reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
Tygrynko cieszę się, że w domku:) Trzymamy kciuki byście w nim zostali i dużo siły dla Sebastianka!
My pojechali do Panoramy po buty i kurna nie mieli mojego numeru..ostatnia nadzieja sklep na Gwarnej...Basia dziś z uśmiechem wcięła pół słoiczka zupki marchewkowej z ryżem:) no i 4 chrupki kukurydziane:) Siedzi coraz lepiej z podparciem i bez, zaczyna sięgać coraz śmielej po zabawki siedząc;D Ale na brzuchu nadal nie lubi!
Na-tuska a jak Emilka będzie chciała mieć długie włosy?
Kozaczino no ja sobie nie wyobrażam powrotu do pracy, ale najpierw bym ją musiała znaleść:(
 
no ja też wolałabym siedzieć w domku :-/
Ewuś nie zdążyłam odebrać telefonu :-( napisz mi na pw gdzie dokładnie pracujesz i w jakich godzinach :p
 
dzięki dziewczyny za miłe słowa, jesteście kochane!!

jbylam na szczepieniu przeciwko żółtaczce nastepne 10.02 i poznij moge mieć zabieg:)

a co za zabieg? coś przeoczyłam?
ale się sprzątusie weekendowe tutaj uaktywniły :)

Tygrynka a co to za choroba adeno ? ? fajnie ze jestescie juz w domku :) i mocno trzymam kciuki zebyscie juz nie musieli z niego wychodzic :) chyba ze na spacerek bądz na spotkanie z bbciotkami :p

Adenowirusy podobno są teraz bardziej w modzie niż rota ;) dokładnie się dowiem jutro przy wypisie. na spotkanie z bbciotkami to ja bardzo chętnie ale za dłuższy czas bo nie wybaczyłabym sobie gdyby coś w Sebie zostało i zarazilibyśmy jakiegoś maluszka!
I super, że z młodym ok po zabiegu! a masz już wyniki badań? wiadomo coś? no i gratulacje dla Emi za naukę picia z butli :)

nie moja wina ze uwielbiam scinać włosy :p no i o zgrozo juz sie szykowalam na Emilkę ale tam nie ma co... :tak:zreszta z Emilką to sobie troche poczekam ze scinanaiem :pa Filipek teraz mi sie podoba :)

hehe chyba się minęłaś z powołaniem :p

Basia dziś z uśmiechem wcięła pół słoiczka zupki marchewkowej z ryżem:) no i 4 chrupki kukurydziane:) Siedzi coraz lepiej z podparciem i bez, zaczyna sięgać coraz śmielej po zabawki siedząc;D Ale na brzuchu nadal nie lubi!

super, gratuluję kolejnych postępów :)

Kozaczino ja też bym obstawiała ząbki!

my oglądaliśmy fajerwerki z okna szpitala - pierwsze miejsca :/ ale zostawiliśmy małego z teściową i na pół godzinki wyskoczylismy do empiku kupić nowe książeczki i złapać wolontariusza - mieliśmy tylko 5zł przy sobie a jak się dowiedzieli że dla maluszka w szpitalu to dali naklejek na pół łóżeczka :)
kurczę młody płacze przy zasypianiu, nie da się odłożyć do łóżeczka, zasypia po żałosnym popłakiwaniu i wtulaniu się z całych sił we mnie, a teraz śpi trzymając mnie za nogę.. ewidentnie się boi :( mam nadzieję, że szybko mu to minie, bo strasznie mi go żal :( w ogóle te dziewczyny które poznaly Sebastianka to by go nie poznały - płacze, przytula się, mało sam się bawi czy chodzi, cały czas chce być na rękach...

Rikapa pisałaś że wiesz co to szpital, a co się działo? z Ritką coś?

aaa i sto latek dla Basieńki za pół roczku :*
 
Tygrynko dziękuję za życzenia dla Basieńki, że Ty w tym wszytkim o takich rzeczach pamiętasz... Biedny mały cały wystraszony sytuacją:( Ale dużo miłości i ciepła domowego i mam nadzieję, że uda mu się szybko zapomnieć o szpitalu!
Na-tuska zapuszczaj zapuszczaj, ja też bym chętnie zapuściła, ale żeby jeszcze wypadać przestały:( Trzymam kciuki za wyniki Fila! A jak Emilkowe potyczki z butelką? Ciągnie nadal ładnie? Do jakiej jej w końcu przekonałaś? A dajesz kaszkę taką gęstą, ja jeszcze nie dawałam, tylko mleko z kleikiem ryżowym:p
Uciekam spać, Basia zasnęła wreszcie...ufff ale my nadal do 23-24 walczymy z nią :p Nocny marek jak nic:p W czwartek na szczepienie idziemy...
 
Witam Was :)
Jestem tu Nową 24 letnią Mama 2,5 letniego Urwiska.
Jestesmy z Poznania , mieszkamy na Nowym Mieście.
Jesli ktoras z Was jest w podobnym wieku i chcialaby wieczorkiem( gdy dzieci zasna) poplotkowac to chetnie potowarzysze na forum badz gg :)
 
Hej dziewczyny
Tygrynka kurcze ale akcja... DUŻO DUŻO ZDRÓWKA DLA SEBASTIANKA...
Skrzta to mija już pół roczku ale ten czas leci wszystkiego naj dla Basi.. a pamiętam jak twój suwaczek pokazywał 6 tyg ehh jak ten czas leci..
Kozaczino jak tam powrót do pracy??
Złośnica witaj:)
Na tuska heheh ścinanie włosów widzę cię uzależnia heheheh ja mam takie do łopatek no może trochę dłuższe zawsze takie miałam i jest ok ale na wiosnę na pewno zafunduję sobie jakieś ostre cięcie-aż strach się bać:)
 
reklama
Moj Mały jak mial Bodajze 8 msc tez lezal w szpitalu na adenowirusa .
2 razy lezal na zapalenie oskrzeli a teraz podejrzewaja astme oskrzelowa wiec wiem co to znaczy szpital i meczarnia w nim :(
Sama niewiem skad ta astma oskrzelowa sie wziela bo ja zadnych objawow nie widze...
Jak Mały zaczyna byc przeziebiony to wtedy schodzi mu na oskrzelka (strasznie mu rzęzi) robimy inhalacje(VENTOLIN + PULMICORT + SOL FIZJOLOGICZNA ) w domku i mu przeszło . Zero Kaszlu ,dusznosci, zero harczenia . Teraz inhalacje odstawilam bo skonczyly nam sie leki i trzeba wykupić. Wybieram sie do lekarza zeby zapytac czy nadal mamy robic inhalacje czy przerwac .. jestem ciekawa czy lekarka rodzinna tez bedzie podejrzewac astme oskrzelowa jak pulmunolog...

Co o tym sadzicie?
Czy Wasze pociechy tez mialy dotyczenia z oskrzelkami ?
 
Do góry