reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

dzień dobry!
widze Kubala, że troszkę Cię ta cisowianka zirytowała, ja jestem na samotnych rodzicach więc już wszystko wiemy na temat cisowianki, wyśledziłyśmy ją konkretnie. Ona do mnie pisała prywatne wiadomości, doradzala się w sprawach kosmetyków dla dzieciaków, jak sobie radzi, gratulowałam jej bliźniaków, bo sama jestem mamą dwójki...nie znoszę kłamstwa.
Na samotnych jesteśmy już troszkę podejrzliwi, bo kiedyś zostaliśmy przez jedną dziewczynę oszukani...tak chciała mieć dziecko, że udawała iż je ma...
Stare dzieje, ale jak widać w nas zostają...

Troszkę w tym Poznaniu dzisiaj szarawo. My tak siedzimy w domku i siedzimy i zastanawiam się co tu z maluchami porobić, bo dosyć dokazują...Zobaczymy co będzie po spanku i obiadku.

Pozdrawiam wszystkie mamusie z Poznania!
 
reklama
Gosia_k23 trzeba być po prostu bardzo ostrożnym!
Takie sytuacje prędzej czy później będą się zdarzac, teraz to tylko w naszych rękach jak szybko się to rozgryzie.
Najgorsze jest tak naprawdę to, że na początku zawsze daje ludziom kredyt zaufania, nie jestem zwolenniczką podejrzliwości etc. ale niestety trzeba uważać...
 
tafojka - oj tak, wkurzyła mnie okropnie, chociaz nie miałam z nią do czynienia osobiscie.
Ale ona wygląda na jakąś nieszczęsliwą chyba... na bank nie ma poukładane w glowie tak jak powinna mies :no:
A skąd Ty jestes? Bo ja tez sie czasami nudze. Mozna wykabinowac jakis spaceek kiedys :tak:

gosia - a jak mala, juz lepiej? Kua spi, chwila spokoju. Chyba tez sie przespie troszkę ;-)
 
Kubala mieszkam na Grunwaldzie, Świt...
Chętnie się spotkam, nie mam tutaj znajomych, bo od niedawna mieszkam w Poznaniu :sorry2:

Gdy dzieciaki szły spać ja zawsze z nimi spałam, zwłaszcza wtedy gdy wstawały o 5 :baffled:
Teraz gdy idą spać ja jednak wykorzystuję tę chwilkę dla siebie, na BB na obiadek na pobycie troszkę w ciszy. Nawet radia nie włączam, bo mi przeszkadza...;-)

Co do cisowianki myślę, że już nie będzie zaglądała na forum... tzn myślę, że nie będzie się udzialała, mam nadzieję jednak, że nie pojawi się pod innym nickiem...:confused:

Gosia_k23 ze smoczkiem my się pożegnaliśmy w marcu a mieli i do spania w dzień i w nocy . Mój partner zrobił mi niespodziankę i po prostu im zabrał, ale najpierw na dzien. Gdy już się pogodzili ze stratą smoczka to trzeba było zabrać i na noc... i znowu tutaj zadziałał Tomek, zabrał im smoczki na noc (gdy ja byłam u kosmetyczki) i tak bardzo szybko i bez krzyku pozbyliśmy się smoczusiów... bez mojego udziału ;)
a ja tak się bałam :sorry2::-p:cool2:
 
Ostatnia edycja:
Cześć poznanianki!
Oj, nie nadążam teraz za Wami...:-)

Dzięki za życzenia zdrówka. Oj przyda się :tak:zwłaszcza, że mam dosyć chorowania a jeszcze dzieciaki są podejrzane...:angry::baffled:
Kubala, masz rację, obijałam się:-p, bo trzęsąca się, nie byłam w stanie nic robić...tylko dzieciom jeść robiłam, obiadki gotowałam i leżałam i czujnym okiem sprawowałam kontrolę nad bezpieczeństwem...trojga dzieci.

Co do tych pseudo matek, to odkąd jestem na forum było już wiele tutaj takich ludzi...Najgorsze jest właśnie to, ze potem nie ufasz innym ludziom, dzięki takim taboretom...:dry:

Gosia, ja jak dzieci oduczałam od smoczka to najpierw oduczałam w dzień. Zabierałam, jak się bawiły, zajmowałam, aby zapomniały, potem przyszedł czas na sen, tuliłam i pozwalałam zasnąć przy mnie a potem na noc to już była tylko formalność. Ustawiłam taką kolejność. A dzieci nie czuły potem akiego wielkiego żalu za dydkiem.

hm...dentysta...ściga mnie już kilometrami...:baffled::sorry2:tak się boję...bo po ostatniej wizycie u dentysty-sadysty przeszłam piekło i teraz trzęsę dupą...:-p

Pod Poznaniem też szaro-buro i ponuro ale 20 stopni na termometrze.
 
witam kobitki
wpadam jak narazie sie tylko przywitac bo jeszcze sniadania nie jadłam potem odpisze kazdej z osobna bo tyle od wczoraj natrzaskałyscie ze szok:szok::szok::szok:


a i nie dziergac juz wiecej bo nie nadrobie heheh
 
a i nie dziergac juz wiecej bo nie nadrobie heheh
ok, postaram się dużo nie pisać:-):-)

Tylko że moja smoczka miała tylko do spania i to w dzien czasem i bez niego zasneła zwłaszcza jak gdzieś się jechało autem ;-) wiec w dzień nie miałam co zabierać ona potrzebowała tylko do snu żeby zasnąć bo potem też go wypluwała :dry:
a może spróbuj za smoczka coś małej dać, kupić, ect...coś co odwróci uwagę od smoczka, a jednocześnie będzie miała do przytulania do spania...??? Ponoć z dziećmi tak trzeba, coś zabierasz to dajesz coś innego w zamian...ja tak pożegnałam butelki z mlekiem...odbyło się bezboleśnie...kupowałam jakiś wypasiony kubeczek do picia herbatki a dzieci same butelki wyrzucały do kosza. I zrobić taki mały rytuał. Niech mała wyrzuci smoczka do kosza a w zamian jej coś daj i przy okazji wytłumacz, że jest duża i takie tam bajery...Bo Ty chowasz smaoczka i jak Ona szopki odstawia to jej dajesz a tak to będziesz miała argument, ze przecież samam wyrzuciłaś i smoka już nie ma. Łatwiej przyjmnie taki stan rzeczy niż takie chowanie...( tak mi się wydaje i z mojego doświadczenia tak wnioskuję )
 
słowiczek masz całkowitą rację. Właśnie mi przypomniałaś, że za smoczka dzieciaki dostały misie z ktorymi cały czas śpią. Gdzieś tak wyczytałam, żeby jednak miały coś w zastępstwie, żeby czuły się bezpiecznie.
 
reklama
no juz jestem:-) a wiec po kolei;-)

Wczoraj wieczorem nie mogłam sie za cholere zalogowac na BB ciągle wyskakiwał mi jakis blad:baffled: no ale juz jest ok ja wlasnie zjadłam kanapeczki z mysliwską uwielbiam te kiełbaske chłopina kupił mi wczoraj w polskim sklepie:-D a mojej mala juz 12 zab kiełkuje za jakies dwa dni pewnie sie przebije bo juz go widac:-D:-D

A paczka jak nie doszła tak nie doszła czekam do konca tygodnia i robie raban:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Julia.I- czyli mam rozumiec ze sie udalo?? fasoleczka juz rosnie ? jesli tak to super strasznie sie ciesze:-D:-D:-D:-D i GRATULUJE.......
Gosia- ty to detektywem powinnas zostac hihi:-D:-D:-D ładna focia w awatarku jaka laseczka no prosze:tak::tak::tak::tak:
a co do smoka małej to kiedys kumpela na BB pisała jak swoje dziecko oduczyła chyba sie nie pogniewa jakz dradze jej sposób
Otoz razem z małą zapakowała smoczka do koperty pomalowaly ja i wysłałay do wrózki,a wrozka w zamian za to ze otzrymała smoczka sprawiał dziewczynce prezent( i tu moze sie małej zapytac co by chciała) kupic jej ale w zamian za wysłanie smoczka do wrózki u niej poskutkowało:tak::tak:
Slowiczek- no witaj po długiej przerwie ja myslalam ze sie na mnie pogniewałas a tu chorubsko sie przyplontało ,duzo zdrowka dla was;-)
kubala- no wiesz ze głowa mnie bolec przestała jak posprzatałam cała chatke??? moj sie smiał ze to migrena na punkcie bałaganu hehe bo ja to pedant jestem:tak::tak::-D

 
Do góry