reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

witam po weekendzie :tak: a gdzie wywaiło całe towarzystwo

ja skorzystałam z pogody i pojechałam do rodziców, więc całe 3 dni na powietrzu i na lenistwie :tak: mały poszalał, skorzystał z podwórka, baseniku a i nad jeziorkiem bylismy :tak: a dzis już wrócił do przedszkola a ja odpoczywam i zapakowałam pierwszą pralke z ubrankami, tylko teraz sie zastanawiam jak długo mi bedą schły przy takiej pogodzie :tak:

Michasia i jak po malowaniu :tak:

a o akcji w Plazie tez słyszałam dzis w radiu :cool2:
 
reklama
JARZEBINKO
Tobie juz duzo nie zostalo do porodu:tak::tak::tak:
Fajnei ze sobie odpoczelas przez weekend:-):tak:

Ciekawe kiedy SYLA sie tu pojawi:baffled::baffled::baffled:
Wiem juz ze napewno ma Weronike i ze sa juz w domku:tak::tak::tak:
A teraz czekamy an foteczki:-)
 
super że jest ta akcja w pazie.. a pierwszej ciąży się nie załapałam bo pierwszego dnia sprzęt zastrajkował (a byłam zapisana na USG 3D) a drugiego dnia ludzie już jak bydło się zachowawali.. idę na pewno :-)

po malowaniu.. obolała byłam strasznie.. ledwo chodziłam, ledwo się ruszałam.. teraz już jest dobrze.. tylko mnóstwo sprzątania mnie czeka.. a muszę się uwijać bo gin mi dzisiaj oświadczył że moja szyjka jest już gotowa do porodu.. teraz tylko kwestia skrócenia i rozwarcia.. mogę nie zdążyć ze wszystkim :-D
 
MICHASIU
No to juz pewnie lada dzien sie rozpakujesz:tak::tak::tak:A dzidzius jest duzy:confused:bo to dopiero 34 tyd:-)
Ja dokladnie w 34+1 urodzilam dziewczynki;-):-):tak::tak::tak:

Masz do ktorejs z nas numer telefonu zeby nas poinformowac jak urodzisz:confused:
 
Dowikla, 34+1, ma nadzieję, że moje malenstwo troszke dłużej jednak poczeka, Kacperkowi sie nie spieszyło i był "wywoływany" 7 dni o terminie .... bo ja z przygotowaniami w polu jestem i to straaaaaaaaaaaaaaaaasznie daleko :cool2:

Michasia tylko z rozsądkiem te porządki po malowaniu :tak: wiem, że chciałabyc aby wszystko było na błysk, ale pomalutku :tak: my właśnie umeblowaliśmy duży pokój i mam już mebelki a mamy problem z kanapa i fotelami :no: komplet który sobie upatrzylismy jest ciutke za szeroki i nie przeciśniemy go przez drzwi do pokoju więc klops :no: a jest nierozkładalny .........
 
dowikla no już przytrafiło mi się kilka skurczy pojedyńczych delikatnych już ;-) ale będę szczęśliwa jeśli poprostu urodze nieco wcześniej niż 12 września.. ale najlepiej później niż 23 sierpnia.. bo 22-23 sierpnia wybieramy się na dwudniowy zlot klubowy BMW do Torunia.. chciałabym jechać bo to byłby mój ostatni wypad na dłuższy czas :-D torbę do szpitala wezmę ze soba.. najwyżej urodze w Toruniu :-D
Nie mam telefonu do nikogo stąd niestety.. jeśli ktoś wogóle byłby chętny przekazywac wieści ;-)
 
aha czy dzidzia duża to nie wiem.. ogólnie jest o tydzień młodsza niż wynika to z wieku ciąży.. bo owulację miałam o tydzień później niż generalnie powinna być ;-) i tak na tym poziomie -1tydz. się trzymała cały czas.. mój lekarz nie ma możliwości sprawdzenia wagi.. może mi jedynie określić jak się ma wzrost dzidzi w stosunku do wieku ciąży.. tzn określić wiek dziecka na podstawie kości udowej.. :-(
jednak słowa "szyjka gotowa do porodu" to cały dzień mi w głowie tak dźwięczą.. że nie wiem co pierwsze robić.. boję się że nie zdążę.. narazie czeka mnie sprzątanie po malowaniu.. a poprane nie mam dosłownie nic.. torbę do szpitala mam naszykowaną, ale nie upraną, tylko upchnęłam w nią to co będzie potrzebne żeby potem na szybko nie pakować.. dzisiaj chyba po raz pierwszy do mnie dotarło że mogę urodzić już w każdej chwili.. dałam mężowi szlaban na przytulanki do czasu aż nie bede miała w domu wszystko dopięte na ostatni guzik :-D jak nie chce mu się mi pomóc to niech teraz pocierpi :-) a co! :-) a nawet gdyby pomógł sprzątać itd.. no przecież nikt nie zrobi czegoś lepiej niż ja sama prawda? w końcu to ja jestem kobietą a faceci nie wiedzą żego my kobiety tak naprawdę chcemy bo tego nie rozumieją.. :-D żaden chłop nie posprząta przecież idealnie :-D tylko ja :-D
 
Michasia na priv wysle Ci moj nr komorkowy. bedziemy czekac na wiesci:))
teraz mi przypomnialas moja ciaze z tym ze szyjka gotowa do porodu, ja niestety tak mialam od 24tc:( i caly czas zyjam w stresie, od tygodnia do tygodnia, dosłownie modliłam się zeby wytrzymac do 31tc pozniej zeby do 36tc i chyba bozia mnie wysluchala bo urodzilam dwa dni po terminie:)) ja mialam skracjaca sie szyjkę i rozwarcie na 1cm:( masakra!
a do tego czasu ciaza bez objawowa tylko balon zamiast brzucha:) hihihi
 
MICHASIU
Wysłąalm Tobie na priv moj numer ale nie wiem czy doszedł czy nie bo pojawialy mi sie jakies dziwolagi:szok:

Moje dziewczynki tez byly mniejsze niz na tydz ciazy w ktorym sie urodzily ale najwazniejsze ze były w 100% zdrowe:tak::tak::tak:A ze malutkie-małe jest piekne;-):-)

JARZEBINKO
Ty masz jeszcze troszke czasu Kochana,wiec sie nie spiesz z rozpakowywaniem:-):tak:
A macie jakby co upatrzony inny zestaw:confused:
 
reklama
No to mam Wasze numery :-) dzięki wielkie :-) będę pisać na pewno.. o ile będe w stanie :-D :-D :-D a póki co zastanawiam się co najpierw robic w domu :-D heh.. brzmi jakbym miała syf w cholerę :-D ale cóż.. tak to jest jak się w szafkach ciuchy składa raz na pół wieku.. a papiery, dokumenty sortuje wogóle już niewiadomo kiedy :-D jeszcze musimy stoliczek i 2 skrzynie do rodziców zawieźć żeby je tam zeszlifować i pomalowac.. a nie mamy chwilowo kombi.. bo my nie posiadamy.. a mój tatulek jest w trakcie zmiany auta bo jego niedysponowane :-( i musze gąbki na skrzynie przyciąć i kupić materiał żeby je obszyć i Gabi będzie mógł sobie siedzieć na skrzyniach w pokoju :-)
i wogóle musze wreszcie znaleźć miejsce na ciuszki dzidzi i poprać wszystko.. bo jeszcze wyjdzie na to że urodze a to nadal będzie niewyprane :-D
 
Do góry