij się!
 
A ja powiem wiecej.....W takiej sytuacji to ja bym nie sluchala nikogo na forum....Niektore porady moga zrobic wiecej zlego niz dobrego....Ciekawa jestem ile tych madrych podpowiadaczy internetowych ma wyksztalcenie medyczne....

Trzymam za Was kciuki......


Co racja to racja ........
 
Kiedy dobrnąłem do szpitala okazało się że moja Jola owszem była przebadana ale "pani doktor" stwierdziła że o ile tętna płodu nie widzi o tyle nie widzi potrzeby przyjęcia mojej lubej na oddział.
Krew się leje, tętn płodu nie ma ale na oddział nie ma większej potrzeby.
Wściekły i przerażony pognałem w tej Pruszkowskiej Rzeźni na oddział ginekologiczny szukać tej durnej rury.
Rura stwierdziła że ona nie widzi podstaw na to zażądałem konsultacji z innym lekarzem. Wielce obrażona zeszła do poczekalni z ginekologiem (przemiłym zresztą) i poszliśmy na (tym razem nie zabytkowe i robione od niechcenia tylko nowoczesne) USG.
Brak tętna płodu ...
Potem kolejne USG robione na innym sprzęcie przez innego lekarza i ...
Brak tętna płodu ...

Fajna nazwa płód. Dla mnie to był mój Julek a nie zarodek ani płód.
Właśnie dotarliśmy do domu po usunięciu płodu.
a może:
Właśnie dotarliśmy do domu po tym jak mój syn okazał się martwy i skończył jako odpadek medyczny wygrzebany starannie z Joli.

To tak pokrótce bo nie mogę w tej chwili opisywać ze szczegółami co i jak.
Czuje nicość.
Wiem tylko że bardzo kocham moją Jole.

Zmarł mi syn.
 
reklama
Qlfon - tu teraz żadne gadanie na nic się nie zda, musicie być dzielni i silni ..... w końcu doczekacie się potomka . ehh ....... życie jest do (___)____)
 
Do góry