reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Tygrynka mi pasuje wtorek albo sroda bo zapomnialam o tym fitnesie:) no nic to wtroek albo sroda,daj znac jak cos. ja jeszczen ie moge z mezusiem poszlaec bo mam jeszcze @ co pradwa koncowke ale zawsze jest.:zawstydzona/y:

to się widzimy we wtorek lub środę, daj mi jutro znać kiedy i o której i ja się stawiam, wreszcie :-D super, już nie mogę się doczekać!! a ja sobie nie poszalałam bo męża uśpiłam szybciej niż dziecko :-D ale niech śpi biedulek, od 3:30 do 18 był poza domem, ma prawo być zmęczony.. a Gabulką się naprawdę nie przejmuj! mój Seba wciągu ostatnich 5 miesięcy to albo płakał przed zaśnięcem albo po obudzeniu albo w nocy albo zasypiał ok 23/24, każda taka faza trwała 2/3 tygodnie, teraz na szczęście w końcu jest spokój, ale ja go nie ruszam jak się przebudzi w nocy i zamarudzi, dopiero jak naprawdę słyszę że płacze albo siedzi i mnie woła, wyczytałam gdzieś, że trzeba pozwolić dziecku nauczyć się samemu usnąć z powrotem, że podchodząc się tylko opóźnia ten moment i utrudnia maluszkowi naukę samouspokajania, chyba
coś w tym jest, u nas działa, często jak coś zapłacze ja nie zdążę odlożyć laptopa i dojść do pokoju a już śpi :-D


Psota jesteśmy w jednym wieku :tak: długo czekaliście na maluszka, szkoda, że już od początku miał problemy i jeszcze to serduszko :-( ale mocno trzymam kciuki żeby wszystko się powiodło, żeby się okazalo, że operacja nie jest w ogóle potrzebna! śliczne imię ma Twój synek, podoba mi się :tak:

Psota witaj i tu:-)

oho jakieś kontakty widzę ;-) dobrze, dobrze, może dzięki Psocie Ania się będzie więcej udzielać :-p jak Karolinka??

Marciaa odpoczywaj kobietko, jeszcze się naszalejesz :tak:

An a może na stronie producenta sprawdź, a może ktoś z allegro jest z poznania?

dziewcyzny jak z greckim wieczorem??

edit: aaa już widzę, czwartek 20:30 - super!!! a na kawkę to chyba my w listopadzie wlecimy, chyba że wtorek lub środa, kiedy do MamyGabi nie idę?? a Sylwester Lilou boski, nie wiem czemu się nie zdecydowaliście :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Na-tuska, Tygrynka, Lilou, dziękuję bardzo!

Tygrynko, ja sobię tak myślę, że jeśli miał trudniejszy start, to może później będzie mu łatwiej:) A z Anią23 znamy się z Lipca 2011 :)

Dobrej nocy!
 
Ostatnia edycja:
i tego się trzymaj Psota! zobaczysz, jeszcze nie raz Cię Dawidek zaskoczy a Ty sobie pomyślisz " i o co ja się tak martwiłam??" :tak: pokaż nam jakieś zdjęcie maluszka!! uwielbiam takie szkraby!! jutro jade zobaczyć tygodniową Natalkę :-D
 
ale słodziak! śliczny maluszek! ile ważył i miał cm jak się urodził? świetna czuprynka, mój Sebuś to łysolek prawie był jak się urodził :-D tzn. miał delikatny meszek ale blond więc nic nie było widać :-D Dawidek ma podobny nosek i takie wgłębienie pod noskiem nad ustkami co mój synek :-D kurde, znowu mam jakąś jazdę na maluszki, ale jeszcze dwa lata musze wytrzymać ;-) Kamila a Wy będziecie chcieli/będziecie mogli mieć drugie dziecko? mam nadzieję że nie za osobiste pytanie :zawstydzona/y:
 
Na-tuska, a ja się zastanawiam, kiedy on urośnie;)

Tygrynka
, ważył 3510g i mierzył 53 cm, teraz ma 7300g i 65 cm;) Bardzo chcemy mieć drugie dziecko, ale czy będziemy mogli, nie wiem, zobaczymy co będzie z tarczycą, teraz po ciąży znowu zaczęły się problemy. Myślę, że i tak poczekamy z decyzją o drugim dziecku do momentu, aż Dawidek pójdzie do przedszkola, bo nie wiem, czy kolejnej ciąży nie będę musiała przeleżeć, a wtedy kto się zajmie malutkim...
A Ty dlaczego musisz czekać jeszcze dwa lata, jeśli mogę zapytać?
 
Ostatnia edycja:
o matko, czym Ty go karmisz, że tak ładnie Ci rośnie?? :-D mój Seba szybko wystrzelił w górę, ale z wagą opornie szło :tak: my ze względów finansowych, chciałabym pójść do pracy, wziąć kościelny ślub i dopiero coś działać, ale jak widzę takie małe słodziaki to bardzo bym chciała znowu mieć małą kruszynkę :tak: a powiedz mi, zadowolona jesteś z Polnej? też tam rodziłam i jestem bardzo zadowolona, ale różne słyszałam opinie..
 
reklama
ale się fajna imprezka kroi :))) a sprawdzałaś jakoś ile kawałków na tyle osób?

ja ostatnio po 4 miałam dosyć, wiec 60 kawałkówna 8 osób to chyba wystarczy... dorobię jeszcze jakąś sałatke ..... :tak:

to co czwartek pasuje na Mykonos?

jarzębinko ja zawsze piłam to winko w węższej butelce, ale one chyba się dużo różnić nie będą;-) super wieczór sie szykuje:-)przyjemności u fryzjera!

dziekuje za info :tak: czwartek pasuje.... :tak: a plany sylwestowe bardzo fajne.... a chociazwczesniej zapytali jakie Wy macie plany sylwestrowe :shocked2: czy tak od razu wyszli ze swoją propozycją......

hej kochane:)

pustki tu ostanio okropne,dziewczynom sie chyba znudzilo pisanie, ja tesknie za czasami gdzie mialam rano do poczytania kilka,kilkanascie stron postow.... bo teraz to takei pustki ze szok jeszcze chwila i chyba nam watek smiercia naturalna umrze.....przykre...

nie umrze, nie umrze, ewentualnie na chwilke przycichnie ale potem znowu sie odrodzi, taka już kolej rzeczy..... :tak:mamusie wracaja do pracy, maja coraz wiecej obowiązków i mniej czasuna BB ale przyjda nowemamusie i bedie znowu wesoło.... już to przerabialam..... było tutaj tłoczno, potem troszke ucichło i odrodziło sią wraz z Wami na nowo..... :-D

a co do sąsiadów, to faktycznie , miałam/mam na pietrze ( bo jedni teraz przeprowadzili się 2 piętra niżej) 2 pary, z dwójką dzieci ( 3 dziewczynki i jeden 2 latek) dogadujemy się, zawsze możemy na siebie liczyc, głównie jest to ważne dla mnie gdyz nie mam rodziców za blisko a czasem musze gdzieś "sprzedać" dzieciaki i wtedy naprawdę odczuwam jakich mam sąsiadów :tak: i od czasu do czasu spotykamy się na kawce np. na urodzinach dzieciaków czy na lampce wina wieczorkiem, czy panowie na meczach... wtedy elektroniczna nianai pilnuje dziecików a my możemy sobie poplotkowć..... :tak: a czasem poprostu się spotkamy i sobie ponarzekamy...... :tak:

Witam serdecznie! Dopiero debiutuję w roli mamy i niestety nie mam koleżanek Poznanianek, które mają dzieci, więc nieśmiało chciałabym dołączyć do Waszego grona, mogę? :)

witam, witam...... i zapraszam, a Dawidkowi zyczę dużo zdrówka..... :tak:

a a propo sąsiadów, to teraz mam nowych, bo Ci co sie wyprowadzili dwa pietra niżej, mieszkanie obok wynajmuja i wprowadziła sie rodzinka z 2 chłopców (7 i 10 lat), wiecie jaki luksus :-D, w sobote chłopcy przyszli do nas i bawili się ze 2 h, a w niedziele Kacperek poleciał z nimi na boisko i nie było go ok. 1 h a potem był u nich jeszcze z 1/2 h, młodszy był na drzemce i przez 1,5 h czułam sie jakbym dzieci nie miała.... pełen relaks..... :tak: a popołudniu pojechalismy do znajomych na basen i tak minął weekedn..... :tak: choćw sobotę bardzo intensywnie bo usiadłam dopiero o 18.00...rano zakupy, jak młodszy był na drzemce, to upiekłam placek, ugotowalam obiad częściowo posprzatałam, potem jakieś pranie, sprzatanie i dopiero wolna sobota..... :tak:

a kulki w środe na 16.00 mi pasują ( ale na Sobieskiego tak???) :tak:
 
Do góry