reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Skrzat mamy Krittera z barierką.
Idzie do łóżka, mówi "banoć mamo" ja wychodzę i zasypia :happy2:

J. do tej pory śpi z barierką, prawie na barierce, więc jakby jej nie było to by spadał co noc.
 
reklama
Cześć Dziewczyny,

znowu dawno tu nie zaglądałam, cierpię na chroniczny brak czasu. :-( Nawet nie jestem w stanie Was nadrobić.

Zżera mnie sesja, ale pomału już widać koniec. Zosia wciąż sama nie chodzi, chyba ją rozpieściłam za bardzo jak K. nie było bo ciągle na rączki i na rączki. Stoi już bardzo pewnie, za jedną rączkę też pójdzie (pod warunkiem że w drugiej niesie np. kwiatek ma wtedy poczucie że coś ja trzyma :)) K. skończył kontrakt na Słowacji i baardzo poważnie myślimy o wyjeździe do Niemiec. Ale tak raczej na stałe. Choć jestem tą wizją przerażona to jednocześnie nie mogę się doczekać przygód. :-)

Tyle u nas, postaram się Was nadrobić :tak:

Lilou Lilou o :happy2:PW proszę z namiarami, ja o nachoskach nie zapomniałam, czekam!
 
Ostatnia edycja:
skrzat Najwazniejsze ze efekt ci sie podoba ;).
Z niania ciagle przerabiamy te same kwestie od nowa, a tak dokladnie to musialabym ci opowiedziec bo to
zbyt duzo pisania ;).
Ja sobie pranie wczoraj odpuscilam dzis sie zabiore ;).
Ja ani moj M tez kibicami nie jestesmy ale przychylam sie do twojego zdania ze raz na zywo byloby fajnie obejrzec ;).


jagmar Z 1 dziewczyna rozmawialismy i jest calkiem fajnia wiec tez mam nadzieje ze bedzie dobrze.
znaczy widac ze to nie nasi kibice w wiekszosci byli na meczu ;). Ja mialam wczoraj ochote wybrac sie do strefy
kibica ale pogoda nas odstarszyla.
A jak dziewczynki nie budza siebie nawzajem?


Ishi to rzeczywiscie tylko pozazdroscic ;), aby jak mowisz pozostalo to na dluzej ;).


amandae A wczoraj rozmiawialam o tobie z Tygrynka ;). No miejmy nadzieje ze jak skonczysz sesje to sie poprawisz ;).
Z chodzeniem nic sie nie martw przyjdzie czas ;), a jak zabki bo nas raczej slabo wieksza zabawa niz mycie ;).
Plany na przyszlosc ciekawe z drugiej strony Niemcy nie tak dalekon nawet jakby pojechac na stale, moze
warto zucic sie na gleboka wode ;).


Fajnie ze dzis piatek i ladna pogode na weekend zapowiadaja ;).
 
amandea Rowniez najlepsze zyczonka dla Zosi.

Mialam wam jeszcze napisac z jaka ciekawa akcja spotkalam sie wczoraj: w Galerii Sucholeskiej dziala punkt wymiany zabawek przynosisz 2 zabawki mozesz zabrac z punktu 1 zabawke a zgromadzone w ten sposob zabwaki zostana przekazane Rodzinnym Domom Dziecka.
 
hej
ja też zapracowana, ale na pewno nie tak jak Wy.
Wciągnęłam się w pazury i codziennie wieczorem mąż zabawia i usypia małą a ja oglądam filmiki o zdobieniach, zachwycam sie a czasem sama sie biorę za zdobienia na wzornikach :) mega odprężenie...

gdyby tlyko te mecze były o innej porze też bym chętnie poszła ale nie wiem jak Emi, bo jak mąż krzyczy gooooool kiedy nasi strzelają to ona zaczyna beczeć, więc pewnie na strefie kibica by się zaszlochała.

na żywo jeździłam nieraz tlyko na mecze zagłębia- jak jeszcze u rodzicow mieszkałam ale i tak było meeega fajnie, wiec mecze euro muszą być zdecydowanie lepsze

krklisz
ja sie nie obrażam, wręcz życzę Ci jak najmniej kg na +, moje na szczęście już dawno zniknęły:)

amandae
a w tym roku kończysz szkołę? i to w tym roku myslicie o wyjeździe do niemiec?
ja jestem zwolenniczką takich skoków na głęboką wodę :)

ishi
życzę Ci takiego usypiania zawsze:)

skrzat
a jakie wymiary ma to lóżeczko Basieńki? czytanie to w ogóle dobra forma usypiania, bo jednocześnie rozwija, a i też wycisza. Moja mama mi czytała i wręcz to uwielbiałam.

jagmar
może Marysi ząbki idą i przez to sie popsuła? Emilcia na zęby jest tragiczna- od czasów kolki nie było tak źle... ale ratyuje nas dentinox i camilia.
 
Hej kochane
Jagmar cieszę się że moje nieszczęście ( z orzechówką + fortuną ) cię przestrzeże :-) jestem na długo zniechęcona do jakiegokolwiek alkoholu :-)
Ishi Fortunkę kupiliśmy w sklepie pod blokiem zatem jest chyba ogólnie dostępna :-)
Skrzat w sumie fajne przeżycie taki mecz ja widziałam jak się Chorwaci (piłkarze) pakowali do autobusu bo mieszkali w CityParku a akurat szłam tam do fryjera i się na nich natknęłam ;-) w ogóle to fajna wczoraj była atmosfera na grunwaldzkiej :-) Co do spania Basi jednak zaliczyła glebę :-( dobrze że nic się nie stało :-)
Amande to poważne zmiany się szykują to dopiero przeprowadzka!!!
Krklisz to ciekawe z tymi zabawkami super pomysł :-)
Nebawe relaks przy pazurkach?? ja to na raty robię nigdy nie mam czasu ani chęci i zawsze sobię mówię jak będe bogata to będę chodzic do manikirzystki !! i póki co byłam 2 razy w życiu hihi
Wczoraj Lula nabiła sobie mega góza zrzuciła sobie złożone łóżeczko (które stało oparte o ścianę bo r. do piwnicy nie wynióśł:wściekła/y:) na twarz:-( całe szczęście że jej nie przygniotło bo oparło się o jej nowe łóżko ale na czole śliwa jest!! był płacz ale później mieszanka chińska (warzywa mrożone) na czole wyraźnie poprawiły jej humor zwłaszcza że je wyjęła i chodziła z przyklejoną czerwoną cebulą i bambusem do czoła...
 
Wrrr.. posta mi wcięło :wściekła/y:

Kozaczino oj to musiało Luleczkę boleć :-( ma ślad czy zeszło po mrożonce?

Nabawe nam też się Zosia wystrasza na golach, ucieka mi na ręce jak krzyczymy, ale zaraz potem cieszy się z nami. Ja dopiero zaczęłam studia, ale UAM współpracuje z uniwerkiem we Frankfurcie więc z czasem poszerzę sobie o prawo niemieckie, narazie tu będę kontynuować (studiuje zaocznie).

Krklisz ja Wam dam ciotki mnie obgadywać :-p no ale strasznie mi też tęskno za BB, gdyby się dało dobę rozciągnąć do 36h.. Ząbki to tylko zabawa, to niechodzenie mnie martwi, brakuje mi czasami cierpliwości na to wymuszanie, wiem że z własnej winy ją tak rozpuściłam. Kiedys umiała się sama bawić, a teraz nie ma mowy żebym np. powiesiła pranie jak bawi się obok.

Tez mi się tak wydaje że ten Berlin to nie koniec świata, raptem 3h pociągiem. Najbardziej się boje języka, miałam w liceum ale go nie znosiłam, byle zdać. Mieszka tam teściowa więc pomoże nam na początku się ogarnąć co i jak, pierwszy pojedzie K. a my dołączymy jak znajdzie stałą fuchę. więc intensywnie szkolimy język.
 
amandea - u mnie też bunt roczniaka co mu zabiore że nie może to wyje kładzie sie na podłoge (na dworze też), kumpela mi zaproponowała żebym robiła tak że jak dziecko się uspokoi to wtedy mam dać mu co wzięłam. Narazie tydzień stosuje i nic nie działa ale wiesz jak Bartek jest z babcią to nie wiem co sie dzieje w domu. WOw ale podziwiam twój optymizm na wyjazd do Niemiec ja bym się bała. Ale jak wyjedziesz to tam internet jest i od czasu do czasu też możesz napisać. Mój bratanek też nie chodził do teraz a jest młodszy od Bartka o tydzień i zaczął chodzić jak przyjeżdżał do Bartusia bo widział że on chodzi to zaczął (a leń z niego że hej). Mi się wydaje że trzeba pracować z dzieckiem chodzić za rączkę puszczać dziecko od jednej osoaby do drugiej i bawić się z nim i się nauczy, Czasem to też samemu przychodzi ale ja stosowałam metode pierwszą
ZOCHA ma roczek kurcze ale zleciało !! a nie dawno byłyśmy w starym zoo!

Nabawe - kiedy moge podjechać do CIebie na Pazurki i podlicz mnie ;-) Moja mądra mama wybrała się wczoraj do strefy kibica o 17 i nie mogła stamdąd wyjść no mówię wam uśmiałam się za wszystkie czasy. Strefa kibica wcześniej jest dla dzieci i tam nie wiem jeszcze gdzie na wolności 8 jest Bajajarka to jest taki klub malucha jak MYSMYK ale nie mam czasu teraz zeby to sprawdzić ale ponoć w strefie kibica też coś jest dla dzieci

Ishi - Fortuna najbliżej jest w Piotrze i Pawle ale np na dominkańskiej (stary rynek) w sklepie też jest

Skrzat super że sie podobało na meczu ja nigdy nie byłam

Krklisz gratulacje dla Oliwki super że zaczyna drepać

JA miałam tydzień w pracy bardzo ciężki nie było dnia żeby coś się nie dażyło szkoda gadać na forum. Bartuś śpi a ja odpoczywam przy frytkach.
 
reklama
Przesiadkę do spacerówki uważamy za udaną - Frankowi się spodobało i nawijał na spacerze jak oszalały :)

superrr pogoda, troszkę pospacerowaliśmy, później coś upiekłam, bo jutro imieninki i pewnie ktoś wleci na kawuchę - heh nawet tak dobrych humor dziś miałam, że teściowej powiedziałam by wpadła hehe

jakie plany na łikendowanie?? :-D
 
Do góry