Czy jest jakaś mama z Poznania?

[tafojka]

jagmar to jest od strony ulicy smoluchowskiego gdzie jest urząd skarbowy poznań- grunwald to kawałek dalej.

ja jednak uważam, że dziecko 8 letnie nie jest w stanie samo objąć tematu religii i uważam, że jest za małe na podejmowanie takich decyzji. Od tego przynajmniej tak mi się wydaję, że powinni być rodzice.
Bo to też jest tak, chlopak dostał komunikat, że trzeba klęczeć, modlić się co zajmuje czas, chodzić do kościoła w niedziele, kiedy można by robić coś fajniejszego i dla niego sam ten komunikat był przerażający, że teraz będzie tyle tego więc wolał zrezygnować. Tak ja uważam, ale każdy uważa inaczej, inaczej postępuje ze swoimi dzieci :-)

jarzebinka moje skarby uwielbiają placyk w king crossie, tam przy empiku ja mogę spokojnie przez godzinkę pochodzić po sklepach a oni mają frajdę, że tam zostają ;-)

 

[Tygrynka]

witajcie
u nas Seba z lekką gorączką, ale ma małego maruda, bo wielki katar uprzykrza mu życie, więc zmykam do niego
zdrówka dla chorych!
miłego dnia

 

[tafojka]

Tygrynka zdrówka dla Was :-)

 

[jagmar]

Tygrynka zdrówka
tafojka Zosia też czasem na placyk idzie ale ostatnio na 5-10 minut. poza tym jest za mała żebym mogła ja tam zostawić.

W pewnym sensie to mogła być taka pułapka zastawiona przez rodziców. Wiedzieli, ze sam się zniechęci do wiary jak mu powiedzieli, że będzie musiał chodzić do kościoła i odmawiać wieczorem modlitwę. Uniknęli takiej sytuacji, że dziecko ma do nich żal o to, że mu nie pozwolili iść do komunii.
Takie dyskusje to chyba lepiej toczyć w cztery oczy niż na forum.

 

[jarzebinka]

Jarzębinka to może kiedys się na ten placyk skrzykniemy bo dla mnie jest o wiele lepszy dojazd.

weźmiemy jeszcze Skrzata ze sobą i możemy jechać, czemu nie......

 

[jarzebinka]

jarzebinka moje skarby uwielbiają placyk w king crossie, tam przy empiku ja mogę spokojnie przez godzinkę pochodzić po sklepach a oni mają frajdę, że tam zostają ;-)

moj starszak tez tam zostaje, ale jak idę z dwójką to muszę zostać, bo młodszy ma dopiero 2,5 ale na szczęście obok jest kawiarenka więc tez można sobie odpocząć......

o i Ty możesz się z nami zabrać do Madagaskaru.......

to co umawiamy sie konkretnie na jakieś popołudnie ( bo pamiętajcie, ze ja pracuję ) najlepiej środa albo czwartek....

 

[tafojka]

jarzebinka chętnie, własnie sobie oglądałam stronę www tego placyku :-)
Ja tez pracuję więc ja to dopiero moich o 16.15 z przedszkola odbieram, wiec o 17 moglibysmy być gotowi albo w sobotę ;-)

 

[jagmar]

Czwartek to dzisiaj właśnie jemy 2 śniadanie i jedziemy w odwiedziny do pradziadzi a później zakupy.To w przyszłą środę albo jutro?
albo w sobotę

 

[iwonkablaz]

Cześć Wieki nie zaglądałam i nie pisałam, rok jest ciężki do nadrobienia, ale tak jakos mnie tknęło dziś żeby zobaczyc jak żyje poznańskie forum i jak zobaczyłam Jarzebinka jakie Twoje chlopaki juz duże to usmiech jakoś sie pojawił ja to juz tylko w skrócie napisze co u mnie - od ponad roku jesteśmy w Białymstoku, czyli powróciłam w swoje rodzinne strony, dzieciaki do przedszkola, ja prowadze biznes i tak sie kręci Nawet z braku czasu nie udzielam się na białostockim forum, ale zacznę... W każdym razie tak sobie przypomniałam o Was dziewczyny, przynajmniej o tych z którymi pisałyśmy i spotykałyśmy się, więc pozdrawiam Was wszystkie, zdrówka dla dzieciaków

 

[Tygrynka]

Jagmar to zapraszam na kawkę połączoną z dyskują o religii i życiu w ogóle
co mi przypomina: Krklisz kiedy się spotkamy?? teraz my chorzy, w sobotę wyjeżdżamy i wracamy 15 kwietnia :/ coś nie możemy się zgrać..
umówiłam małego na jutro do lekarza bo jeszcze kaszleć zaczął.. chyba coś brzydkiego mu się zaczyna.. aa idę bo sobie wsadza pod pachę termometr do mierzenia temp na czole hehe

edit: Iwonkablaz witaj my też się poznałyśmy, byłaś u mnie w domu, bo kupowałam od Ciebie kosmetyki dla małego, pamiętasz?