Z góry przepraszam, ze skopiowałam posta, ale nie mam czasu na ponowne pisanie Moje Drogie ;-)
Witam Kobitki:-)
Nawet nie wiecie jak się cieszę, ze juz mam neta, nie wiem jak się sprawdzi, bo to taki bezprzewodowy, mamy 7 dni na wypróbowanie, jak nie będzie działał, to wrócimy do tego z tutejszej telekomunikacji.
Dom w opłakany stanie, w sumie mieszkaliśmy tu 2 lata wcześniej, ale nasi następcy nie dbali o niego wogóle i to co wtedy wyremontowalismy wymaga teraz kolejnych zabiegów, w skrócie powiem, ze czekaja nas wielkie remonty, zaczynamy od łazienki i okien, mamy w porządku landlorda, więc wszystko jest do dogadania.A wogóle z tym domem to smieszna historia, dorwałam inny i zadzwoniłam do byłego landlorda, aby wystawił nam referencje, a ten zapytał czy nie wrócimy na stare śmieci za każdą cenę...długo myslelismy i w koncu sie zgodzilismy, bardzo opuscil nam czynsz i teraz pomoze w remoncie, w sumie, to zalowalismy, ze sie wyprowadzilismy od niego 2 lata temu...no ale coz, bylam w ciazy i chciałam miec wszystko nowe, a ten domek choc przytulny, to jednak wymaga sporo wkładu i roboty...ale widzę swiatełko w tunelu, wlasnie byli fachowcy od wymiany okien i drzwi, mam juz wszystko do łazienki i zaczynamy działac...trochę mnie to przeraza, bo remont z Kuba nie będzie łatwy, ale damy radę, będzie wesoło
Dziewczyny przepraszam, ze piszę tylko o sobie, ale jeszcze nie nadrobiłam zaległości, trochę sobie popisałyście
Cieszę się, ze jestem z Wami znowu, brakowało mi Was dziewuszki, pozdrawiam paaa