Czy jest jakaś mama z Poznania?

[olala__]

Katka ja tez brałam ślub w 2000 roku. A dokładnie 02.09.2000. A ty?

jarzebinka ja tez wczoraj byłam w mężulkiem i Asią na Malcie, ale dopiero o 17 sie wybraliśmy. Ale były tłumy. Na szczęście szybko weszlismy do lasu i tam było juz luźniej. Ja nie cierpie tych tłumów nad Malta. W tygodniu jest tak fajniutko, puściutko.
Kurcze, tak bym chciała wyprowadzić sie z tego Poznania gdzies za miasto, gdzie cisza i spokój... i ogródek.

 

[jarzebinka]

Kurcze, tak bym chciała wyprowadzić sie z tego Poznania gdzies za miasto, gdzie cisza i spokój... i ogródek.

oj, mi też marzy się taki domek, ogródek i podwórko zbieram się w sobie aby iść do banku i dowiedzieć się,że mnie stać na takie coś, bo ja narazie mieszkam na wynajętym i docelowo chce właśnie taki domek, może sie uda

a dzisiaj jednak jest śliczna pogoda, ciepełko i przyjemnie, to przyjemności na spacerkach miłego

 

[iwonkablaz]

Hej dziewczyny :-)
No niestety, córunia zasiedziała się i nie chce wyjść bede chodzic jak słonica W sumie dopiero 3 dni po terminie, ale nie lubie wstrzymywać kolejki po schodach pobiegałam w piątek to do dziś mam takie zakwasy nałydkach że ledwo chodze no cóż, mała każe na siebie czekać to czekam, co prawda ze stresem i niecierpliwością, ale chyba same wiecie jak to jest, chyba że już pozapominałyście?

 

[olala__]

Iwonka, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i szybko.
Ja nie czekałam z niecierpliwością bo Asia zapragneła przyjsc na świat 10 dni przed terminem ale potrafie to sobie wyobrazić.

 

[kubala]

jeeee na reszcie łądna pogoda :-) cały dzień dziś prawie na dworze siedzielismy.Zaliczyliśmy Mlte i nie było tłumó, ale w tygodniu zawsze jest mniej ludzi.
Tez myslałam o zoo, ale nie miałam dla malego nic do jedzenia.

katka - ja tez lubie wczesnie wstawac,a le ostatnio marzy mi sie przespanie calej nocy i leniuchowanie do 12 ;-)

jazrebinka widze, ze masz wsystko zaplanowane... no niezle Powodzonka zycze!

pinka oczywiscie ze nie kupilam tylko tapioki... wzielismy tez mleko, kasze jaglaną i kukurydzianą, dżemy, mleko ryzowe, krolika jagniecine i inne... teraz poszukuje brzoskwin i moreli, bo to moze jesc, ale jeszcze igdzie nie znalazlam

Generalnie jest juz lepiej, wiecej je, ale na Pepti uczulony na bank. Nie wiem co dalej robic A ryz gotujesz malej taki najzwyklejszy czy tez u tej babki kupiony?


Pozdrowionka dla wszystkich oczekujacych mam ;-)

 

[jarzebinka]

Iwonka, cierpliwości nie zapomniałysmy tego chyba nie da się zapomnieć, ja na Kacpra też czekałam aż 7 dni właśnie po 7 dniach od terminu poszłam na wywołanie i już było po wszystkim i mały był ale też mu sie nie spieszyło

kubala, mam nadzieję,że wszystko sie uda i kolejna przeprowadzka to już będzie na swoje

to przyjemnych spacerków do ZOO życzę pogoda już zamówiona ????

 

[Katka]

olala_ - ja baralam slub 24.06.2000 r:-)
kubala - w koncu przespisz cala noc;-).
iwonka - co za uparta sztuka z Twej corci; ja nie musialm czekac na swe corki,Zuzia ur sie w 38 tyg,Hania w 36 tyg.

Ja nie spie od 2,bo Hania jeszcze bardziej chora,goraczka juz 39,wymioty,kaszle starszny,niestety i dzisiaj bede miala spotkanie z pediatra i raczej abez antybiotyku sie nie obedzie .Rece mi opadaja juz normlanie...

A pogoda faktycznie piekna,a my w domku...

I TERAZ WAZNE!!!!!!!!!!!!!!
CHODZI O LEK DIPHERGAN,JA DLA ZASADY GO NIE PODAJE MOIM DZIECIOM<dzis pediatra znowu mi go zalecila,ja sie wypytywalam o inny lek ,pokazalm liste lekow zaleconych przez pediatre farmaceutce,stad to wiem>
.TEN LEK ZoSTAL WYCOFANY Z APTEK,SA BADANIA NAD NIM,PONOC OD NIEGO DZIECI CHORUJA NA BIALACZKE,MALO KTORY PEDIATRA O TYM WIE,ze zostal cofniety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawia Katka

 

[kubala]

katka - dzięki za cenne informacje! No i przykro nam, ze mała znowu chora :-( Oby szybko jej przeszło! Zdrówkaaaa i jeszcze raz zdrówkaaaa bo to chyba najwazniejsze! Ty jestes dzielna, dacie rade!

 

[iwonkablaz]

Hej :-)
no troszke stresujące jest to czekanie - zwłaszcza "po"
Jarzebinka, Gosia a jak wy na to wywołanie chciałyście iść? po 7 dniach? no i na to trzeba mieć skierowanie od lekarza? bo mi moj mówił żebym już do niego nie przychodziła i w jakim szpitalu rodzilyscie?
No coraz ładniejsza pogoda w Poznaniu, wczoraj było wprost pięknie, też się wybrałam na spacerek, choć w mojej sytuacji to trwalo dlugo a przeszlam sie tylko pod blokiem

 

[słowiczek]

Cześć laseczki!!!:-)

A u nas się dzieje...mamy niezły bałagan na podwórku a w domu mam pisakownicę a to za sparwą robót budowlano-remontowych podwórka. Będzie kładzony polbruk, wymiana przedniej części płota i tynk elewacyjny...Mam nadzieję, ze do lata się wyrobimy...
Póki co zdrowi jesteśmy.
Wczoraj zaliczyliśmy Nowe Zoo i na Malcie na saneczkowym torze poszaleliśmy...
No i sezor grillowy rozpoczęty...mniam, mniam...

No i polecam niezdecydowanym domek na wsi...bajka...

Katka, dzię ki za info o tym dipherganie. Kurczę a ja go polecałam kilku mamom...:--(
No i co znowu z Hanką???? Masakra i współczuję. Porób kochana w końcu badania czy mała nie jest czasem na coś uczulona, bo to już nie przelewki...

Iwonka cierpliwości...może jak teraz będzie załamka pogody i burze to dzidzia się w końcu zdecyduje...a ruchy czujesz? I czy wsio jest OK???

Pozdawiam i lecę do roboty...