reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Cześć

Mnie dzisiaj ścięło z nóg i jestem chora. Gardło mi niedomaga. Nawet mnie specjalnie nie boli tylko mam mega chrypkę i czuję się osłabiona. Szkoda bo pogoda ma się poprawić a ja dzisiaj cały dzień siedzę w domu. Zosia wyjechała do babci a my się z Marysią kisimy w czterech ścianach.

Ishi wakacje i święta bywają trudne i czasem odpocząć się nie da ;-). Jak już ogarniesz dom po powrocie z urlopu to sobie odpoczniecie ;p.

Tafojka my się co jakiś czas spotykamy :). Najczęściej jest to w tygodniu ale może dla pracujących mam jakieś sobotnie spotkanie dałoby się ogarnąć.
 
reklama
Jagmar, Marcia.......w uk jesteśmy sami, dzieciaki zostały na wakacjach u moich rodziców........u siostry nie ma warunków jeszcze na 2dzieci, ale może następnym razem, bo maja w planie zakup swojego, troszkę większego lokum......:rofl2:

Tafojka ja chodziłam w zeszłym roku na spiining czyli stacjonarny rowerek na godzinę raz w tygodniu, a z tego co kojarze to ty chyba mieszkasz gdzieś w mojej okolicy?...... Od września jak będzie to tez mam w planie to wychodziło ok. 130 zł za semestr....

A za spotkaniem w ostatnim tygodniu wakacji to i jestem, jak dacie znać wcześniej to może i urlop da się załatwić.......:-):-):-)
 
Hello,
Jak tam mija weekend? My dziś zupełnie niespodziewanie wylądowaliśmy na śniadanku na plaży w sercu Poznaniu, czytaj na MTP:D Fajnie było, wielka piaskownica, kurtyna wodna i jeszcze Basia dostała foremki i piłkę:D Aż się dziwię bo w sumie pustawo było, a to rewelacyjne miejsce dla dzieci:) Basia odważna dziewczynka nawet nie bała się lodowatej wody...mam nadzieję, że nie odbije się to katarem!
Apropo uważam, że można by się tam wybrać większą gromadką dopołudnia, kto chętny w jeden z dni poniedziałek - wtorek - środa, trzeba korzystać puki pogoda!
Miłej końcówki tej upalnej soboty życzę:)
 
Hej

Potrzebują namiary na dobrego, sprawdzonego gastrologa dziecięcego lub gastroenterologa. Gdyby któraś z Was słyszała o jakimś godnym polecenia lekarzu to prosiłabym o kontakt. Może być prywatny lub na NFZ.

Zosia ma coraz większe problemy z kupkami. Syropy pomagają o tyle, ze jelita się ruszyły ale kupka nie chce wychodzić tylko tłoczy się u wylotu i jest sajgon, czopki nie zdążą się rozpuścić i od razu wylatują. Dzisiaj w nocy nic z młoda nie spałyśmy bo co 15 minut chciała zrobić kupkę i jej się nie udało. Dopiero rano jakoś udało nam się ja przycisnąć i zrobiła wielkie twarde kupsko a później powtórka z bo kolejna kupka chciała się wydostać. Lekarz podejrzewa hemoroidy. Martwię się bo młoda jest tak zmaltretowana psychicznie po tej nocy i cały czas powtarza "mamusiu tylko nie dawaj mi tego lekarstwa do pupci". Boję się, że nie obędzie się bez psychologa bo młoda jak tylko czuje parcie to zaciska pośladki :(. (Gdybyście znały dobrego to możecie mi podsunąć).

Do tego Marysię złapała chyba trzydniówka bo od wczoraj ma temperaturę ale jest żwawa i radosna.

Skrzat jak nam się ten gówniany problem troszeczkę wyciszy to we wtorek możemy się wybrać na tą plażę. Myślę, że dziewczynki będą szczęśliwe mając taka górę piasku.
 
Witam was znowu po przerwie. Widzę ze grono mamusiek się powieksza. Fajnie :D:D:D
Jagmar nie pomogę niestety nigdy nie miałam do czynienia z takimi specjalistami. Ale Zosi bardzo wspolczuje, całuje i szybkiego powrotu do normalności życzę.
Jarzebinka prezent od męża bomba. I zazdroszczę wyjazdu w dwójka i to w takie fajne miejsce jak Londyn.
Pogoda dzisiaj bombowa, smażę się na leżaczku. Julka tapla się w wodzie. :D

Na plaze ja wie pisze jak najbardziej :)
Pozdrawiam leniwie niedzielnie, niestety na 20 uciekam do pracy.
 
jagmar- moja młodsza siostra w wieku 5 lat miała takie coś ale to było na podłożu psychicznym niestety. Nie będę opowiadać szczegółów bo za długo by tu opowiadać. Ale tak w skrócie może mama wzięła rozwód z moim ojcem ten przychodził i robił (jak zawsze) awantury przy siostrach z byle powodów nawet po rozwodzie i potem odbijało się to na młodszej siostrze. Odkąd on nie pojawia się w ich życiu jest spokój :) No ale przyczyn może być dużo.
 
Marciaa O ;) ja juz na 3 to sie nie decyduje ;). Mnie to szykowanie przeraza jak mam sie znow przekopywac przez te tony ciuchow
ktore niedawno pakowalam.

agniesia81 Rzeczywiscie bardzo duzo przeszlas a to jeszcze nie koniec takze szczerze podziwiam.
Ja pomimo tego iz jestem zwiazana z sluzba zdrowia to w roli pacjent zdecydwanie zbyt dobrze
sie nie czuje i dlatego mam duzy szacunek dla zdrowia i ludzi ktorzyc przechodza tak wiele
jak wy.Zycze powodzenia, optymizmu,i duuuuuuuuuzo sil do walki.

Skrzat W kwestii wyprwaki to chyba wszystko mam musze bardziej przeorgaizowac zycie w domu,
kupic lozeczko wieksze dla Oliwkii rolety do drugiego pokoju. Kupie pieluchy itp a jakby co bede
dokupowac na zywca bo t zapasy najczesciej zostaja niewykorzystne.

jagmar Ja stwierdzilam ze trzeba kupic jakas ksiazke na temat rozwoju psychicznego dziecka
bo czasen=m tez nie kumam ;).
Ja znam tylko ta dr Ignys z Cytadeli ;) kiedys juz o niej tu pisalysmy.
A moze kup jej ta Lactulose jak sie stolec rozmiekczy to latwiej wyjdzie bo lekarza z dnia
na dzien w sezonie urlopowym tez mozesz nie zalatwic.
Ja na swoje sciany juz nie patrze dzieci podrosna to odmalujemy ;).

Ishi Super ze wyjazd udany a dom opanujesz z czasem ;)

tafojka Ja niestety teraz nie mam sil na takie zajecia ;) a z jakich okolic PN jestes?

jarzebinka To fajnie taki urlopik "sam na sam" ;).

U mnie ogolnie ok mala w koncu zaklimatyzowala sie w Wc ;) pierwsze 2 dni byla jakas ciezka
a w czwartek byla bez drzemki poludniowej a zasnela o23 maskara jakas byla ;(. Noce niesiestety
nadal ciezkie budzi sie z 3 razy pic niechce ale walczy chyba te zembole dja jej popalic.
Wyczekuje juz konca bo mi jej bardzo zal.
Co do spotkan jestem za ale po srodzie bo wtedy wracamy ;).
 
Hej
Byliśmy dzisiaj u naszej pani doktor. Zbadała Zosię i stwierdziła, że hemoroidów to ona raczej nie ma, praca jelit jest dobra. Kazała brać syropki z tym, że lactulosum mamy jutro odstawić. Podejrzewa tak jak ja, że to jest problem natury psychicznej a zaparcia mogą go pogłębiać. Przez 4 tygodnie mamy jej podawać debridat, który wspomaga pracę jelit i w tym czasie popracować nad jej Zosi podejściem do robienia kupki. kierowania nam na razie nie dała bo nie widzi potrzeby. Mam nadzieję, że uda mi się Z odblokować.
Poza tym jakiś wirus nas wszystkich zaatakował. Marysia lata jak szalona z temperaturą 38 sr, ja mąż i Zosia mamy kaszel. Normalnie szpital rodzinny ;p.
Krklisz ja podaję jej tą lactulosę od kilku dni w sumie efektów to jakiś super nie dało.

Patrycja przyczyn może być dużo. Nam lekarka powiedziała, że to wbrew pozorom częsty problem szczególnie u dzieci w wieku 2-4 lat. Dzisiaj jedna kupka była ale towarzyszył mu płacz i przerażenie ;(.
 
Cześć dziewczyny!

Witam się po powrocie z urlopu :tak: dziś cały dzień ogarniania, prania , zakupów itp. To chyba najgorsze w wyjazdach, te powrotyyy.

Jagmar jak Oliwka miała trochę więcej niż 2 latka zaczął się problem zaparć ( jak zaczęła robić na nocniczek). najpierw była na duphastonie (syrop bez recepty, łatwiej kupka wychodzi- polecam) na debridacie ja teraz jestem . trafiłam z nią do gastroenterologa , zaleciła dietę która nie działała, potem skierowała nas do szpitala, na badania (prześwietlenie z kontrastem , i gastroskopia). Kosztowało nas to dużo stresu:( biedna Oli też sie nacierpiała. Okazało się że ma zwężenie jelita na odc 3cm, i przez to tak się działo ( choć też najpierw mówiono o aspekcie psychicznym). Skierowano nas na operację. Ponieważ ja byłam dopiero po operacji jelit, i wiedziałam jaki to ból, trochę odwlekliśmy zapisywanie się na zabieg. A tu wszystko wróciło do normy! samo! do teraz żadnych problemów, choć jestem na tym punkcie przeczulona, i codziennie pytam czy była kupka;-) mam nadzieje że u Was też się samo wyrówna! dawaj dużo błonnika, i przede wszystkim owoców. polecam też ten duphaston, nieinwazyjny a pomocny!

I tyle zdążyłam napisać, a teraz wracam do męża:tak:
 
reklama
Hej wczoraj upalnie jak niewiem. A ja musiałam się wybrać do miasta do księgowej dobrze ze mam klime bo bym chyba umarła a Jula juz w ogóle. Później moja Circus zażyczyła sobie Mc Donalda:) a co tam, raz nie zawsze dwa nie wciąż :D tam była też Klima i pyszne frappe !!! Az znowu mam ochotę taka pyszna karmelowa. a dziś miało być spotkanie na plaży ale jednak jutro. A ja dziś totalnie bez planów. a mam ochotę gdzieś się wybrać... a pogoda dziś fajna bo nie ma upałów. Po pracy się trochę wyspalam pisze trochę bo Jula postanowiła wstać dziś o 8.15!!! O zgroza, jak się ktoś kładzie o 4 po pracy to jest masakra. Ale jakie żyje o do tego mnie nosi i chętnie bym gdzieś wyszła, ale cholerka nikt dziś nie ma czasu, nie odpisują mi nie odzywają się!

Pozostanie pewnie zakupy na Kozich i plac zabaw po drodze bo nie można przejść koli nich obojętnie. ;)

Miłego dnia życzę
 
Do góry