reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

ja do kosciola nie chodze....gdyz moje dziecko nie usiedzi 10 minut. Wierze ale nie praktykuje a slub biore koscielny i mam w nosie co kto o tym myśli :) wiecej sie nie wypowiadam bo nie bede cisnienia sobie podnosic:-D

ja padnieta jestem. Nikos prawie nam nie spal w nocy wiec latalam od niego do F ...Tak go baba pokuła ze szok, rece go bola do teraz. Popłakiwał i mowil ała..w o gole sie wk*...mowie do pediatry ze nie szczepie dwoch szczpeionek na raz, wolę przyjechac za 3 tyg...poszlam do Franka ( Tatko byl ze mna to mi wzial Nikosia )... i jak wracam z F po Nikosia to co...dała mu dwie szczepionki pi*zdencja.:angry:

a dzis dogralam te dekoracje 2h nam zlecialo kupilam cosik na glowe do sukni slubnej :) lista potrzebnych rzeczy maleje...:) ale zaczynam miec stresa czy wszystko wypali a tu po drodze jeszcze dwie imprezy...
 
reklama
jarzebinka ja najlepiej albo po obiedzie czyli po 15 albo przed czyli o 11 :-)Ale dostosuję się :-)

to może po obiedzie, bo o 12.30 ja położe młodszego na drzemkę i wstanie wypoczęty to możemy ruszać..... to co w sobotę jedziemy????

a dzis dogralam te dekoracje 2h nam zlecialo kupilam cosik na glowe do sukni slubnej :) lista potrzebnych rzeczy maleje...:) ale zaczynam miec stresa czy wszystko wypali a tu po drodze jeszcze dwie imprezy...
wypali, wypali......:tak:
 
Pojechałam dzisiaj z dziewczynkami do dziadka (sama :tak:) autobusem i tramwajem. Ucieszył się bardzo a Zosia oswoiła się z nim w 5 minut co się jej rzadko zdarza. Teraz jak już odważyłam się z nimi jeździć komunikacją miejską to muszę zdecydowanie częściej go odwiedzać

Tygrynka dziękuję, na pewno skorzystam z zaproszenia tym bardziej, że mamy bezpośrednie połączenie.
Może macie to choróbsko co ja w zeszłym tygodniu? Też zaniemówiłam w piątek rano. Na pocieszenie napiszę, że szybko przeszło.

Ogólnie to chyba więcej jest tu chętnych do podjęcia dyskusji w tym temacie to może kiedyś uda nam się spotkać i porozmawiać w miłej atmosferze.

Jarzębinka mi pasuje w zasadzie każda godzina. Tylko musiałybyśmy szybko ustalić czy środa czy czwartek.

Miło się czyta jak piszecie o swojej wierze, widać, że jest dla Was ważna. Uśmiech mi się na twarzy pojawił.

lilou mam nadzieję, że obędzie się bez antybiotyku.

ishi a co dokładnie dolega Twojej szyi?


edit czyli sobota bo madagaskaru? okej
 
ishi a co dokładnie dolega Twojej szyi?

nazywa się to "neuralgia nerwu barkowego"
a wygląda tak, że nagle (w wyniku nagłego ruchu, przewiania lub dźwignięcia), nieruchomieję w okolicy szyi i barku
nie mogę wtedy ruszać głową na boki i czuje się jakby mi ktoś 50 kg worek położył na ramionach, najgorsze jest wstawanie z łóżka - to tak w skrócie
złapało mnie to już 4 raz i podobno będzie wracać
raz mnie dopadła "neuralgia międzyżebrowa" - o dopiero był ból, przy oddychaniu nawet :no:

dziś po lekach, smarowaniu i okładach z borowiny ciut mi lepiej
ale z kolei leki działają na mnie fatalnie, kręci mi się w głowie po nich i słabo mi
także nastrój u mnie średni

i jeszcze jak na złość już 2 raz dopada mnie to jak J. ma delegację i zostaje z dzieciakami sama :-(

skrzat na spacer nie poszłam, wypuściłam dzieciaki na podwórko, ale "nudziło" im się bardzo, więc jutro chyba pójdziemy, jak mi się w głowie nie będzie kręcić :eek:

an robiłaś baranki z popcornu ?
fajne wyszły, pokaż fotkę ? :)
oby ospa bezproblemowo Wam przeszła :tak:

Tygrynka u mnie zaniemówienie to początki zapalenia krtani, byłaś u lekarza ?
 
ishi
sam opis przyprawia mnie o dreszcze... nie ma na to cholerstwo lekarstwa ale skutecznego?
ja mam dyskopatię- nie wiem czy tak sie to nazywa dokładnie:-p ale mnie się wydaje źże to to- wypadają mi regularnie kręgi w kręgosłupie, ale od grudnia po ostatnim nastawianiu jest ok, ale to i tak pewnie pikuś w porównaniu z Twoim bólem, myslę, że to cos podobnego jak mnie nieraz dopada bezwład szyjny jak źle śpię i potem 2 dni nie mogę sie obracać??

jagmar
a ja właśnie się cieszę po tym jak mnie uświadomiłaś w swojej szczerości co do wiary i za to wielki szacun!! teraz latem będzie też chyba prościej sie komunikować po miejsku, bo jednak człowiek mniej poubierany to i wygodniej wózek do autobusu czy tramwaju wtoczyć. A tak w ogóle to muszę Cie jakoś przekonać abyś w końcu usiadła za kółko!

skrzat
zgadzam się z Tobą co do kleru- a te artykuł... masakra szkoda gadać...
u mnie był kiedys taki ksiądz co to ludziom bez ślubu odmawiał chrzczenia dzieci. Jak sie zmienił to mieliśmy nawał chrztów :p co do tej przysięgi ja nie mówie personalnie o nikim tutaj, tlyko takie moje ogólne przemyslenia. A wierz mi że znam takie osoby co tak własnie przed księdzem przysięgały.


buuuuuuu nienawidze prawa rolnego!!- sentencja na dziś
 
Młodsza dopiero zasnęła ufff.
Jarzębinka, tafojka z sobotą może być u mnie ciężko. Zapomniałam, że się z teściowa umawiałam na działkę. Może jak się zmówicie na konkretną godzinę to postaram się jakoś dopasować. No i jeszcze się chciałam dowiedzieć na jak długo tam chcecie wejść? Godzinka czy ta opcja do 5 godzin za 24?
 
witam sie

młodzi juz nie goraczkują, kaszle i katar ciągle jest ;/ wczoraj bylismy na dworze nawdychali sie "swiezego" powietrza i jest lepiej :) takze niedługo wybywamy :) musze jechac do przedszkola bo dzis ostatni dzien drzw otwartych :sorry2: niby znam to przedszkole bo sama tam chodziałm ale chciałm zobaczyc co sie zminiło :) i dopytac i reszte szczegółów :) pozniej działka wiec pewnie wroce zdechnięta :tak:

miłego dnia bo zapowiada sie słonecznie i cieplutko :tak:
 
reklama
Iwonkablaz ło kochana kupe lat!!! co cię tak daleko wywiało! ostatnio o tobie myślałam:) bo cisza na naszej starej grupie zamknietej::p
Marcia bez nerwow napewno wszystko się uda...juz Ty tego dopilnujesz! nakrycie głowy jakie przewidujesz?
Natuśka fajnie ze dzieciaki juz nie goraczkują. u nas cała rodzinka z katarem...mmnie znowu dopadlo, chłopy mnie zaraziły.
Ishi wspólczuję bólu..może są jakieś inne leki, które nie będą tak na Ciebie niegatywnie działać? doszły mnie słuchy ze my z jednej wsi jesteśmy:p

aha zapomniałam się Wam pochwalić, że mamy "PIPI" to malutka urocza papużka falista:) nazwa made in Filip:p
ja dzis do szkoły nic nie umiem przez te choroby. spadam się ogarnąć i poczytać troszkę.

słoneczka ładnie świeci więc życzę Wam udanego i słonecznego dnia:)
może jeszcze wpadnę przed szkoła:p
 
Do góry