reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
cze dziewczyny

Jakie nastroje dzisiaj?
U mnie oki,humorek mi dopisuje(chyba to zasluga slonca),mdlosci rowniez hiiihhi
Nie moge sie juz doczekac dnia kiedy bedzie juz na tyle cieplo,ze bedzie mozna chodzic luzniej ubranymi.Blee...nie lubie zimna...
Moje szczescie wyjatkowo spi.Ja zjem sobie obiadek i tez sie obok malej poloze.Kazda chwile wykkorzystuje,by sobie pospac.

Acha nie wiem czy to szczescie/czy pech,ale narobil dzisiaj na mnie ptak,na kaptur dokladnie?Moze wygram w totka???Co Wy na to?

Hhehe...i tym optymistycznym acz obrzydliwym akcentem umykam do kuchni,by sprawdzic czy ziemniaczki sa juz miekkie.

Pozdrawia Katka
 
czołem
dawno nie było mnie... tzn. oczywiście, że zaglądałam, ale nie pisałam... ::)

u nas trochę się działo - małż mi awansował, więc nie ma go więcej w domu, zatrułam się trochę pokarmowo i chyba sobie wyobrażacie jakie miałam przejście... bleeee..., Mary wyszedł PIERWSZY ZĄB!!!, kupiliśmy nowy wózek i sprzedaliśmy stary ;D

teraz czekamy jeszcze na zmianę w pogodzie, która jakoś się nie spieszy, ale liczę, że jak już się zdecyduje to wiosna nam zagości na stałe!!!


 
easy, optymistka z ciebie. ja tam mam wrazenie, ze wiosne odwolali w tym roku w polsce.

ja tam pewnie znow nie zajrze czas jakis. do poniedzialku mam mnostwo pisania na wczoraj. ledwo wyrabiam, powinnam wlasciwie nie spac, zeby wszystko zrobic.

pocieszam sie, ze moze latem choc doktorat skoncze. z naciskiem na moze.

bardzo bym chciala. mam dosc. uwiazania do uczelni tez. potrzebuje wiosny, wolnosci, wyjazdu!!!!!
 
doktorat... to brzmi dumnie...
ja jakoś w edukacji zastopowałam...
zakończyłam studia i chcę o nich zapomnieć ;D to nie był trafny wybór, choć pracuję w zawodzie i to mi się podoba...
może jeszcze się szrpnę na języki, ale to nie wiem kiedy... ::)
 
dumnie? to idiotyzm kompletny i tyle. nawet mi sie gadac o tym nie chce.

ale procz tego mam robotke dziennikarska, i to wlasnie powinnam do jutra skonczyc, a zamowien mnostwo. lubie to, ale na litosc nie w takim tempie, ze dzis rano dowiaduje sie o szesciu artykulach i jednym felietonie, do oddania do skladu jutro ;D
 
naja pisz mi tu zaraz dlaczego idiotyzm??? ja zawsze podziwiałam ludzi robiących doktorat... że im się chce...

a robota dziennikarska to u Ciebie podstawopwy, że się tak wyraże zawód??? znaczy się wolny masz zawód i nie musisz od 8 do 16??? bo jesli tak to zazdroszczę!
 
jak dla mnie glupota bylo zaczynac. nic to w zyciu nie daje, poza durnymi literkami przed nazwiskiem, a te do niczego potrzebne mi nie sa. ani madrzejsza, ani lepsza po tym nie bede.

glownym moim zajeciem, poza byciem mama, jest praca na uczelni. ale tu mam w sumie luz - musze byc tylko w piatki. w poniedzialki musze, ale mniej ;) tzn. czasem moge odpuscic. a dziennikarke odwalam rownolegle niejako.

praca od 8 do 16.00 szczerze mowiac prawie nie dla mnie. prawie, bo raz mialam takie zajecie, gdzie niby od 7.30 do 15.30 mialam siedziec, ale z racji tego, ze zajmowalam sie obsluga medialna imprez, przygotowywaniem zagranicznych wizyt i takimi tam to czasem i do 24.00 urzedowalam. ale mialam luz, swobode decyzji i moglam wykazac duzo wlasnej inicjatywy, wiec mi to bardzo odpowiadalo.

generalnie pracuje wiec 7 dni w tygodniu w kazdej chwili, kiedy ma kto sie malym zajac :)
 
reklama
w sumie to juz nawet nie bardzo mi sie chcialo szukac poznania, tak nisko bylysmy. zreszta pisac do siebie to troche traci schozofrenia.
 
Do góry