reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Witam!

Oczywiście dziewczyny na wstępie bardzo, bardzo dziękuję za spotkanko.Jedzenie jak dla mnie pyszności a najlepsze krewetki mniami!!! Poza tym jestem mega zadowolona ze spódniczek marciaa :-) W ogóle nie wiem jak ja wczoraj mierzyłam ale właściwie tej zielonej nie muszę zwężać, chyba za dużo winka:-D

Jarzebinka i Koza Miło było poznać w realu. Byle częściej:tak:
Lilou Udanego dnia i jeszcze raz dzięki za zniżkę;-)
Alka Gratki kopniaczka, cuuuudowne uczucie, zazdroszczę:tak:
Tygrynka Załatwiaj więcej tego likierku bo pyyyszny i rozgrzewający:-D
Natuska Masz babo kondycje na te wojaże, ja muszę koniecznie zakupić fotelik rowerowy na przyszłoroczne wypady. Przymierzam się do Hamax Siesta, w tym roku dałam ciała ale na przyszły obiecałam sobie że zakupie więc zgłoszę się na wspólne wycieczki;-)
Filona Owszem pochorowałyśmy się ale na kolejne restauracyjne degustacje:-D
Sueno Biedny mały, oby szybko rączka się wygoiła.

Więcej już nie pamiętam. Miłego popołudnia życzę.
 
reklama
Alka gratuluję pierwszych kopniaczków, to musi być piękny dzien dla Ciebie :tak:
Skrzat aj tam aj tam, sushi jest boskie :-p
Jarzębinka bardzo miło było poznać, super, że się do nas przyłączyłaś :tak:
Guziczek super że młoda nie ma żadnego uczulenia!! :-D

To kiedy następny ???

tak jak mówiłyśmy - za miesiąc? :-D

Tygrynka Załatwiaj więcej tego likierku bo pyyyszny i rozgrzewający:-D

jeszcze zostało - zapraszam :-D
 
Uff.. nadrobiłam.

Piesek: w nocy sąsiadka mojej mamy ją jej podrzuciła, bo nie musiała wrócić do rodziców i nie było co z psem zrobić. Mama ma dużo dzieci i jednego psa też (ale takiego staruszka co tylko "do śmietnika i z powrotem" - tez przygarnięty) więc psa sobie wziął brat - kolejny nieodpowiedzialny (praca wyjazdowa) i go podrzucił mamie na 3 dni, to ja się ulitowałam i zabrałam do siebie na te 3 dni bo wydawała mi się chuda itd. wieczorem brat ja przyprowadził i (całe szczęście!) przywiązał za smycz do stołu i poszedł. Ucieszona, że mam pieska podchodzę z miseczkami itd a ta zęby obnaża, warczy, szczeka. K. wrócił z pracy i na niego to samo (ale całą michę żarcia zjadła). Rano problem (już wiedziałam że ja oddam mamie) żeby ją odwiązać :no:

Ale przyjechała nasza kierowniczka, która się psami zajmuje i ją zdominowała. A na smyczy jak jest to zupełnie inny pies. Kuli się jak ją chce się pogłaskać/dać jeść/nie daj Boże ręka do góry (np. K. ściągał czapkę), więc była bita i wyganiana na swoje legowisko (tam czuła się bezpiecznie, więc stamtąd warczała). Piesek prawie wcale nie ma mięśni w tylnich łapach (leżała w kojcu całe życie) i jest wychudzona. ale przepiękna! A. ja zabrała do siebie, z jej psem się zgodziły więc pewnie tam zostanie (dom z ogrodem:-) My jej nie umieliśmy pomóc, K. się bał a ja ryczałam z bezsilności, bo wiedziałam że to nie jest agresywny pies tylko po przejściach. Absolutnie nie do dzieci, poprzednia właścicielka chwaliła się że jej siostrzeniec rzucał w nią zabawkami :dry: Ale dobrze się skończyło, to była ostatnia szansa tego psiaka :-)


An82 gratulujemy Bartusiowi ząbka! na szczepieniu dzielny był?

sueno biedny maluszek, buziak w rączkę i szybkiego powrotu do zdrowia.

Dziewczyny super wypadł był widzę!

Alka gratuluje kopniaczka, no to teraz się posypią wiercenia, kopania. Uwielbiałam to!

Na-tuska współczuję diety, nas mama miała czwórkę na diecie bezmlecznej, bezglutenowej i wątrobowej i tak przez lata. Nie mam pojęcia jak to robila i za co..:shocked2:

Ania23 co się tak Karolinka mała boi..? Przecież mama obok :-(

rany ja musze Zosię chyba budzić bo nie zdążę do tego urzędu..
 
Tygrynka, Ajentka kiedy rzeście ten likier piły? Nas nie zaprosiły...FOCH:-D
Ajentka ja mam jakis fotelik z Decathlonu dla Basi i jest ok:) Może teraz będą wyprzedaże:-p
U mnie była przyjaciółka, plotki, ploteczki etc. Już dawno się z nią nie widziałam bo mi z Poznania wyjechała:(
Może ktoś chętny jutro na kawkę na Grunwaldzie;P
Na obiad mam mięsko od wczoraj, kasza kuskus i sałata z pomidorem i ogórkiem:p Szybki obiados;P
Basia dziś ładnie pije z niekapka pierwszy raz:p Wypiła juz jakieś 150 ml:D
 
hej

ale naskrobałyscie :)

mnie głowa paruje. Napisałam streszczenie po ang licencjata i jestem zmeczona ha ha
jutro oddaje prace. Trzymajcie kciuki zeby ją przyjał to w pt pójdzie do oprawy i koniec potem obrona i goodbye.

Nikos cos mi nie je znowu. Nie wiem co sie dzieje z tym jego apetytem a tak mi pieknie jadał...zaraz jedziemy do browaru kupic trampeczki i czapeczke jakąs a potem do malty. musze kupic kiecke ciazowa na wesele ...


natuska a ty masz owsiki w tyłku ze musisz ciagle gdzies jezdzic ?:p
 
super Marcia, trzymam kciuki żeby przyjął pracę, powodzenia!
Skrzat no biforek był wczoraj u mnie :D zaraz dowiem się czy brat przyjeżdża jutro czy w pt i może być jutro afterek :D
 
Dzisiaj byliśmy u rodzinnego i mamy maść Argosulfan. Pęcherzyk jest duży w końcu to 1/3 malutkiej raczki:-( Młody już piszczy ze do piasku nie wolno, dzisiaj był dzień w domu i już miał kryzys. Nawet paczek nie pomógł na pocieszenie. Teraz czekamy aż pęknie bąbel i zacznie się pilnowanie żeby rączka była mega czysta.
 
Przeczytalam i nic nie pamietam.

Fajnie że wam się dziewczyny udał wypad mam nadzieje że i ja kiedyś do was dołącze

A ja sie wkurzyłam bo musze Do zus zmieniac nazwisko bo firma tego nie zrobila udusze i potem dopiero pisac wniosek o dodatkowe 2 tygodnie macierzyńskiego, jestem ciekawa to po co ode mnie firma chciala akt małżeństwa:wściekła/y:. Ale żeby nie było łatwo to przyjezdza narzeczony mamy i nie mam z kim Bartka zostawić żeby jechać do Zus a w pt musze mame zastapic w pracy bo jedzie na pielgrzymke 3 dniową i co nie mam z kim zostawic Bartka bo S pracuje do 21 masakra. No a żebym miała za mało to moja szanowna kuzynka nie umie pisac pracy licencjackiej i terroryzuje rodziców i oni szukaja pomocy wiec mam jej pomoc w pisaniu pracy (jakbym miała mało do roboty) najlepsze ze ona mieszka 600km stad i wlasnie ma gorączke wiec nawet emaila nie wysle do mnie z praca wiec ja nie wiem jak mam jej pomoc telefonicznie to sie chyba nie da napisac pracy (przynajmniej ja nie umiem). No żeby mi nie było za lekko to Bartek od ząbków ma sraczke wiec co chwile zmieniam pieluchy i śpi mi po 20 min dzisiaj sumując to 60 min spał masakara mam nadzieje ze po kapieli padnie mi jak trusia.
 
reklama
an yyy wow ale Ci się nazbierało!
sueno mam nadzieję ze rączka będzie się szybko goiła. zdrówka.

w nas co? hm w przedszkolu juz "zaraza" panuje dzieci z grupy padaja po kolei. jutro na 17h zebranie w przedszkolu. jestem ciekawa co ciekawego nam powiedza:/
 
Do góry