reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
ja również wolę sportowe butki :) i balerinki a latem kocham japonki (w tym roku kupiłam na Półwiejskiej za 9.90) mam 2 pary na obcasie :) i marzą mi się jakieś oficerki ale jeszcze nie znalazłam takich które by mi były dobre w łydce :( jak już bede obrzydliwie bogata to sobie na zamówienie zrobie ;)
 
ja pamietam jeszcze czasy, kiedy w czerwcu 2008r na polwiejskiej zaraz za browarem w tym obuwniczym, mialy babki po 10zl przerozne buty... kupilam tam z kilkanascie roznych par balerinek, letnich i pelnych.. i wiecie co.. do tej pory jeszcze niektore mam i ciagle sa na chodzie :)
 
ja od ciąży też wolę sportowe... tylko u mnie jest problem bo mam (miałam??) chudą stopę i mi balerinki spadały zawsze, strasznie mnie to wkurzało :/

no proszę jaki ruch, jak nigdy :))
 
no ja mam nadzieję, że mi też zrobiły się szersze i będę szaleć z balerinkami jak większość żeńskiej populacji :D
też chyba się zmywam powoli do spania...
 
Nocna porą Skrzaty nie śpią:p
O matko ale tu naskrobane, jak zajrzałam popołudniu to były trzy stronki mniej, a teraz się narobiło..najpierw o sankach, a potem o butach!
Dla chorych dziewczynek zdrówka życzę, ja raz w ciąży przęłknęłam mleko z miodem i czosnkiem..bleee;/
Witam nowe forumki:)
Guziczek ale tyś dobra dla teściów, podziwiam!
Na-tuska brakuje spacerków z Tobą!
A u nas zalatanie z zaplątaniem, że nie ma kiedy napisać. Od poniedziałku maż wraca do pracy to pewnie będę miała więcej czasu:) U nas ok! Basik dziś był lekko marudny wieczorem, ale to już nie takie wycie jakie zafundowała nam w niedzielę i poniedziałek! No podaję jej też tą Biogaję i wczoraj kupki w nocy dwie były:D Zobaczymy jak dziś?
Dobrze, że ten temat sanek wyszedł, pomyślałam że Basieńce się coś na przyszły rok przyda, ja jak byłam mała to miałam takie drewniane z oparciem, muszę zapytać rodziców może gdzieś w piwnicy jeszcze są:D
Co do butów to ja preferuje niestety skórzane i to jedyna rzecz na którą zawsze wydaję. Dobrze, że nie należę do tych co mają 150 par, bo chyba bym finansowo nie wyrobiła:( Jakoś w sztucznych mi się noga poci, od biedy mogą to być buty na raz ale na co dzień muszą być mi wygodne. Nawet ślubne kupiłam Ryłki ze skóry, bo nie chciałam by mnie coś obtarło. A w ogóle to dobry temat bo wczoraj zrobiłam sobie "buciany powrót do przeszłości" i zakupiłam klasyczne "szczurki" - przełaziłam w takich całe LO i studia;) Dziś już miałam na spacerze jakby się nic na nodze nie miało:) Stwierdziłam, że na spacery z basią będą w sam raz:-):-):-):-):-) A i byliśmy dziś w Arboretum w Kórniku, piękna jesień polecam:D
Zmykam spać, bo to już praktycznie pierwasz, a jutro pewnie mi się nie uda zajrzeć, bo znajomi przychodzą i będziemy w Osadników grać:-):-):-):-) to pewnie nocka z głowy:p a dla chętnych wersja komputerowa po angielsku Catan - Introductory Game ale to nie to co na żywo:(
Dobranoc:)
 
no ja mam nadzieję, że mi też zrobiły się szersze i będę szaleć z balerinkami jak większość żeńskiej populacji :D
też chyba się zmywam powoli do spania...
a ja własnie wolalabym miec stopki, takie jak dawniej.. teraz mam za szerokie :(
Co do butów to ja preferuje niestety skórzane i to jedyna rzecz na którą zawsze wydaję. Dobrze, że nie należę do tych co mają 150 par, bo chyba bym finansowo nie wyrobiła:( Jakoś w sztucznych mi się noga poci, od biedy mogą to być buty na raz ale na co dzień muszą być mi wygodne. Nawet ślubne kupiłam Ryłki ze skóry, bo nie chciałam by mnie coś obtarło. A w ogóle to dobry temat bo wczoraj zrobiłam sobie "buciany powrót do przeszłości" i zakupiłam klasyczne "szczurki" - przełaziłam w takich całe LO i studia;) Dziś już miałam na spacerze jakby się nic na nodze nie miało:) Stwierdziłam, że na spacery z basią będą w sam raz:-):-):-):-):-) A i byliśmy dziś w Arboretum w Kórniku, piękna jesień polecam:D
hmm... a ja niestety nie mogę podzielić Twojego zdania ;)
mam kilka par butów skórzanych (z Baty właśnie ;) ) no i mam jedne takie ze jak zdejme je to nogi tak mi capią skórą, że aż wstyd... :p na szczescie ze sztucznymi mam tylko jeden problem... czasem jakies mnie obetra...
 
reklama
Do góry