reklama
Gosia - z tymi portkami to żartowałam heeeheheh
Ilonka- no ja wlasnie miałam do ciebie na PV pisac czy paczka juz doszla???????? nie odzywalas sie dlugo wiec nie wiem...........................a u nas wsio ok jak narazie odpukac wszyscy zdrowi
Nata- no nareszcie kochana wrocilas na poprawe humoru proponuje wycieczke do mnie
a co do slubu to daty jeszcze nie ma bo najpierw dzisiejszych czasach sale trzeba miec terminy niektórzy na 2012 juz maja
ok lece mala wykompac bo z zakupow niedawno wrocilismy
miłego wieczorku wam zycze
Ilonka- no ja wlasnie miałam do ciebie na PV pisac czy paczka juz doszla???????? nie odzywalas sie dlugo wiec nie wiem...........................a u nas wsio ok jak narazie odpukac wszyscy zdrowi
Nata- no nareszcie kochana wrocilas na poprawe humoru proponuje wycieczke do mnie
a co do slubu to daty jeszcze nie ma bo najpierw dzisiejszych czasach sale trzeba miec terminy niektórzy na 2012 juz maja
ok lece mala wykompac bo z zakupow niedawno wrocilismy
miłego wieczorku wam zycze
ja tez z zakupow wrociłam. kupiłam sobie bluze a małemu butki mąż dostał spodnie... dzis zostajemy na noc u tesciow. bo nam sie juz jechac nie chce do domu. pożerujemy trochę.
Pinka- paczka jeszcze nie doszła.... ale znając nasza pocztę to może to trocheę potrwać dobrze , że juz wszystko dobrze. tylko oby tak dalej
u mnie jak narazie tez. małemu kaszelek przeszedł tak że jest ok.
teraz gada do mojego i nawet nie myśli o spaniu. coś ostatnio robi się małym terrorystą. w przyszłym tyg musimy isc na szczepienie z nim ale pocieszam sie faktem ze to trzecie i ostatnie na jakiś czas.
tym czasem mykam cosik zjeść bo sem głodna.
tym czasem
Pinka- paczka jeszcze nie doszła.... ale znając nasza pocztę to może to trocheę potrwać dobrze , że juz wszystko dobrze. tylko oby tak dalej
u mnie jak narazie tez. małemu kaszelek przeszedł tak że jest ok.
teraz gada do mojego i nawet nie myśli o spaniu. coś ostatnio robi się małym terrorystą. w przyszłym tyg musimy isc na szczepienie z nim ale pocieszam sie faktem ze to trzecie i ostatnie na jakiś czas.
tym czasem mykam cosik zjeść bo sem głodna.
tym czasem
Witam kobietki wieczorowa pora:-)
Moja trojca juz spiMi zostal jeszcze szybki prysznic,posprzatanie kuchni i ide spac bo jestem jakas zmeczona dzisiaj.
A.. kupilam dzisiaj moim malym nestle sinlac (znajoma mi polecila)i wypily mi przed spaniem 180ml mleczka z ta kaszka
A wiec kolorowych snow dla was wszystkich
DOBRANOC:-)
Moja trojca juz spiMi zostal jeszcze szybki prysznic,posprzatanie kuchni i ide spac bo jestem jakas zmeczona dzisiaj.
A.. kupilam dzisiaj moim malym nestle sinlac (znajoma mi polecila)i wypily mi przed spaniem 180ml mleczka z ta kaszka
A wiec kolorowych snow dla was wszystkich
DOBRANOC:-)
czesc Gwiazdy
ja zaraz mykam do pracy zaspałam wiec ide na 6;30 a nie na 6;00 dobrze ze tak moge heheh
Dowilka ja tez mojej dawałam Sinlac na poczatku jej nie smakował bo pachnie tak jak pasza ale potem sie przekonała
ok laseczki mykam cosik zjec i marsz do roboty
ja zaraz mykam do pracy zaspałam wiec ide na 6;30 a nie na 6;00 dobrze ze tak moge heheh
Dowilka ja tez mojej dawałam Sinlac na poczatku jej nie smakował bo pachnie tak jak pasza ale potem sie przekonała
ok laseczki mykam cosik zjec i marsz do roboty
i ja sie witam....
dziewczyny mam problem. tzn jesli mozna to nazwac problemem. mianowicie moj Filip juz ze trzecią noc z rzędu budzi się co 2/3h i marudzi...non stop"aja aja" mleka nie, herbatki też nie.... smoczusia też nie:/ kurcze gorączki nie ma....chory nie jest.... i już nie wiem co może być powodem tak częstego budzenia się. zawsze było tak, że budzil sie na butle około 4/5h w nocy i spał dalej. dziś w nocy to dał już taki popis ze szok.:/ co 1h . nie mam pojecia co mu moze byc. jak myslicie co mu moze byc? w dzien tez jest taki jakis dziwny. mozliwe ze mu zęby wychodzą? bo tez non stop do buzi łapki pcha i wszystko co się da.
czekam na wasze opinie.
dziewczyny mam problem. tzn jesli mozna to nazwac problemem. mianowicie moj Filip juz ze trzecią noc z rzędu budzi się co 2/3h i marudzi...non stop"aja aja" mleka nie, herbatki też nie.... smoczusia też nie:/ kurcze gorączki nie ma....chory nie jest.... i już nie wiem co może być powodem tak częstego budzenia się. zawsze było tak, że budzil sie na butle około 4/5h w nocy i spał dalej. dziś w nocy to dał już taki popis ze szok.:/ co 1h . nie mam pojecia co mu moze byc. jak myslicie co mu moze byc? w dzien tez jest taki jakis dziwny. mozliwe ze mu zęby wychodzą? bo tez non stop do buzi łapki pcha i wszystko co się da.
czekam na wasze opinie.
NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
Gosia_k23 widzę, ze ten leniuszek się udziela, ja tez dzis wstałam lewą nogą, cisnienie niskie, za oknem pada deszcz i nic, ale to nic mi się nie chce...gdyby nie mały, pewnie nawet obiadu bym nie robiła tylko lezala bykiem na sofie, ale jak mus to mus, musiałam upichcic szybką zupkę bigosową, odkurzylam i wstawiłam pranko...ale to wszystko na dzisiaj
A jak psiutek??? wiecie co mu dolega?
ilonka1q ja tez obstawiałabym ząbki, zel i paracetamol w syropie powinny pomoc, a w dzien dawaj małemu schlodzone gryzaczki do pomaltretowania
PINKA25 ale ranny ptaszek z Ciebie
dowikla ja tez często się łudzę, ze sobie pośpię, ale mój synio to jakis odmieniec i lubi wczesnie wstawac, jak dla mnie za wczesnie :-(
Miłego dnia Rodaczki paaa
A jak psiutek??? wiecie co mu dolega?
ilonka1q ja tez obstawiałabym ząbki, zel i paracetamol w syropie powinny pomoc, a w dzien dawaj małemu schlodzone gryzaczki do pomaltretowania
PINKA25 ale ranny ptaszek z Ciebie
dowikla ja tez często się łudzę, ze sobie pośpię, ale mój synio to jakis odmieniec i lubi wczesnie wstawac, jak dla mnie za wczesnie :-(
Miłego dnia Rodaczki paaa
laski juz powoli wymiękam ...bylismy w aptece po paracetamol i zel na dziąsła. zobaczymy czy to cos da. najgorsze jest to ze od rana jest "aja aja" i nic nie pomaga:/ nawet lulanie. widac ze jest zmęczony ale co zasnie to budzi się z płaczem:/ ehh ciężka noc przed nami....ehh żeby to jedna.
lecimy do siebie. odezwie sie przy najblizszej okazji. papatki!
lecimy do siebie. odezwie sie przy najblizszej okazji. papatki!
reklama
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
ilonka, aby te specyfiki pomogły
a my dzisiaj byliśmy z małym pierwszy raz w kinie i nie było najgorzej na początku troszke był przerażony hałasem, ale wielki ekran mu sie podobał ale wybralismy chyba kiepska godzinę, bo pod koniec juz marudził, a bylismy na 11.20, a koło 13-14 w weekend kładę go spać albo baja była minimalnie za długa koło 90 minut ale ogólnie było ok choć kolejna wypraw nie wczesniej jak za poł roku a byliśmy na bajce PIORUN, do kina polecam .......
a my dzisiaj byliśmy z małym pierwszy raz w kinie i nie było najgorzej na początku troszke był przerażony hałasem, ale wielki ekran mu sie podobał ale wybralismy chyba kiepska godzinę, bo pod koniec juz marudził, a bylismy na 11.20, a koło 13-14 w weekend kładę go spać albo baja była minimalnie za długa koło 90 minut ale ogólnie było ok choć kolejna wypraw nie wczesniej jak za poł roku a byliśmy na bajce PIORUN, do kina polecam .......
Podobne tematy
Podziel się: