reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Koza uwazaj na mala!!! izoluj ja jak najmocniej!!!

ja wpadam na chwile - Sebastianek jest w szpitalu :( w czwartek w nocy zaczął wymiotować, było pogotowie, ok południa pojechaliśmy do szpitala bo się odwodnił i nam "odlatywał" :( ciężkie noce za nami, a na razie poprawy nie ma, chociaż dzisiaj od 10 jeszcze nie wymiotował, nasz maly sukcesik... ale doszła biegunka, gorączka... i te cholerne odwodnienie z którym jak na razie nie radzą sobie kroplówki :( trzymajcie mocno za niego kciuki, bo leży biedulek nawet nie ma siły płakać :( ja wpadłam do domu coś zjeść, ale Tomek dzwonił że zasnął i że ja mam się położyć... ale biegnę spowrotem, przecież to jest takie biedne maleństwo, próbuje sobie wyrwać wenflon z łapki, cyca może tylko dwa razy dziennie przez 15 min (dołuje mnie to), leci przez ręce jak niemowlaczek i patrzy załzawionymi oczkami :(
 
reklama
Jezu Tygrynka ale nam tu wiadomości przyniosłaś :-( aż się popłakałam :-( wiem co to dziecko w szpitalu :-( trzymam kciuki żeby wszystko się unormowało i żebyście z Sebastiankiem jak najszybciej wrócili do domku :-( buziaki Trzymajcie się
 
Tygrynka trzymajcie się, oby Sebie się szybko polepszyło, no bardzo współczuję przyszła odwilż i wirusy szaleją :-(
u nas R. lepiej ale Lula ma rozwolnienie :-( obserwujemy ją czy nic innego się z nią nie dzieje.
Tygrynko jeszcze raz buziaki dla Seby :tak:
 
Uciekłam z zajęć, wchodzę a tu taka smutna wiadomość, Łzy mi w oczach stanęły:(
Tygrynka trzymaj się kochana i uściski dla Sebastianka! Chłopak silny da radę, paskudne rotawirusy:( A ja myślałam, że się nie odzywacie bo w tej Łodzi...Wielkie uściski dla Was i dużo siły!!!!
Na-tuska brawa dla Emilki, a karmisz ją jeszcze?
Kozaczino uważaj na mała! U nas na szczęscie tylko zet grypę przeszedł (chyba, że go otrułam:-Da nie jelitówka to była)
Basia dziś półroczki:p Ale ten czas leci;/
 
Skrzat gratki z okazji 6 miesięcy :-)
Tygrynka jak będziesz mogła to daj znać co i jak z Sebusiem.
Kozaczino co z tym mleczkiem może podwieźć ci do pracy bo we wtorek mam wolne??
 
Tygrynka ja cały czas myślę o Sebastianku..trzymajcie się Kochani a my wszytskie trzymamy kciuki!
Na-tuska my tez byli, Basia miała ładne fajerwerki na pół roczku:) Leżała w wózku, spała, potem jedno oko otworzyła, zamknęła, a potem to już patrzyła:p
Mój zet jutro do pracy, ech smutno mi będzie bez niego...
 
reklama
Tygrynko pisz co i jak jak będziesz mogła :-)
Skrzat wszystkiego najlepszego dla Basieńki :-)
Natuska fajnie że Fil dzielnie zniósł zabieg, no i gratulacje dla Emilki za butelkowe sukcesy :-)
Rikapa jutro się odezwę to się dogadamy :-)
Ja przed chwilą kupiłam kombinezon na Allegro dla młodej :-) R. już lepiej, młodą obserwuję bo nadal ma luźną kupę ale nie ma gorączki i ma apetyt więc zakładam że jest ok męczy ją tylko jeszcze katar :-( spadam powoli bo jutro zaczynam ciężki tydzień. Buziaki
 
Do góry