reklama
Witam:-)
Ja dzisiaj sie wyspalam,ale gardlo to mnie strasznie boli.Glowa zreszta tez a do tego ta pogoda brrr.
Dominik juz w przedszkolu,Wiktoria biega a Klaudia jeszcze sobie spi
GOSIU
Ale sobie to sprytnie wymyslilas;-):-)
Milego dnia:-)
Ja dzisiaj sie wyspalam,ale gardlo to mnie strasznie boli.Glowa zreszta tez a do tego ta pogoda brrr.
Dominik juz w przedszkolu,Wiktoria biega a Klaudia jeszcze sobie spi
GOSIU
Ale sobie to sprytnie wymyslilas;-):-)
Milego dnia:-)
słowiczek
mama pisklaczków
Hejka!
A ja się dalej bujam z zapaleniem ucha, już drugi antybiotyk biorę, bo nadal ucho boli a co rorsza zatkane i nic na jedno ucho nie słyszę. Czeka mnie laryngolog i przedmuchiwanie ucha albo co gorsza przekłówanie błony bębenkowej.
Dzieciaki nadal zakaszlane...ale w przedszkolu...ciekawe jak długo???
Gosia a to ci dopiero sie rodzinka powiększyła
ja chomików nie cierpię, brrrr...
Mój mąż z kolegami na studiach mieli chomiczkę w akademiku. Biedną alkoholiczkę z niej zrobili:-), jedego dnia tak się nachlała, ze padła, koleś już prawie płakał, ze zabili chomika a ta chomiczka po kilku godzinach wstała i dalej rządziła...
a to taka historyjka na pochmurny, deszczowy dzień...
Jarzębinka i co w końcu ogłosiłaś w pracy o swojej ciąży??? Ciekawa jestem reakcji no i jak skończą się Twoje perypetie z tym awansem. W każdym bądź razie życzę aby decyzja była pomyślna dla Ciebie.
Katka zdróweczka dla Was wszytkich a szczególnie dla Haneczki. Buziaczki.
PINKA nie zapracowywuj się kobieto!!!
A ja się dalej bujam z zapaleniem ucha, już drugi antybiotyk biorę, bo nadal ucho boli a co rorsza zatkane i nic na jedno ucho nie słyszę. Czeka mnie laryngolog i przedmuchiwanie ucha albo co gorsza przekłówanie błony bębenkowej.
Dzieciaki nadal zakaszlane...ale w przedszkolu...ciekawe jak długo???
Gosia a to ci dopiero sie rodzinka powiększyła
ja chomików nie cierpię, brrrr...Mój mąż z kolegami na studiach mieli chomiczkę w akademiku. Biedną alkoholiczkę z niej zrobili:-), jedego dnia tak się nachlała, ze padła, koleś już prawie płakał, ze zabili chomika a ta chomiczka po kilku godzinach wstała i dalej rządziła...
a to taka historyjka na pochmurny, deszczowy dzień...
Jarzębinka i co w końcu ogłosiłaś w pracy o swojej ciąży??? Ciekawa jestem reakcji no i jak skończą się Twoje perypetie z tym awansem. W każdym bądź razie życzę aby decyzja była pomyślna dla Ciebie.
Katka zdróweczka dla Was wszytkich a szczególnie dla Haneczki. Buziaczki.
PINKA nie zapracowywuj się kobieto!!!
hejo
ja mam dzis off wiec niec nie robie oprócz obiadu dla nas i małej wczoraj sie dosc narobiłam ehheh jutro znów do pracki 
i torta musze zrobic ehehh jak jedna sie dowiedziała i o dziwo tort bardzo smakował to terz druga koleżanka chce na czwartek............. a wczoraj do sklepu zrobiłam szarlotke i ptysie
pogoda po psem leje i wieje jak by łeb chciało urwac wiec dzis ze spaceru pewnie nici choc moze po południu sie ociepli albo chociaz ten wiatr przestanie wiac bo ujsc nie idzie
Jarzebinka- no Gosia jak ci odwali torta to napewno bedziesz zadowolona i bedzie smakował ma talent dziewczyna widze ze dzidzia juz ma okreslony wiek super to na kiedy termin porodu?????? aha mam cos dla ciebie podaj adres na priv
Gosia- to super ze do pracki idziesz zawsze jakas kaska wpadnie a powiedz jak tam twoj znalazł prace???? a za chomiki dziekuje hihihi
Słowiczek-dzis odpoczywam zdrowka dla was!!!!
ja mam dzis off wiec niec nie robie oprócz obiadu dla nas i małej
wczoraj sie dosc narobiłam ehheh jutro znów do pracki i torta musze zrobic ehehh jak jedna sie dowiedziała i o dziwo tort bardzo smakował to terz druga koleżanka chce na czwartek............. a wczoraj do sklepu zrobiłam szarlotke i ptysiepogoda po psem leje i wieje jak by łeb chciało urwac wiec dzis ze spaceru pewnie nici choc moze po południu sie ociepli albo chociaz ten wiatr przestanie wiac bo ujsc nie idzie
Jarzebinka- no Gosia jak ci odwali torta to napewno bedziesz zadowolona i bedzie smakował
ma talent dziewczyna widze ze dzidzia juz ma okreslony wiek super to na kiedy termin porodu?????? aha mam cos dla ciebie podaj adres na privGosia- to super ze do pracki idziesz zawsze jakas kaska wpadnie
a powiedz jak tam twoj znalazł prace???? a za chomiki dziekuje hihihiSłowiczek-dzis odpoczywam
zdrowka dla was!!!!
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
Znajdą się nowi właściciele znajdą ;-);-)2 dam Pince
ja dziękuję ślicznie za takie prezenciki .......
choć pewnikiem mały byłby szczęśliwy ......a wogóle to sie pochwalę, bo zdałam za 4 podejściem egzamin na prawko, więc juz autko jest moje ......
Słowiczek w pracy powiedziałam, bo ta sprawa awansu wypłynęła i nie mogłam już zwlekać, jeżeli chodzi o moich wspołpracwników to byli troszkę zorientowani, że planuję przyszłościowo drugą dzidzię i widać było, że sa zadowoleni.... jeżeli chodzi o sprawę awansu, to troszke się bałam,że ciąża przeszkodzi, ale dziekan, przyjął to spokojnie i stwierdził,że nie widzi problemu, teraz tylko wszystko zależy jak sprawę przedstawi rektorowi i czekam nadal na decyję ( ja pracuje na uczelni wyższej)
Ostatnia edycja:
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
cześć dziewczynki ....
wczoraj cały dzionek po urzędach i to w Jarocinie, musiałam się w końcu wymeldować i zaczynam dzisiaj załatwiać zameldowanie w Poznaniu, potem nowy dowód i prawko juz na nowy adres, a potem jeszcze urząd skarbowy
...... mam nadzieję,że jak to załatwie to będę wiedziała jak się jeszcze nazywam
Iwonka, Katka, jak zdrówko pociech, mam nadzieję, że juz lepiej ....
Pinka, pewnie wypoczeta po labie od pracki .....
Gosia, to ile jeszcze tych chomiczków masz na stanie .....
Dowikla, Słowiczek, Ilonka, NataK............ ........
wczoraj cały dzionek po urzędach i to w Jarocinie, musiałam się w końcu wymeldować i zaczynam dzisiaj załatwiać zameldowanie w Poznaniu, potem nowy dowód i prawko juz na nowy adres, a potem jeszcze urząd skarbowy
...... mam nadzieję,że jak to załatwie to będę wiedziała jak się jeszcze nazywam Iwonka, Katka, jak zdrówko pociech, mam nadzieję, że juz lepiej ....
Pinka, pewnie wypoczeta po labie od pracki .....
Gosia, to ile jeszcze tych chomiczków masz na stanie .....
Dowikla, Słowiczek, Ilonka, NataK............ ........
reklama
hey mamuśki
ja z Filippem trollle u moich rodziców. przyjechałam na kilka dni. mam luksus bo babcia" duzo zajmuje sie małym a ja moge troche odpoczac i np. polezeć w wannie ( bo my u siebie w domu mamy tylko prysznic:/ wanna bedzie ale w drugiej łazience w ktorej jak narzia jest tylko kibel i magazyn pierdół)
mały ma troszke katar. ale mam nadzieje ze sie z tego wylize bez problemu.
a tak w ogole laski wpędzacie mnie w depresje z tymi wypiekami
ja przyznam sie szczerze ze nigdy mi zadne ciasto nie wyjdzie nawet to gotowe z torebki:/ wiem wiem az wstyd sie przyznac. nie wiem co jest jakies fatum czy co....
gotowac tez nie umiem za dobrze. staram sie wymyslac roznosci ale roznie to bywa zwlaszcza przy małym trollu ...bo to mi sie cos przypali, to cos tam... niby maz nie narzeka..zawsze mowi ze pycha... ale widze jak wpieprza np. rosoł u mamuski a jak u mnie:I
eh nier wazne dolowac sie z tego powodu nie bede.
nie wiem czy pisalam ze mały w sobote miał pol roczku) duzy chlopak. )
a ja musze isc znowu do dermatologo bo to co mi przepisala nie pomaga na moją gębe i musi mi cos konkretniejszego chyba przepisac.
jarzebinka- jak sie czujesz??? jejku ciąża to taki piękny okres najlepszy chyba czas..... (nie mówie tu o porodzie)
Pinka- torcik śliczny....az mi ślinka leci.
Gosia- mnie tez czeka rozliczenie....a w moim przypadku to jest gorzej bo bede to robic pierszy raz:/
dowikla- jak tam małe psotnisie? i synek? heheh co chwilke mi sie smiac chce jak sobie pomysle ze cie tak objadaja hahhah
słowiczek- wracaj do zdrowia!!! wiosna idzie na mazurach juz przebisniegi... pojedziemy na spacer z dzieciaczkami.... albo zrobimy sobie impreze zapoznawcza
ale mnie suszy ide na kawe
ja z Filippem trollle u moich rodziców.
przyjechałam na kilka dni. mam luksus bo babcia" duzo zajmuje sie małym a ja moge troche odpoczac i np. polezeć w wannie ( bo my u siebie w domu mamy tylko prysznic:/ wanna bedzie ale w drugiej łazience w ktorej jak narzia jest tylko kibel i magazyn pierdół) mały ma troszke katar. ale mam nadzieje ze sie z tego wylize bez problemu.
a tak w ogole laski wpędzacie mnie w depresje z tymi wypiekami
ja przyznam sie szczerze ze nigdy mi zadne ciasto nie wyjdzie
nawet to gotowe z torebki:/ wiem wiem az wstyd sie przyznac. nie wiem co jest jakies fatum czy co....gotowac tez nie umiem za dobrze. staram sie wymyslac roznosci ale roznie to bywa zwlaszcza przy małym trollu ...bo to mi sie cos przypali, to cos tam... niby maz nie narzeka..zawsze mowi ze pycha... ale widze jak wpieprza np. rosoł u mamuski a jak u mnie:I
eh nier wazne dolowac sie z tego powodu nie bede.
nie wiem czy pisalam ze mały w sobote miał pol roczku
) duzy chlopak. )a ja musze isc znowu do dermatologo bo to co mi przepisala nie pomaga na moją gębe i musi mi cos konkretniejszego chyba przepisac.
jarzebinka- jak sie czujesz??? jejku ciąża to taki piękny okres
najlepszy chyba czas..... (nie mówie tu o porodzie)Pinka- torcik śliczny....az mi ślinka leci.
Gosia- mnie tez czeka rozliczenie....a w moim przypadku to jest gorzej bo bede to robic pierszy raz:/
dowikla- jak tam małe psotnisie? i synek? heheh co chwilke mi sie smiac chce jak sobie pomysle ze cie tak objadaja
hahhah słowiczek- wracaj do zdrowia!!! wiosna idzie na mazurach juz przebisniegi... pojedziemy na spacer z dzieciaczkami.... albo zrobimy sobie impreze zapoznawcza
ale mnie suszy ide na kawe
