A my niestety dzisiaj w domu, Sebastian ma katar, ale z tym to spokojnie bym wyszła, ale do tego się mega ślini 
normalnie mu cieknie ciurkiem z buzi, zaczęłam się zastanawiać czy czasem jakaś 5tka się nie pcha?? nawet nie wiem ile ma 
muszę sprawdzić przy dzisiejszym myciu zębów, bo pewnie stąd katar no ale wracając do śliny - wczoraj na dworze mu ziębiła buźkę, potem długo miał czerwone plamki w tym miejscu 
U nas Seba już od dawna nie spi, nie pamiętam juz nawet od kiedy.. powoli zapominam od kiedy w wózku nie jeździ, chyba od jesieni.. dlatego nasze spacery są ciut wolniejsze, no ale to są spacery dla niego nie dla mnie więc się dostosowuję bez gadania ;-)
Jagmar a te w m1 to są za darmo? ja się wybieram w sobotę: http://www.salonybrw.pl/salony/aktu...edstawien-dobrego-teatru-w-salonie-m-brw.html
aaaa wcięło mi posta grrrr
pisałam że my mieliśmy dzisiaj mega obiad: do wyboru (a wyszło że każde z nas jadło co innego
) pierś z kurczaka z pieczarkami, kotlet z mielonego mięsa z ananasem i dewolaj 
ale żeby nie było, że ze mnie taka kucharka że trzy różne dania na zwykły obiad, to dopiszę że to ze stypy dostaliśmy na wynos..
w ogóle dzisiaj fajny dzień, dużo się udało zrobić: zabawa z Sebą na całego: samochodziki, książeczki, kolorowanki, kolejka, duplo, wysoka wieża z dużych klocków, tańczenie, dobrze że potem tata przyszedł i go przejął bo nie wiem w co jeszcze musiałabym się dzisiaj bawić ;-) a najfajniejsze jest to, że nie marudził że musiałam wymyślać,tylko tak sam z siebie przechodził z zabawą z jednego na drugie i co najlepsze - sprzątając po sobie
w szoku byłam, bo czasem mu się zdarza ale nie na taką skalę i nie z układaniem książeczek do tego zrobiłam ziemniaki, marchewkę i surówki, posprzątałam, pranie zrobiłam, ba, nawet na fb posiedziałam i w kulki pograłam :-) a od 16 tata ma zajęcie, a ja myślę co by tu dalej.. na pewno będziemy scinać wieczorem włosy młodemu bo za chwilę kiteczkę się zrobi
normalnie mu cieknie ciurkiem z buzi, zaczęłam się zastanawiać czy czasem jakaś 5tka się nie pcha?? nawet nie wiem ile ma muszę sprawdzić przy dzisiejszym myciu zębów, bo pewnie stąd katar no ale wracając do śliny - wczoraj na dworze mu ziębiła buźkę, potem długo miał czerwone plamki w tym miejscu U nas Seba już od dawna nie spi, nie pamiętam juz nawet od kiedy.. powoli zapominam od kiedy w wózku nie jeździ, chyba od jesieni.. dlatego nasze spacery są ciut wolniejsze, no ale to są spacery dla niego nie dla mnie więc się dostosowuję bez gadania ;-)
Jagmar a te w m1 to są za darmo? ja się wybieram w sobotę: http://www.salonybrw.pl/salony/aktu...edstawien-dobrego-teatru-w-salonie-m-brw.html
aaaa wcięło mi posta grrrr
pisałam że my mieliśmy dzisiaj mega obiad: do wyboru (a wyszło że każde z nas jadło co innego
) pierś z kurczaka z pieczarkami, kotlet z mielonego mięsa z ananasem i dewolaj ale żeby nie było, że ze mnie taka kucharka że trzy różne dania na zwykły obiad, to dopiszę że to ze stypy dostaliśmy na wynos.. w ogóle dzisiaj fajny dzień, dużo się udało zrobić: zabawa z Sebą na całego: samochodziki, książeczki, kolorowanki, kolejka, duplo, wysoka wieża z dużych klocków, tańczenie, dobrze że potem tata przyszedł i go przejął bo nie wiem w co jeszcze musiałabym się dzisiaj bawić ;-) a najfajniejsze jest to, że nie marudził że musiałam wymyślać,tylko tak sam z siebie przechodził z zabawą z jednego na drugie i co najlepsze - sprzątając po sobie
w szoku byłam, bo czasem mu się zdarza ale nie na taką skalę i nie z układaniem książeczek do tego zrobiłam ziemniaki, marchewkę i surówki, posprzątałam, pranie zrobiłam, ba, nawet na fb posiedziałam i w kulki pograłam :-) a od 16 tata ma zajęcie, a ja myślę co by tu dalej.. na pewno będziemy scinać wieczorem włosy młodemu bo za chwilę kiteczkę się zrobi
Ostatnia edycja:
