reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
uuu to się pochorowaliście :-(
pewnie wirusem się poczęstowałyście, jak na pizzę to chyba zbyt późna reakcja,nie ?
zdrowiejcie szybko :tak:

jagmar sterydy dostaje na zapalenie oskrzeli z podejrzeniem astmy oskrzelowej :-(

robię porządek w zdjęciach już 3 dzień, ale mam zaległości z prawie 4 lat :shocked2:
 
Natuśka ja tylko zamawiałam, odbierały Skrzat i Lilou więc ich trzeba się zapytać co dosypały :D chociaż w sumie Skrzat też się źle czuje to nie bardzo :D
Ishi wow powodzenia z fotkami!
 
jarzębinko i jak warsztaty ?
podobało się Kacperkowi ?
może się wybiorę za 2 tygodnie z moim starszym

Jarzebinka i jak teatrzyk??

byliśmy tylko 20 minut bo moje małe sąsiadki zaczęły marudzic, przez to Kacper nie miał osoby do pary ( a były zabawy w parach, takie sumo na wesoło) i tyle, ale zaczęło się fajnie: weszły dwie chinki nauczyły dzieci powitania po chińsku z ukłonem, potem własnie były zabawy w parach .... zapowiadało się fajnie, ale jak było to trudno powiedzieć, ale mam nadzieje, ze na kolejne tez mi sie uda wybrać.......:tak::-D:tak:

tutaj jest harmonogram:

http://poznan.miastodzieci.pl/wydar...stawienia-dobrego-teatru-w-miescie-wnetrz-brw

u mnie zdrowotnie jest OK...... Kacperek jadł całe kawałki, Kamil tez tylko końcówki.........
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny! zycze zdrowka dzieciom! bidulki :( ale powiem wam, ze chyba jakis wirus jest, bo mnie tez jakos mdli i dreszcze przechodza, jakies paskudztwo znowu atakuje! ja chetnie dodam jakas fotke, ale nie wiem jak :))) przepraszam, ze bez polskich znakow, ale mały spi mi na rekach :/ i przepraszam, ze po lebkach, ale jakos kiepsko sie czuje :( ale wieczor z M. udany :))) pozdrawiam :)))
 
U nas teraz przyszła pora na męża, też jest połamany i wymiotował. Z tym, że on nie przyjmuje do wiadomości choroby i twierdzi, że coś mu zaszkodziło.
Zdrowiejcie szybko.
 
lilou Niestety cieplejsze zimniejsze nie odnosi skutku, on je o 20 a zasypia o 21
wiec nie wiem ja glodna klasc spac i dac jej jak zasnie?




Ishi To rzeczywiscie brak szans ne reanimacje :)


jagmar Jedzenie u nas w domu to ciagla walka.


Tygrynka Pozdr dla S.


skrzat Pozdr dla B i ciebie.


na-tuska Pewnie jak masz kase to idz prywatnie.
Oby udalo sie wam wysc calo ;)


Ja czuje sie juz nieco lepiej i mam nadzieje ze wszystkim szybko przejdzie :)
 
Krklisz dobrze że już lepiej, oby minęło do końca :) a grzechotką Oliwki Sebuś się doskonale bawi :D zapraszamy po odbiór, jak będziemy wszyscy zdrowi :)
Jarzębinka dobrze że Kacperek ok, o niego się bardzo martwiłam bo on przecież normalnie całe kawałki wcinał i prosił o jeszcze :)) super te teatrzyki sie zapowiadają w marcu! bo za tydzień to faktycznie warsztaty, jak dla starszych..
MajkaK a używasz może picassy? jak nie to w edycji zaawansowanej odpowiedzi masz opcję zarządzaj załącznikami i chyba tam się dodaje, sama już nie pamiętam odkąd na picassie jadę :))
Sebastian od 19:10 śpi.. biedny z lekką gorączką.. wymordowany, dobrze że babcia wpadła z rosołkiem to parę łyżek zjadł, a tak to przez cały dzień jeszcze tylko trochę marcheweczki, pół ziemniaka i pół banana.. biedulek mój..
 
tygrynka - postaram się pokombinować, na swoim kompie miałam picasse i korzystałam, ale na kompie męża są tylko mega, hiper zaawansowane "technologie" ;))) i picassy nie ma, a nie chce mu nic instalować, bo to jego narzędzie pracy i tylko mi wypożycza łaskawie :)))) zobaczę co da się zrobić :))) buziaki dla twojego synka biedaczka!

Dziewczyny trzymajcie się, dzieci na pewno wrócą szybko do sił (one na szczęście szybciej zdrowieją niż my - dorośli :))!
 
reklama
Mam nadzieję, ze się uda i zdjęcia ze spacerku na Sołaczu się załadują :))))
Jest "rzeczka" z kaczuszkami, oryginalna rzeźba i na końcu ja z synkiem na mostku :)))
 

Załączniki

  • bb1.jpg
    bb1.jpg
    44,6 KB · Wyświetleń: 26
  • bb2.jpg
    bb2.jpg
    33,2 KB · Wyświetleń: 29
  • bb3.jpg
    bb3.jpg
    56,6 KB · Wyświetleń: 29
Ostatnia edycja:
Do góry