reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

elo

jarzebinka kiedy lecisz? z przyczepka czy sama?:)

krklisz no powoli czas coś szykować...zazdroszczę. Uwielbiam to. Az mam chętkę na 3 ale poczekam:-D

ja jestem wykonczona ostatnio. Franek ruchliwy i sie robi charakterny...wszędzie sie bujam z nosidłem i wózkiem bo wózek na dłuższą metę parzy.......

i miałam pisac dalej ale sie budzi :)

pozdr
 
reklama
krklisz moja córka już dużo przeszła i jeszcze sporo przed nią.Jest już po 4 operacjach i po udarze mózgu.Po ostatniej operacji w serduszku powstała skrzeplinka,która się urwała.Po powrocie do domu dostała niedowładu i udaru.Nie była w stanie nawet gładkiego mleka połykać.A ja wtedy byłam w drugiej,zagrożonej ciąży.Ile było łez i stresu...Ale od tego czasu poczyniła ogromne postępy.Mam tylko jeszcze większy stres niż ostatnio przed operacją.Jak masz chęć to podaję link na bloga: bloog o kochanej Julci z wadą serca - bloog.pl
 
Dzeiki dziewczyny jutro eeee dzisiaj na jacht z chrzestna Bartusia

Dzisiaj bylismy wprzezmierowie bo kupa roboty i dzien minal a ja uwazam ze nic nie zrobilam bo z tym moim gzubem nie da sie za duzo zrobic (cza uwazac na psa i zeby na podworku czegos nie wzial ) ale dzisiejszy dzien tak szybko minal ze szok. moze jakies spotknko przed moim pojsciem do pracy?
 
witam się
dziś świeto a my przemblowanie w sypialni robilismy a jutro chemy malowac

elo

jarzebinka kiedy lecisz? z przyczepka czy sama?:)

krklisz no powoli czas coś szykować...zazdroszczę. Uwielbiam to. Az mam chętkę na 3 ale poczekam:-D

ja jestem wykonczona ostatnio. Franek ruchliwy i sie robi charakterny...wszędzie sie bujam z nosidłem i wózkiem bo wózek na dłuższą metę parzy.......

i miałam pisac dalej ale sie budzi :)

pozdr

zanm ten ból z wózkiem :/ i nie pociesze sie bo u nas mu tak zostało

Dzeiki dziewczyny jutro eeee dzisiaj na jacht z chrzestna Bartusia

Dzisiaj bylismy wprzezmierowie bo kupa roboty i dzien minal a ja uwazam ze nic nie zrobilam bo z tym moim gzubem nie da sie za duzo zrobic (cza uwazac na psa i zeby na podworku czegos nie wzial ) ale dzisiejszy dzien tak szybko minal ze szok. moze jakies spotknko przed moim pojsciem do pracy?

kurcze wez mnie tez na jacht :)
nawet nie wim czy nie mam choroby morskiej :confused: kiedy wracasz do pracy i gdzie jesli mozna wiedziec?
 
Hello,
Ja wróciłam w końcu do Poznania!
Ale trzeba się teraz ogarnąć i na nowo zorganizować:) Jutro przyjaciólka wyciąa mnie na żagle do Kiekrza, zobaczymy jak pogoda w najgroszym wypadku skonczy się na spacerku w tamtych okolicach:)
Jagmar Zosia mój Słodziak, już ją widzę jak krzyczy Basia. Moja jednak jeszcze nie powie Zosia, ale ilekroć ja pytam czy tęskni za Marysią i Zosią mówi "noooo" i Aga:D Więc za ciocią też tęskni:)
Krkisz a co Wam wyprawkowego jeszcze potrzeba??
Agniesia trzymamy kciuki za powodzenie operacji, musi być z Ciebie silna kobietka! A Julka klasyfikuje się do przeszczepu serca?
Marciaa a wy nosidło czy chusta w końcu? Nie wiem czy już może chustę po tych bioderkach?
Oki idę rozpakowywać bo kilka toreb czeka;/ a tym samym pranie:p
 
Cześć
agniesia zdrówka dla córeczki. Oby kolejne operacje odbyły się bez komplikacji. Dobrze, że Julka ma młodszą siostrzyczkę. Razem będą się ładnie bawić i szybciej uczyć.

an Ty ostatnio jesteś taka zalatana, działka, jacht itp. to może wysuń jakąś propozycję spotkania a my się dostosujemy. Czas leci nieubłaganie zaraz znowu praca i ciężko będzie się spotkać.

soksy ostatnio z M patrzeliśmy na nasze ściany, które były malowane w styczniu i w zasadzie przydało by się nowe malowanie ;(. Dzieciaki tak szybko brudzą ściany. Wszystko jest efektem zabawy i macaniem małymi tłustymi rączkami, poza jedną (dwiema) wpadkami z kredką na ścianie ;p.

A Zosia dostała amby i naśladuje we wszystkim młodszą siostrę i zamiast normalnie chodzić to lata na czworakach albo chodzi trzymając się mebli buhahaha

skrzat powroty do normalności są najtrudniejsze.
 
Skrzat i jak na jachcie my nie pojechalismy bo wiatru nie bylo

a dzisiaj musialam pojechac z przezmierowa do poznania posprzatac bo mama przyjezdzala potem przed spaniem popo Bartka szybko do przezmierowa zebym mogla chociaz cos pomalowac po jegho spaniu obiad i znowu do poznania bo zapomnialam zostawiac mamie aparatu. Bartek spotkał sie z babcia i kuzynem i wrocilismy do przezmierowa. Poszłam z Bartkiem i Malą (psem) na spacer do parku i do domu a teraz Diabła próbuje uśpić.

Jutro lecimy w Bary Tucholskie ES z jego siora sobie wymyślili i cały weekend w lesie ;)

Jagmar chetnie ale nie mam pojecia kiedy i gdzie jak chcecie mozemy w centrum miasta nateatralce jest fajny maly zamykany plac zabaw a u mnie na podworku mozecie zostawic samochody.

soksy z miłą chęcia ale jacht jest ES i ja tam nie rządze ;) jedyne miejsce gdzie on rządzi a ja się musze dostosować. Pracuje w szkole.
 
Ostatnia edycja:
Hej !

Wróciliśmy po 2 tygodniach :-)
Byliśmy w świętokrzyskim, Lublinie, pod Warszawą i w Krakowie.
Cały czas w rozjazdach, nic sobie nie odpoczęliśmy :-D
Ale poodwiedzaliśmy rodzinkę i znajomych i było fantastycznie :tak:

W domu mam masakryczną ilość kurzu.
Nie wie kiedy to ogarnę, przydałyby się generalne porządki.
Lecę brać się za robotę ;-)
 
reklama
Cześć :-)
Kiedyś tu przez chwilkę zaglądałam, ale praca, dzieci i reszta nie pozwala na częściej ;-)
Wybaczcie.

Mam pytanie czy któraś z Was miałaby ochotę się poznać i chodzić na jakieś wspólne zajęcia od września, siłownia, fitness, aerobik w wodzie, cokolwiek ;-) raz w tygodniu?
Wiem, że wspólnie mozna się zmotywować a zbyt wiele znajomych w Poznaniu nie mam , bo od paru lat dopiero mieszkam i jakoś tak się złożyło ;-)
Stąd do Was dziewczyny pytanie a może juz gdzieś razem chodzicie i mogłabym się przyłączyć?
Jestem mamą bliźniaków 6 letnich i macochą 14 latka , mam na imię Justyna i mam 28 lat :p

Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
 
Do góry