reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
no ja podobne w ccc widzialam ale rozmiaru brak.
spadam bo moj znowu focha ma:p do zaś.
zobacz jeszcze w deichamnnie.. a w humanicu patrzyłaś, albo w bacie?

EDIT.
Zapomniałam dodać, że mam jeszcze
1. Emily Gififin - coś pożyczonego
2. Emily Giffin - dziecioodporna

obie świetne.
 
Ostatnia edycja:
kurde Skrzat z tych co Ty pisałaś to znam tylko Murakamiego (ale odmieniłam :D) i mi nie podszedł, mam nawet w domu Tańcz, tańcz, tańcz muszę kiedys się wziąc za to..

Kozaczino co do grubej książki - mam w domu 848str "Odlot" Cooper :D jest to mega dziwna ksiązka, niby dla młodzieży, niby nie, różne wątki.. ale przeczytałam, właśnie w ciąży :D

wyciagnęłam na szybko i po okładkach :D
1. kieszonkowe wydania Cobena - Bez skrupułów i Tylko jedno spojrzenie
2. Bez mojej zgody Jodi Picoult - może widziałyście mega poruszający film z Cameron Diaz? ta autorka jest super, powinnam też mieć w domu jej Dziesiąty krąg
3. Kwiaty od Artiego Bridget Asher
4, W pogoni za Harrym Winstonem - coś w rodzaju Diabeł ubiera się u Prady
5. znacie emilly Griffin? pisze świetne książki - Coś pożyczonego, Coś niebieskiego, Dziecioodporna i Sto dni po ślubie. te dwie pierwsze na pewno się łączą (nie wiem czy ostatnia też), mam w ręku Coś niebieskiego, ale nie pamiętam czy ta była pierwsza czy Coś pożyczonego, jutro poszukam i sprawdzę bo na tej nic nie napisali. ale ja w sumie czytałam na odwrót i też dało radę, bo to jedna historia z różnych stron
6. leciutka -Ślubu nie będzie! Laura Dave
7. Frederico Moccia - Tylko Ciebie chcę. tylko znowu wydaje mi się że to druga część, pierwsza to Trzy metry nad niebem która chyba mi wsiąkła, a była świetna.
8. Franck Thilliez - Las cieni. jak dla mnie średni kryminał ale może komuś się spodoba :)

w ogóle mam mega bajzel w książkach, bo już mi się nie mieszczą na regale i sa powtykane byle jak a w dodatku wszyscy dookoła pożyczaja i nigdy nie wiem co jeszcze mam a co już w świecie siedzi :/ zacznę prowadzić karty jak w bibliotece :D
 
się robi :D ale będzie fajna wymianka :D
i jak się zgadałyśmy z Emily Griffin :D
jeszcze wyjdzie że będziemy na fitness chodzić tylko po to by się książkami wymieniać :p
ale dobrze, przynajmniej mam motywację by uprzątnąć książki bo wstyd :p
to ja teraz zmykam, akurat Coben na mnie czeka :p Mistyfikacja - sprawdziłam, faktycznie nowa, z września 2010 (opis od razu wkleję: Laura Ayars i David Baskin wydają się być stworzeni dla siebie. Była modelka, obecnie właścicielka domu mody Svengali, i gracz Boston Celtics, gwiazda ligi NBA. Piękni, młodzi, bogaci i zakochani. Tragiczny wypadek przerywa ich miesiąc miodowy w Australii. Okoliczności śmierci są niejasne, ale wszystko wskazuje na to, iż David utonął podczas kąpieli w oceanie. Zrozpaczona dziewczyna nie potrafi pogodzić się z zagadkowym zaginięciem ukochanego. Nieświadoma grożącego jej niebezpieczeństwa, poddaje w wątpliwość oficjalną wersję zdarzeń. Czy rzeczywiście chodzi o wypadek, czy o samobójstwo, czy nawet o morderstwo? A może David żyje, a jego śmierć upozorowano? Kolejno giną osoby, które mogły znać odpowiedź. Komuś wyraźnie zależy na tym, by prawda nie wyszła na jaw.)

dobrej nocki mole książkowe :)))
 
Ja kupiłam to sto dni po ślubie (dopiero po tym tytule skojarzylam ze to ta griifin) ale dla mnie to kiepska literatura, czyta sie to szybko ale nic nie wnosi do zycia, takie czytadlo:( no ale zmierzchy tez dla mnie tragedia..:p kazdy ma inny gust! ale ja mam w domu samych polonistow wiec sie naslucham o dobrej literaturze. Doris leasing pisze ksiazki o kobietach...noblistka 2007:) trylogia larsena rzadzi:) ostatnio mezowi kupilam 1 tom jakiejs nowej w\szwedzkiej trylogi cos ala larsen:) a eragona napisal 17latek:p znaczy 1 tom pisal jak mial 17 lat i jak sie czytalo to co tom widac bylo ze zmienil styl i jezyk bo doroslej:p
 
a czy ta nowa szwedzka to nie czasem Liza Marklund? bo właśnie przeczytałam i dla mnie słabiutkie :) ale faktycznie każdy ma inny gust. ale z drugiej strony ja się nie zamykam na "świetną" literaturę, zwłaszcza, że jestem elastyczna i książki często dopasowuję do sytuacji, np. nie umiałabym się wczuć w jakąś "mądrzejszą" książkę w zatłoczonym tramwaju, wtedy wszelkie czytadła są jak najbardziej na miejscu. albo np. po ciężkim intensywnym dniu.. dla mnie nie ma kiepskiej literatury, tylko książki lepsze i gorsze :) ale i tak każdą doczytam do końca, chociaż mąż się dziwi po co, jeśli coś mi nie pasuje :D
 
reklama
Do góry