hej dziewczyny
rikapa super że jesteś zadowolona ja uważam że nie ma nic gorszego niż nudna praca no może jeszcze kiepsko płatna ...
Tygrynka zazdroszczę Mazur jak tam pieknie.... ja też czuję jesień w powietrzu
Gosiu Guziczku buziaki dla waszych choruszków
Co do humorku hmmm czuję sie trochę zniewolona byciem w domku nie mamy z kim zostawić dziecia żeby razem skoczyć gdzieś na choćby godzinkę, mój małż wraca codziennie koło 18 więc cały dzień mała jest ze mną i taka monotonia mnie ciut uwiera i taki brak swobody jest męczący no ale powtarzam sobie, że czas szybko leci i za chwilkę mała do żłoba pójdzie i wtedy będzie mi tęskno za wspólnymi dniami a w ogóle coś mi waga stanęła w miejscu i nic nie spada i chcę do fryzjera i na masaż ..... eee takie babskie smuteczki
z przykrościa muszę zdementować pogłoske o ogrodzie ja nawet balkonu nie mam a ten ogród, o którym pisałam to cioci niestety...Kozaczino i jak humorek pod koniec dnia, lepiej? a ogrodu to ja Tobie baaardzo zazdroszczę
rikapa super że jesteś zadowolona ja uważam że nie ma nic gorszego niż nudna praca no może jeszcze kiepsko płatna ...
Tygrynka zazdroszczę Mazur jak tam pieknie.... ja też czuję jesień w powietrzu
Gosiu Guziczku buziaki dla waszych choruszków
Co do humorku hmmm czuję sie trochę zniewolona byciem w domku nie mamy z kim zostawić dziecia żeby razem skoczyć gdzieś na choćby godzinkę, mój małż wraca codziennie koło 18 więc cały dzień mała jest ze mną i taka monotonia mnie ciut uwiera i taki brak swobody jest męczący no ale powtarzam sobie, że czas szybko leci i za chwilkę mała do żłoba pójdzie i wtedy będzie mi tęskno za wspólnymi dniami a w ogóle coś mi waga stanęła w miejscu i nic nie spada i chcę do fryzjera i na masaż ..... eee takie babskie smuteczki