reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

julia czyli to nie ma zwiazku z alergią pokarmową,tylko pewnie z kontaktową i wziewną, wiesz podobno w Poznaniu jest swietny alergolog, osobiscie jeszcze do niej nie dotarłam, ale wkleje Ci linka, choc moze i tym razem okaze się, ze juz znasz ;-)Centrum Alergologii - Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej
a czego uzywacie do kąpieli? ja moge Wam polecic Oilatum, jest specjalna formuła dla dzieci u ktorych łuszczy się skóra,przy bardzo silnej egzemie, jesli macie problem, by dostać to w Pl, mogę Ci to przesłać bez problemu. Jest jeszcze bardzo dobry krem serii La Roche-Posay wklejam linka, moj mały ma po tych specyfikach skórke jak aksamit, w sumie nic innego nie uzywam, ale pewnie nie ma tak ostrej egzemy jak wasz dzieciaczek .
La Roche-Posay - Skóra sucha
 
reklama
Nata-no wlasnie miałam o ciebie pytac

co do lekarza to jakis pojeb bo inaczej nie mozna tego okreslic!!!!!!!!!!!!!cała piprzona sluzba zdrowia tutaj ja jak mam isc do GP to mnie cholera juz bierze!!!!!!!!!!!11

co do moczu to bzdura jakas ja ci powiem ze u nas jak dałam malej mocz do badania to zbieralismy strzykawką z podłogi:sorry2::sorry2::sorry2: bo jak ja sadzałam na nocnik to nie chciala ani do kubeczka .latała biez pieluszki i w kocu siku zrobiła na panele wiec zebrałysmy,moja tesciowa mowi ze na posiew(wychodowanie)jakiejs bakteri w moczu moze taki byc bo nie powinni zracac uwagi na takie normalne bakterie rozumiesz....no rzeczywiscie mogł byc,takze niech nie pierdziela głupot bo najzwyczajniej na swiecie nie potrafia zrobic postawowych badan,jedz kobito do tej polski i nie słuchaj konowałów......................
 
Nata dzięki za info o tym centrum a Oilatum i ten krem juz tez próbowaliśmy. Umówiłam sie juz do nastepnego alergologa na 27 listopada - zobaczymy może cos pomoże
 
Masz rację PINKA-szlag czlowieka trafia jak ma tu biegac po lekarzach...chyba jednak polecę, ale to tak mało czasu i ten cholerny stres ehhhh szkoda mowic...
julia moze traficie w koncu na kogos konkretnego, tego Wam zyczę ;-) no i zdrowka dla malego, oby się to paskudztwo skonczyło jak najszybciej, bo masci sterydowe, leki itd. pomagają, ale chwilowo i tez nie mozna ich brać non stop, muszą w koncu znaleźć podłoze AZS i zabrac sie do tego z innej strony-powodzenia ;-)
 
Hejka:-)
witam wszystkie poznanianki:-)
Julia Gosia prosiła mnie, zebym weszła na to forum w sprawie AZS. Przeszlismy przez to z moim synkiem, zaczęło sie gdy miał 2 miesiące chyba, potem było coraz gorzej łącznie z ranami na dłoniach, sączącymi się, strupami, ogólnie masakra, jak sobie przypomnę to.... ryczę najzwyczajniej w świecie... a teraz wszystko juz mam nadzieje za nami, zwalczylismy to choróbsko bez żadnych sterydów, leków immunosupresyjnych i innych paskudztw. Stosujemy tylko homeopatię i specjalną dietę. Synek wygląda teraz wspaniale, skóra jest piekna a jeszcze na roczku wszystkich szokował okropnymi ranami....a teraz trudno uwierzyc ze ma jakieś tam azs... jesli chcesz podpowiem co i jak, nie wiem czy chcesz rozmawiac tu czy na priv, zależy od ciebie:-) czekam na info, ja do 15 jestem tu napewno.
 
Hej
u mnie z szukaniem pracy tak sobie, choc powoli do przodu, bo przynajmniej zapraszają na jakies rozmowy. nawet jedna dostałam ale co sie okazało to oczywiście nagadali rewelacji a tak naprawde to śmierdzi u nich oszustwem :wściekła/y: szkoda gadac w każdym razie musialam zrezygnowac.
ze zlobkiem mamy problem i nie wiem co robić :dry: Natalka pierwszy dzien bardzo płakała ale to ponoc normalne, wczoraj mniej plakała, spała ale wogóle nie chce jeść od nich :-( no w poniedzialek to odebralam kolo 11 ale wczoraj o 14 i dzis tez mam rozmowe po 13 wiec po 14 odbiore a bidulka moja głodna :-( ostatie karmienie o 6-7 wiec praktycznie 8 godzin bez jedzenia :baffled: dzis dalam im naszą butelkę tommee tippa moze coś wypije
 
witam serdecznie i słonecznie ....... :tak::-D:tak:

a wogole to brakuje mi statnio czasu na wszystko, nawet na BB, więc krótko :tak: korzystam z luźniejszego okresu w pracy i w godzinach pracy załatwiam jeszcze formalności związane z kupnem chatki, zmiana właściciela w energrtyce, gazowni, zmiany adresów w banku, PLUS'ie i w innych urzędach

Pinka, a co do meblowania chatki, to pomalutku będziemy sie rozglądać już za docelowymi mebelkami, aby wiedzieć jaka gotówka jest nam potrzebna :tak: bo teraz potrzebujemy jakiś stolik do pokoju i chcielibyśmy już kupić sobie docelowy, który będzie pasował potem do całosci, aby nie kupować dwa razy a już pomalutku sobie kompletować :tak:

Iwonka, z tym niejedzeniem to faktycznie nieciekawie, ale może potrzeba troszkę czasu na oswojenie i mała sie przyzwyczai i wszystko będzie OK...... :tak: i trzymam kciuki za kolejne rozmowy o prace :tak:

a wogóle to pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i pomyślcie, czy chciałybyście się spotkać np. na parapetówce w Mikołajki u mnie, przybyło troszkę nowych osób i mże byłoby fajnie i miło sie spotkać, jakby co jestem otwarta na propozycję - z dziećmi czy bez, czy wieczorkiem ze swoimi połówkami ........ jak myślicie ....... :tak:
 
rosmerta dzieki za odzew, przepraszam że dopiero teraz ale mały znowu wymaga dużo uwagi i wogole od rana nie wiem w co ręce mam włożyć, ciągle sprzątam, sparuje, opatruje, piore, prasuje:-(
Mój mały na pokarmy nie jest uczulony więc naszczęście jeść może wszystko, 27 listopada ide z nim znowu do nowego alergologa może cos podpowie czego jeszcze nie stosowałam, leki doustne tez dostaje i nic choryje na AZS od 3 miesiąca i zamiast lepiej jest coraz gorzej bo jego skóra szybko przyzwyczaja się do jednego kremu dlatego ciągle musze je zmieniać, ale na rynku jest ich juz coraz mniej
 
Julia ja niegdy nie byłam z moim małym u żadnego alergologa na wizycie, tylko raz robiłam testy z krwi które nie wykazały żadnej alergii pokarmowej - problem tylko w tym że w praktyce to małego nawet marchewka i ryz wysypywały:baffled: teraz może jeść ale tylko w towarzystwie odpowiednich przypraw i odpowiednio gotowane. Prawda jest taka, że w AZS to co zjada ma ogromne znaczenie, nawet jesli nikt nie potwierdza że to alergia pokarmowa. Wiem to z doświadczenia mojego i mojej tesciowej, która jest homeopatą i leczy mnóstwo dzieciaków z AZS. Hubert do kwietnia był prawie tylko na nutramigenie, teraz mleka nie dostaje wcale, żadnego, i zajada mnóstwo rzeczy a skóra pieknieje z dnia na dzień.
Na poczatku tez wypróbowalismy pokolei chyba wszystkie dostepne kremy a teraz stosujemy tylko zwykła białą wazelinę i to tylko na miejsca w których czasem pojawi sie jakis mały liszaj czy zaczerwienienie.
Naprawde polecam dietę Pięciu Przemian i homeopatię w połączeniu, bo dają ogromne efekty!!!
 
reklama
aha, nie wiem gdzie twój mały ma te ranki, ale Hubek miał głównie na dłoniach i na szyi i zeby sie nie drapał we snie to poszylismy mu specjalne takie rękawki z batystu które zakładamy na piżamkę (coś w rodzaju takiego bolerka wiązanego sprzodu), nawet jak zaczynał się w nich drapać to nigdy juz do krwi nie rozdrapał
 
Do góry