reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
w M1. Co prawda ostatnio nie zwróciłam uwagi jak byłam, ale poprzednio jeszcze widziałam. basenik z piłeczkami tam był
i w Ikei, a to obok, jest na pewno.
i w Ikei, a to obok, jest na pewno.
NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
PINKA25 eh...skad ja to znam, te bóle głowy, niskie ciśnienie i samopoczucie do d... uroki zycia na Wyspach heheee
taka mama widzę, ze pracowicie wijesz gniazdko, uwazaj na siebie, bo takie tyranie moze przyspieszyc porod, ty wypoczywaj kobieto teraz ile wlezie, bo za kilka dni nie będziesz miała na to czasu ;-)
Gosia_k23 no to masz w domku malą spryciulkę, dobra z tym chowaniem smoków, pewnie wiedziala co się święci i zabezpieczyła się wczesniej ;-) a filmiki super, ja juz nie moge się doczekac pierwszych kroczkow synusia, ale z drugiej strony, to bedzie przerabane, bo się za nim nauganiam a on do spokojnych nie nalezy ;-)
tricolor przyda wam się troszkę gorszej pogody, juz dosc tych upałow mieliście, aby teraz do nas przywędrowały, nie PINKA?
Biedronka ja teraz mieszkam juz od ponad 3 lat w Irlandii, ale pochodzę z małej miejscowości niedaleko Poznania, dokładnie z okolic Buku
Miłego dnia kobitki, ja czekam, az Kubie wysypka zejdzie i wyruszymy na dworek-moze jutro...no oczywiscie jak pogoda dopisze.
taka mama widzę, ze pracowicie wijesz gniazdko, uwazaj na siebie, bo takie tyranie moze przyspieszyc porod, ty wypoczywaj kobieto teraz ile wlezie, bo za kilka dni nie będziesz miała na to czasu ;-)
Gosia_k23 no to masz w domku malą spryciulkę, dobra z tym chowaniem smoków, pewnie wiedziala co się święci i zabezpieczyła się wczesniej ;-) a filmiki super, ja juz nie moge się doczekac pierwszych kroczkow synusia, ale z drugiej strony, to bedzie przerabane, bo się za nim nauganiam a on do spokojnych nie nalezy ;-)
tricolor przyda wam się troszkę gorszej pogody, juz dosc tych upałow mieliście, aby teraz do nas przywędrowały, nie PINKA?
Biedronka ja teraz mieszkam juz od ponad 3 lat w Irlandii, ale pochodzę z małej miejscowości niedaleko Poznania, dokładnie z okolic Buku
Miłego dnia kobitki, ja czekam, az Kubie wysypka zejdzie i wyruszymy na dworek-moze jutro...no oczywiscie jak pogoda dopisze.
a ja jestem ale się ukrywam ;-) zartuję ;-) zjadłyśmy obiad i mała biega bez pieluchy zobaczymy jak dziś nam pójdzie z nocnikiem bo wczoraj to kiepsko nam szło ..........właśnie się zsiusiała w majtki
ja tez kupiłam małej nocnik w sobote ale jak narazie te tylko z niego chrupki
kubala
mama z sierpnia ' 07
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2008
- Postów
- 474
gosia - młoda super, normalnei sie usmialam... wiadomo chrupki - dobry cel. Chyba tez tak zrobie ;-)
pinka - moj mały za 3 tyg. roczek i na razie przy meblach tylko zasuwa. Ładnie stoi sam, ale jak sie zapomni i jak mnie nie ma w poblizu :-) a jak jestem to tylko raczki wyciąga.
Ja z nocnikiem jeszcze poczekam tak przynajmniej do pazdziernika. Jak koniec wrzesnia. Do wakacji daje mu jeszcze luz, pozniej powalczymy ;-)
Mnie tez cos ostatnio czesto glowa boli, nie wiem czasami czy to nie od tych moich plastrow
A co do jarzebinki to nad jeziorkiem siedzi Chyba do jutra jesli sie nie myle.
nata - ja tez sie nie moge doczekac pierwszych kroczkow (moj Kuba jest tylko 2 ni starszy od Twojego ) , ale ciesze sie ,ze nadal raczkuje. Raczkowanie podobno jest mega wazne Moja przyjaciolka pracuje w przedszkolu i mowi, ze te dzieci, ktore nie raczkowały wcale albo b. krotko maja b. slabe raczki i np. przy pracach plastycznych marudza, ze je raczki lub paluszki bolą :-(
taka mama - a Ty rzeczy ukladasz czy juz rodzisz ;-) bo po tych wczorajszych szalenstwach wszystkiego mozna sie spodziewac
pinka - moj mały za 3 tyg. roczek i na razie przy meblach tylko zasuwa. Ładnie stoi sam, ale jak sie zapomni i jak mnie nie ma w poblizu :-) a jak jestem to tylko raczki wyciąga.
Ja z nocnikiem jeszcze poczekam tak przynajmniej do pazdziernika. Jak koniec wrzesnia. Do wakacji daje mu jeszcze luz, pozniej powalczymy ;-)
Mnie tez cos ostatnio czesto glowa boli, nie wiem czasami czy to nie od tych moich plastrow
A co do jarzebinki to nad jeziorkiem siedzi Chyba do jutra jesli sie nie myle.
nata - ja tez sie nie moge doczekac pierwszych kroczkow (moj Kuba jest tylko 2 ni starszy od Twojego ) , ale ciesze sie ,ze nadal raczkuje. Raczkowanie podobno jest mega wazne Moja przyjaciolka pracuje w przedszkolu i mowi, ze te dzieci, ktore nie raczkowały wcale albo b. krotko maja b. slabe raczki i np. przy pracach plastycznych marudza, ze je raczki lub paluszki bolą :-(
taka mama - a Ty rzeczy ukladasz czy juz rodzisz ;-) bo po tych wczorajszych szalenstwach wszystkiego mozna sie spodziewac
Fajnie sie czyta te opowieści o Waszych dzieciach :-) No, ale powiem szczerze, że jak sie nie ma dziecka to zaczyna sie wypadac z tematu :-(
Popatrze z boczku jak sobie dajecie radę z Waszymi pociechami, a jak dorobie się własnej to wykaże się jako wzorowa mama z Poznania :-)
Zobacz załącznik 85757
Popatrze z boczku jak sobie dajecie radę z Waszymi pociechami, a jak dorobie się własnej to wykaże się jako wzorowa mama z Poznania :-)
Zobacz załącznik 85757
NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
tricolor zabrzmiało to jak "pozegnanie" ,az mi się smutno zrobilo :-( na pewno bylas i jeszcze będziesz wzorową mamuską, tylko nie wypadaj z tematu, mysle, ze czasami fajnie jest popisac o czyms innym niz tylko o maludach, w koncu zajmuja nam one tyyyyyyyyyle czasu, a my jak mamy chwilkę wolną to "dawaj" do kompa i znow jak szalone nawijamy o pieluszkach sruszkach, kupkach, papkach itd.-chyba za bardzo się w to macierzynstwo wkrecilysmy ;-)
Nie znam cię wogole, bo dopiero co zaczelam pisac w wątku poznanianek, wczesniej tylko sporadycznie tu wpadalam, chce ci tylko napisac, abys sie nie poddawała i nie "uciekała" z forum, choc wiem, ze pewnie jest ci ciezko pisywac z samymi mamuskami i sluchac ich opowiesci o dzieciach, skoro sama swoje malenstwo straciłas...nawet nie probuje sobie wyobrazic tego bolu, ktory pewnie nadal w tobie tkwi- dla mnie i tak jestes dzielna i wyjatkowa, skoro potrafisz o tym pisac i jednak tu z nami wszystkimi jestes, wiec badz dalej, dziel sie z nami swymi radosciami i smutkami dnia codziennego,nawet jesli mialabys tu wpasc tylko po to, aby powiedziec "dzien dobry", czy opisac pogodę za swoim oknem - pisz kochana, pisz...pamietaj, ze i nam czasami chce sie poczytac o czyms innym ;-) serdecznie cie pozdrawiam-Natalia
Nie znam cię wogole, bo dopiero co zaczelam pisac w wątku poznanianek, wczesniej tylko sporadycznie tu wpadalam, chce ci tylko napisac, abys sie nie poddawała i nie "uciekała" z forum, choc wiem, ze pewnie jest ci ciezko pisywac z samymi mamuskami i sluchac ich opowiesci o dzieciach, skoro sama swoje malenstwo straciłas...nawet nie probuje sobie wyobrazic tego bolu, ktory pewnie nadal w tobie tkwi- dla mnie i tak jestes dzielna i wyjatkowa, skoro potrafisz o tym pisac i jednak tu z nami wszystkimi jestes, wiec badz dalej, dziel sie z nami swymi radosciami i smutkami dnia codziennego,nawet jesli mialabys tu wpasc tylko po to, aby powiedziec "dzien dobry", czy opisac pogodę za swoim oknem - pisz kochana, pisz...pamietaj, ze i nam czasami chce sie poczytac o czyms innym ;-) serdecznie cie pozdrawiam-Natalia
reklama
Tricolor- pisz o czym chcesz tak jak dziewczyny mowia nie chowaj sie w cien bo to nic nie da pisz z nami o czym tylko chcesz pytaj doradzaj buzka dla ciebie
Gosia- na tematy destysty -sadysty nic nie mów ja jak mam isc to az rozwolnienia dostaje hehe
a ja sie w koncu zmobilizowałm posprzatalam chatke poprasowałam jeszcze troszku mi zostało a teraz ide kompac marude bo juz grymasi
wlasnie porwała mi gumy owocowe i wcina hah jak to smieszne wyglonda jak żuje ale musze jej zabrac zeby nie połkneła pa
Gosia- na tematy destysty -sadysty nic nie mów ja jak mam isc to az rozwolnienia dostaje hehe
a ja sie w koncu zmobilizowałm posprzatalam chatke poprasowałam jeszcze troszku mi zostało a teraz ide kompac marude bo juz grymasi
wlasnie porwała mi gumy owocowe i wcina hah jak to smieszne wyglonda jak żuje ale musze jej zabrac zeby nie połkneła pa
Podobne tematy
Podziel się: