Ania23 moje gratulacje, Karolinka śliczna, a ile ma włosków! Jak poród? Jak się czujesz?
MamaGabi gratuluję chodzenia Gabuni, zdolną masz córeczkę!
An82 cieszę się, że wszystko poszło jak trza i jesteś zadowoloną ze ślubu Młodą Panią :-)
Na-tuska ale Emilka strachu napędziła, dobrze, że już wszystko ok!
I zapomniałam co dalej tyle tego wyskrobałyście
Melduję się i ja, K. miał teraz więcej wolnego, a wczoraj urodziny to udało nam się nacieszyć sobą.
A po powrocie ze wsi znowu dopadło mnie takie ogromne zmęczenie, że z godziny na godzinę czułam jak mnie bolą stawy i nagle 39stopni, zawroty głowy, w nocy to już jakaś masakra, a na drugi dzień ok (cały poprzedni przespałam, K. tylko mi Zośkę do piersi przystawiał), to już trzeci raz od porodu. Miałyście tak?
Jestem z Małą 24h, nie odsypiam nic w ciągu dnia i tak mi się wydaje, że organizm nie wytrzymuje.
Mam problem ze sobą, żeby komuś (K., Mamie) zostawić ją sam na sam. Na rozum wiem, że się potrafią nią zająć świetnie, ale nagle jak mam ją dać, to mam tysiące powodów żeby nie oddać, łącznie z problemem z odciąganiem mleka (a przystawiam i leeeci..). Nie chcę być taka hm.. "zaborcza"? I nie wiem jak z tym sobie radzić, ale boję się, że mnie wyśmiejecie
