reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

katka szczerze nie zazdroszczę...pamiętam jak ewę w zeszłą zimę trnowałam z nocnika...masakra była:)na szczęście szybko poszło,ale prania było co niemiara...najgorsze były te alarmy na niby...czyli co 5 min chciała siusiu,a tak naprawdę oczywiscie nie robiła:)poza tym miała takie wejscia,ze już mi się wydawało,ze jest super,a tu nagle zwrot o 180 stopni olewała mnie...ale najgorsze wiecie co było...w lato...jak miała już prawie 2 latka i wiadomo dużo czasu spędzałyśmy w piaskownicy za chiny nie chciała zrobic siusiu za krzaczkami tylko do domu koniecznie trzeba było iśc...na szczęście jej się odmieniło:))))))))))a co do drzemki to ja też tak mam,ze nawet 5in potrafi mnie odmienic:)ale z Ewą się nie da...czasem potrafi się bawic w swoim pokoiku nawet pół godziny,ale jak tylko namierzy,ze śpisz to koniec zaraz bedzie chciała jeśc pic,misia wszystko,bo ona nie chce spac:))))))ale mam nadzieję,ze jak już urodzę to jakoś wrócę do normalnej formy:))))no i katka życzę wytrwałości w nocniczkowej edukacji:))))))))))
 
reklama
cze
kacha20030 - ja stosowalam esberitoxN (nie bardzo to dzialalo,mala chorowala),teraz jestem na etapie RIbomunylu (to jest ponoc swietny srodek).Musisz pogadac z pediatra,wydaje mi sie,ze im szybciej,tym lepiej.Poczytaj sobie tez tutaj na ten temat https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,346.0.html

p_anna - ja nie kupowlam jedznia ,,ekologicznego",wiec nie bardzo wiem co Ci polecic.Wydaje mi sie,ze nie ma co przesadzac.Jesli Twoje dziecko am sklonnosci alergiczne,to musisz sie stosowac do zalecen lekarskich,i dawac dziecku jak najmniej przetworzone chcemicznie pokarmy.chyba tyle.No ale moze ktos Ci podpowie cos na ten temat :)

BIEDRONKA - ja mala trenowalam i w lecie,i na jesieni,no i teraz,co jest raczej musem.Mala raczej nie przejawia checi,pocieszajace jest to,ze przestala robic na spacerach siusiu,pielucha jest zawsze sucha,i wtedy robi do nocnika,ale tak,w czasie dnia,zabawy,zapomnij.Ostatnio pisalam Tobie,ze Zuzia sie nie rozboera,I wykrakalam ! wczorajszy caly dzien sie rozbierala - bo szla spac,jak sama mowila.W ogole w domu to mam ostatnio OBSIKANEGO NUDYSTE


Teraz zmykam
Pa
 
hahaha nudystkę to ja też mam niestety częściej niż bym chciała,bo boję się,ze w koncu się przeziębi jakaś uczulona na skarpetki jest...aleprzypomniałaś mi,ze miała taki okres,ze za chiny piżamki nie chciała załozyc nawet jak się udało to max jedną częśc,a drugą zakładałam jej jak już spała:)powodzenia i sukcesów życzę w edukacji...
p_anna pamiętam,ze jakEwa była malutka to dziadek kupował jej w jakimś sklepie z ekologiczną żywnością warzywka:)ale nie pamiętam gdzie to dokładnie było,wiem,ze są dwa takie sklepy na pewno...ale jak dla mnie to już chyba bardziej się opłaca w słoiczku kupic jeśli koniecznie chcesz,zeby było "czyste"...a co do alergii to też zależy na co jest uczulone...synek mojej znajomej nagle dostał uczulenie na jajka,czekoladę,mleko itp...teraz ma prawie 3 lata i powoli mija,więc cierpliwości życzę:)
 
cześć dziewczyny!ja jestem tutaj od wczoraj dopiero dorwałam te stronki ;)!!pozdrawiam ja mieszkam w okolicach Poznania,30 km od poznania!
 
cze,co slychac?
ja mam dzisiaj wolna chate ;) mala Z spi,a meza nie ma dzisiaj na noc,wolne mu dalam,heheh...:)
BIEDRONKA - moja mala tez przez pewien czas miala syndrom skarpetki,obojetne jak jej zlozylam bylo zle,i do kapieli chciala wchodzic tylko w skarpetkach >:D.Teraz od czasu do czasu mamy syndrom rekawiczki.Nasz nauka ,,odpieluszkowania" idzie powoli,ale sukcesem mysle jest to,ze od kilku dni,gdy wracamy ze spaceru,pielucha jest zawsze sucha i mala robi grzecznie,i bez zadnych dyskusji siusiu na nocnik.Nowoscia u nas jest to,ze od 3 dni chodzi po domu w kaloszach ;D

kwiatunio - witam serdecznie,pisz czesto :)

A wlasnie skad wziely sie Wasze nicki (czy jakto sie pisze) albo po naszemu pseudonimy.Katka - to jak bylam kiedys na wakacjach na slowacji,taki dziadzio mi powiedzial,ze w ich jezeku,moje imie tak brzmi.Bardzo mi sie spodobalo,bylam wtedy na wakacjah,jeszce z moim przyszlym mezem i kumplem,i oni tak potem na mnie wolali.A jakie macie jeszce przezwiska : ja Warszawa,bobofrut,kiedys kiedys blondyna,huzar,snimak itp.

Teraz znikam,pobuszuje sobie hihihi
 
cześć Katka!!moj nick to prosta sprawa mój mąż mowi na mnie kwiatuszek a ja sobie to troche odmieniłam i jest kwatunio :Dmoja córcia zamiast spac to urządza sobie bieganie,turlanie sie w łóżeczku,jak tal dalej pójdzie to łóżeczko roku nie dotrzyma ;Djuż teraz jest dodatkowo wsparte :D!
 
Dzięki Katka za info, w marcu idę z Gabrysią do szczepienia i pogadam z lekarzem.

chwila wytchnienia mała śpi, relaksuję się na babyboom, świetna strona,
oj czkawka i muszę lecieć
pozdrawiammmmmmmmmmmmm ;D
 
Hej,witam poznanianki
trochę się ostatnio opuściłam na regionalnym,ale się poprawię
znowu dziś poznania nie można było znaleźć-hmmmm,pomyślałam ktoś musi tą ciszę przerwać bo zapadniemy w hibernację
i widzę,że gadacie na fajne tematy -dobrze,że niedawno coś zjadłam,waga nie zając ;D
a więc ja właśnie mam upodobanie do krwi -wszelkie czerniny wątróbki itp.,może w poprzednim wcieleniu byłam wampirem?
a paradoksalnie-hemoglobinę mam kiepską ;D
poza tym też wiele osób tego nie lubi-np.szpinak mogłabym jeś bez końca
i tak właściwie lubię wszystko,a szczególnie polskie owoce-porzeczki,truskawki,poziomki,czereśnie itd.,z dań to uwielbiam spaghetti (którego niestety już tyle czasu sobie odmawiam-mała ma uczulenie na pomidory),sałatkę grecką,a z ciast-bita śmietana w szerokim tego słowa znaczeniu
no i lody :laugh: oczywiście
acha no i wszystko co gorzkie czyli grejpfrut,piwko(im bardziej gorzkie tym lepiej,gorzka czekolada,no i oliwki te i te)
większości muszę sobie teraz odmawiać ze względu na karmienie-ale cóż chociaż na piśmie się wyżyję

kacha20030 jesteś silna naprawdę,ja też właśnie muszę zostawić malutką od 20 (mniej więcej )marca -wracam do pracy i już 2 razy miałam z tego powodu doła.
Później jakoś to sobie tłumaczyłam,że widocznie tak musi być...
I postanowiłam za dużo o tym nie myśleć,bo wpadnę w jeszcze większy dół
to co mogę zrobić to spróbować dogadać się z szefem,że może na 3/4 etatu przynajmniej na ten czas jak karmię,czyli minimum do września :)
i wtedy kończyłabym o 13,miałoby to jakiś sens,do tego czasu mała zostałaby z opiekunką
a później-od września mama idzie na emeryturę i mogłabym z nią zagadać ;D
nic,jakoś to będzie tylko głowa do góry
córcia mi daje tyle radości,że to przysłania wszystkie smutki i właściwie wszystkie problemy
pozdrawiam cieplutko J
 
Justynaj

z tym zostawieniem dzecka w domku i powrotem do pracy to zapewniam cię, że jeszcze nie jeden dół cię czeka. 8 Marca minie rok jak wróciłam do pracy i ciągle jeszcze czasem mam wyrzuty sumienia. Fakt mały jest z babcią i krzywda mu się nie dzieje ale jak słysze, że zrobił coś nowego to się wsciekam, ze to ja powinnam być pierwsz, która to zobaczy :(

Ach jakies dołki mnie dopadają ostatnio to chyba przez tą k....wską pogodę wszstkiego mi się odechciewa.

Pozdrawiam
Basia
 
reklama
dobra to ja lubię słodycze ;D pizze, chipsy... a ze zdrowszych to grapefruity, truskawy, czereśnie, kurczaka w ciemnym sosie, ziemniaczaną zupę, żurek, polędwicę sopocką, sery pleśniowe, oliwki... kurna no duuuuużo rzeczy lubię ;D

wiecie co? jak będzie cieplej to się spotkamy, dobra?

A teraz UWAGA:

Kobiety Rafała T.
azmam0ak.jpg

Mmmmm... bosko!!!
akpu2xf.jpg

No co? Nie można se łyknąć..?
apiana7xd.jpg

Czas coś przekąsić!
aprzegryzka3be.jpg

Mam coś w kąciku ust... wieeeem ;-)
ajagody4sy.jpg

Gibło mnie 220V...
a2207be.jpg

Matka! Buzi! Ale już!
abuzi6qy.jpg
 
Do góry