Czy jest jakaś mama z Poznania?

[kozaczino]

Ja to teraz jestem sowo-skowronkiem ;-) Wczoraj kończyłam dzień dzisiaj się witam pierwsza :-) Młoda w żłobie jak na złość w wózku dzisiaj kółko coś szwankuje a teściowa ja odbiera więc będzie draka, oby do chaty dojechały. Oki wracam do joba. Miłego dnia

 

[Skrzat]

Tygrynka mam nadzieję, że lepiej! Daj znać jak mały.
Kozaczino mam nadzieję, że kółko da się naprawić!
My dziś w domku, czekamy na babcie, zet w pracy, a w domu mamy sajgon, juz ogarnelam kuchnie ale zapowiadaja mi się tu większe porządki...
Zaraz uciekam, miłego dzionka

 

[Skrzat]

Kozaczino a może Tygrynka pisała do Ciebie jakąś eskę?
Ja właśnie usiadłam...wyprane i w pralce i w zmywarce...wyprasowane ze 3 pralki... Obiad zjedzony, męża bym namówiła na Panoramę ale sama nie wiem czy mi się chce...wczoraj w Pestce fajne buty widzialam, ale były ostatnie i z rysa I mi chodzą po głowie, a taki sam sklep jest właśnie w Panoramie...Ale baby w tej pestce były niemiłeobrazone na cały świat, aż im powiedziałam wychodząc

 

[sloneczko1]

Kochani pomóżcie mi bo mam problem. Obecnie jestem na bezrobociu i powstal problem bo nie mam zlobka a bezrobocie chce mnie skreslic ze swojego rejestru poniewaz nie moge byc zarejestrowana skoro nie jestem gotowa do podjecia pracy. z partnerem nie jestesmy malzenstwem i jego dochod przekracza o 15zl dochod miesieczny na osobe aby otrzymac jakiekolwiek zasilki (504zl). Nie stac mnie na prywatny zlobek i czekam na panstwowy. pytanie polega na tym czy istnieje alternatywa urlopu macierzynskiego albo cos w tym stylu. Dokladnie chodzi mi o to zebym mogla spokojnie siedziec w domu i czekac za zlobkiem bez strachu przed wyrzuceniem z bezrobocia i utrata ubezpieczenia. Nie chce mi sie wierzyc ze nie ma dla takich rodzicow jak ja alternatywy, ze jest tylko bezrobocie. Dajcie znac czy macie jakies info co moge zrobic. Pozdrawiam

 

[kozaczino]

No nie pisała :-( ja jej wysłałam ale brak odpowiedzi, pewnie cały czas siedzą z Sebą :-(

 

[Tygrynka]

jestesmy w domu na "urlopie", dzisiaj nas puscili ale skurkowane kupsko poszlo i sie boje czy jutro nas nie zatrzymaja znowu bo warunek byl ze kupy normalne :/ i to nie rota a adeno najprawdopodniej bo wyniki rota ok i dobrze bo juz schize zalapalam ze nie zaszczepilam i zaszkodzilam ;/ dzieki dziewczxyny za smski, ogarne sie i napisze wiecej, na razie mlody wisi na cycu bo dopiero drugi raz i nie zamierza puszczac :/ pilnujcie swoich maluszkow bo pelno dziadostwa szaleje, w szpitalu ruch jak na dworcu :/ a jak zaczna biegunkowac lub wymiotowac to jak najwiecej (tzn malo ale czesto) dawac pic by nie odwodnic (oho chyba mam juz schize:/) trzymajcie sie cieplo!!

 

[rikapa]

współczuję Wam tego choróbska :-/ ale dobrze że chociaż chwilkę w domku zawsze to inaczej niż w szpitalu :-) buziaczki

 

[na-tuska]

...

 

[kozaczino]

Wcieło mi posta...
Tygrynko bardzo się cieszę że już jest lepiej :-) to bardzo bardzo dobre wiadomości :-)
U nas dzień na wysokich obrotach, kółko naprawione uuufff bo już myślałam że jakaś kółkowa klątwa mnie dopadła
Młoda nadal ma katar i męczy się bardzo i marudna jest już nie wiem co robić coś mi się to wszystko nie podoba :-( i nie chce za bardzo butli z mlekiem :-( nie wiem czy to brak apetytu czy zasmakowała w "normalnym" jedzeniu
Ech cieszcie się siedzeniem w domku z dziećmi bo chodzenie do pracy jest do d..y ;-)

 

[na-tuska]

...