reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

dowilka- no to swpołczuje my tez robilismy badania na alergie ,celiaklie mocz kał i powiem ci szczerze ze stawiałam na 100% ze mała ma alergie po ojcu a tu sie okazało ze ma poprostu grzyby w ukladzie pokarmowy co powoduje osłabienie ukladu pokarmowego a tym samy spowalnia wchłanianie,kurcze ja bym sie bała tej gastroskopi jak nie wiem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:współczuje ci to to przyjemne nie jest i trzymam kciuki bys dąła rade bo ja tom by tam odjechała
 
reklama
niestety, ale smutno mi z powodu tego że tatuś maleństwa nie chce być już ze mną, chce być przy dziecku, a mnie już nie kocha i poki co nie chce ze mną być. niestety przez prawie rok bycia w cudownym związku po prostu z dnia na dzień się rozstaliśmy, tylko w tym chyba nam niestety pomogła mama mojego faceta...:-(albo też spanikował i zagubił się gdzieś w tym wszystkim i sam nie wie co ze sobą począć bo powiedzieć że się nie kocha jest najprościej, a w to akurat uwierzyć nie mogę zwłaszcza po tym jak to z nami było;-)

Kurcze to smutne co piszesz:-(Moze rzeczywiscie musi sobie wszystko w głowie poukladac i dojrzec do ojcostwa-to wkoncu calkiem zmieni jego zycie.
A jezeli jest tak ze do tego wszystkiego przyczynila sie mamuska to pewnie wczesniej czy pozniej Twoj facet przejrzy na oczy
Ale poki co postaraj sie byc silna dla dzidziusia :tak:
Trzymam kciuki
 
dowilka- no to swpołczuje my tez robilismy badania na alergie ,celiaklie mocz kał i powiem ci szczerze ze stawiałam na 100% ze mała ma alergie po ojcu a tu sie okazało ze ma poprostu grzyby w ukladzie pokarmowy co powoduje osłabienie ukladu pokarmowego a tym samy spowalnia wchłanianie,kurcze ja bym sie bała tej gastroskopi jak nie wiem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:współczuje ci to to przyjemne nie jest i trzymam kciuki bys dąła rade bo ja tom by tam odjechała

Ja przechodzilam juz przez to z moim synkiem i choc sama gastroskopia trwala doslownie 5 min dla mnie to bylo najdluzsze 5 min w zyciu.
W sumie to az tak sie nie boje ale jak czasem sobie o tym pomysle to az mnie sciska w zoladku brrrr.

Widze ze Ty z Twoja mala tez sie nalatalas po lekarzach:-(
Biedne te nasze dzieci
 
niestety, ale smutno mi z powodu tego że tatuś maleństwa nie chce być już ze mną, chce być przy dziecku, a mnie już nie kocha i poki co nie chce ze mną być. niestety przez prawie rok bycia w cudownym związku po prostu z dnia na dzień się rozstaliśmy, tylko w tym chyba nam niestety pomogła mama mojego faceta...:-(albo też spanikował i zagubił się gdzieś w tym wszystkim i sam nie wie co ze sobą począć bo powiedzieć że się nie kocha jest najprościej, a w to akurat uwierzyć nie mogę zwłaszcza po tym jak to z nami było;-)

no wlasnie i wszystkiemu winna T skad ja to znam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

kochana moja rada posłuchaj sie mnie bo ja tez to przerabiałam a mianowicie spotkaj sie z nim na neutralnym gruncie pod pretekstem porozmawiania o dzidzi skora nia sie interesuje i porozmawiaj z nim zapytaj sie dlaczego|?????????????? tak nagle wszystko leglo w gruzach,co takiego zrobiłas ze nie chce byz z Toba pomimo ze rok bycia razem był wspanialy,niech ci to poprostu wytłumaczy nie mozna tak z dnia na dzien bez słowa wyjasnienia kogos zostawic.................

jezeli jest taka opcja ze słucha mamy,to moja kochana ja bym mu powiedziała ze w takim razie dziecka tez nie zobaczy wiem ze to trudne ale dasz sobie rade nie jestes sama a my kobiety naprawde potrafimy duzo zniesc............
 
Ja przechodzilam juz przez to z moim synkiem i choc sama gastroskopia trwala doslownie 5 min dla mnie to bylo najdluzsze 5 min w zyciu.
W sumie to az tak sie nie boje ale jak czasem sobie o tym pomysle to az mnie sciska w zoladku brrrr.

Widze ze Ty z Twoja mala tez sie nalatalas po lekarzach:-(
Biedne te nasze dzieci


nalatałam sie nalatałam najbardziej to nie mogłam patrzec jak krew jej pobierali na testy masakra poprostu bo to wkuwaja igłe i samo skapuje wiec troszke to trwa:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
wcale sie nie dziwie ja jestem stary baran ale bym tej rurki w zyciu nie polkneła szybciej bym tam pawika walnela:-p
 
.
co do szpitala to jeszcze nie wybrałam, macie może jakieś sugestie, podpowiedzi? dziewczyny co sądzicie o szkole rodzenia pomaga? i czy wiecie może czy dobrze to robi przyszłym rodzicom?



Ja rodzilam na Lutyckiej dwa razy i jestem zadowolona:tak::tak::tak:
Do szkoly rodzenia nie chodzilam chociaz chcialam ale moja pierwsza ciaza byla zagrozona i lekarka mi odradzila.
A tak wogole to urodzilam bez problemu nie chodzac do szkoly rodzenia

A w jakim w szpitalu przyjmuje lekarz do ktorego chodzisz na wizyty???Moze warto byloby rodzic tam gdzie sie zna chociaz tego jednego lekarza.Ja tak zrobilam i bylam zadowolona
 
ja tez nie chodziłam do szkoły rodzenia jakos tak wszystko samo przyszło tzn wiedza co i jak robic:tak::tak::tak: duzo tez czytałam......................


a tak jeszcze na marginesie jezeli on cie juz nie kocha( bo tak ci powiedział) to ja nie wiem czy bym chciała byc z facetem tylko dla dziecka:rofl2::rofl2:
 
Moja siostre ktora jest w 27 tyg ciazy rowniez prowadzi lekarka z Polne-bardzo dobra zreszta dr.Szczepanska ale ona sie zastanawia czy tam rodzic.tak szczerze to jej to odradzam,poniewaz malo ze sie nasluchalam co tam sie dzieje to mam dwie znajome ktore tam rodzily no i poprostu masakra.
Jedna z nich dali na patologie(dziecko mialo hypotrofie-w 37 tyg wazylo 1270 i matka nadcisnienie) mimo iz mowila lekarzom ze ma regularne skurcze ale oni stwierdzili ze i tak nie urodzi.jak jej odeszly wody to biegiem brali ja na natychmiastowa cesarke i dziecko po urodzeniu dostalo 1 punkt Apgar
 
to właśnie moja pani doktor i ogólnie jest bardzo dobra i nie mogę na nią narzekać, ale właśnie boję sie najbardziej całego szpitala, chociaż jak chodzę tam na badania itp to ludziska w miare są mili, ale niestety nie wiem jak będzie przy samym porodzie

No zobacz ale ten swiat maly hihihi
Moja siostra bardzo ja chwali, ja zreszta tez mialam okazje ja poznac:tak:
Moja siostra tez chodzi tam na badania krwi,moczu itd ale to tylko badania ,czyli nic w porownaniu z porodem

A gdzie dokladnie mieszkasz?
 
reklama
Do góry